Autor napisał krótko:
“I to mnie nauczyło pokory do prędkości przed przejściami dla pieszych.”
Email
Δ
48 komentarzy do "Ekstremalna sytuacja przed przejściem dla pieszych"
???? ??????ł?
Za to ciebie już chyba nikt nie nauczy – elementarnej kultury….
… i ortografii.
Po tym co widać na powyższym filmie, mogę stwierdzić jedno – nagrywającemu radzę oddać prawo jazdy.
Baran najpierw “wisi na zderzaku” pojazdu poprzedzającego (rażące niedopasowanie prędkości do odległości), nie interesuje się tym co w ogóle dzieje się dookoła, gdy się orientuje, że samochód przed nim hamuje, nie mając odpowiedniego dystansu do zatrzymania za nim, ucieka nagle na lewy pas i zamiast od razu hamować, jedzie na wprost w kierunku przejścia i hamuje dopiero na nim – ma szczęście, że nie skosił pieszych!
A Tobie ja radzę, najpierw przeczytać, co inni już napisali, na ten temat. Dodam, że ciekaw jestem co w Twojej policyjnej kartotece można znaleźć, faryzeuszu…
Pochwal się swoją 🙂
No, jak ktoś jest zadufany w sobie, to na refleksję nie ma co liczyć.
Każdy jest kozak dopóki nie przeżyje sam takiej sytuacji.
Dopiero jak ktoś takie coś przeżyje to zwraca bardziej uwagę na przejścia.
Też miałem niestety podobną sytuację. Od tamtego momentu baaardzo profilaktycznie się zachowuję przed przejściami.
Ja tak oglądam w kółko i szukam jakiejś informacji o zakazie wyprzedzania, albo przejściu dla pieszych, i znaleźć nie mogę…
Z lewej strony na wysokości przejścia znak pionowy.
Wiecie co? na wymioty mi się zbiera, jak czytam ten wasz hejt! Co o nagrywającym myślę, napisałem niżej, wiec powtarzać nie będę, teraz o was: tacy wszyscy jesteście świeci? nigdy nie popełniliście błędu na drodze? Zawsze tak idealnie według PRD jeździcie? A zajrzał bym w kartotekę… Całe bezpieczeństwo ruchu drogowego, opiera się na założeniu, iż ludzie popełniają błędy, i jest z założenia przygotowane do naprawiania tych błędów. Masa wypadków na przejściach wynika właśnie z zaburzenia tej zasady! Wmówiono pieszym, że “mają pierwszeństwo” i ci lezą – prosto pod koła! Zasada ograniczonego zaufania, obowiązuje wszystkich…
A każdy, kto chce kolejny kamień rzucić, niech najpierw sam zrobi rachunek sumienia ….
@Stary Szoferze – chyba tym razem muszę się z Tobą zgodzić.
Jeszcze mi brakowało, że powodem tej sytuacji była prędkość nagrywającego, a nie jego gapiostwo. Zagapił się – trudno – do niczego na szczęście nie doszło poza strachem.
Właśnie o to chodzi z tymi świętymi krowami na pasach. A co by było gdyby jechał kierujący który zasłabł – tak ostatnio ich dużo w materiałach. Dalej będziecie bronić i usprawiedliwiać pieszych z wlepionym wzrokiem w telefon na tej ich oazie pierwszeństwa na jezdni?
Szok i niedowierzanie. Stary Szofer relatywizuje wyprzedzanie i prędkość przed przejściem, bo każdemu się może zdarzyć. A no i wina pieszych, bo nie zachowali szczególnej ostrożności. I nie, nie skończyłby w więzienu, w Polsce można bezkarnie rozjeżdzać pieszych, do kiedy jest się trzeźwym.
http://www.brd24.pl/rozmowy/tomasz-tosza-jak-zabijac-to-na-przejsciu-taka-wskazowke-daje-wymiar-sprawiedliwosci/
@Jahu Sekali – tak każdemu może się zdarzyć. Dalej czego jeszcze nie rozumiesz?
Jak będzie jechał kierującym, który zemdleje (straci przytomność) to na przejściu dla pieszych też będziesz mu udowadniał osobiście, że powinien respektować Twoje pierwszeństwo pieszego na pasach?
A jak będzie jechał niezrównoważony psychicznie? Tak jak na Monciaku w Sopocie – a też go tam nie powinno być – to będziesz uciekał, czy stał jak słup soli i udowadniał mu, że tam go nie powinno być?
A jak będzie uciekał ktoś przed policją? Nie wiem, skradzioną furą, z narkotykami na pokładzie, lub dlatego, że nie ma kwitów, ALE UCIEKA. I w nosie ma innych uczestników drogi – w tym pieszych PRAWIDŁOWO przechodzących przez przejście – to też będziesz piał zza ekranu, że pieszy na przejściu dla pieszych to świętość – a przejście to oaza spokojnosci?
Jahu Sekali – nic nie relatywizuję, napisałem wyraźnie “fakt, odwaliłeś duży błąd, niewiele brakowało, a skończył byś w więzieniu i miał na sumieniu pieszego, miałeś “więcej szczęścia niż rozumu” – to jest niby reaktywizowanie? A że zasada ograniczonego zaufania, obowiązek zachowania szczególnej ostrożności obowiązuje też pieszych, to nie ja wymyśliłem, to wynika z ustawy! Jeśli ktoś tu relatywizuje, to Ty, bo podważasz wynikające z ustawy obowiązki pieszego!
Z jednej strony piszesz, że kierowca może popełnić błąd, bo przecież tak wynika z kartoteki i cały system (oprócz pieszych!) się na tym opiera a z drugiej wymagasz od pieszych by byli zawsze skoncentrowani, przestrzegali przepisów i pierdyliard innych obowiązków. Tak, mój drogi szoferze, taka postawa nazywa się relatywizowaniem.
Nie karmię trolla
OK, każdemu zdarza się popełnić błąd za kierownicą, jednak to co zrobił ten baran z nagrania to cała seria, następujących po sobie błędów, które z jednej strony, świadczą o kompletnym braku umiejętności w jeździe, z drugiej omal nie doprowadziły do tragedii na drodze. Tylko splot fortunnych okoliczności sprawił, że uniknął kolizji z samochodem przed nim, gdy odbił na lewy pas akurat nic nim nie jechało, zaś piesi nie znajdowali się w innym miejscu na przejściu – w nieco innych okolicznościach, mogło się to zakończyć jeśli nie kolizją to śmiertelnym wypadkiem z udziałem pieszych.
No, Amerykę w konserwach odkryłeś! tyle, że autor, zamiast schować publikuje materiał w sieci ten fakt, już umknoł Twojej uwadze…
Faktycznie należą mu się za to “brawa” – nieważne, że to co widać na nagraniu dobitnie świadczy o tym, że nie powinien w ogóle prowadzić samochodu z takimi umiejętnościami (a raczej ich brakiem).
“nie sądźcie, albowiem sami będziecie sądzeni”
autorowi nalezy sie 1000 zl + punkty za wyprzedzanie przed przejsciem i spowodowanie zagrozenia pieszych + wyslanie na banicje na biegun polnocny w celu ochloniecia i wystygniecia
Dajcie spokój ludzie, gowniarz jakis. Dzisiaj wstawia filmik i pisze że ma pokorę a za miesiąc czy dwa zrobi to samo 😉 debil zawsze zostanie debilem tylko będzie się maskować.
Kobita powinna przywalić z laczka w ramkę tablicy a samą tablicę wyrzucić w krzaki…
“I to mnie nauczyło pokory do prędkości przed przejściami dla pieszych.”
Co za idiota. Prędkość prędkością, ale omijanie stojącego pojazdu, ustępującego pieszym!? Gdyby nie zobaczył pieszych toby przeleciał przez to przejście bez hamowania…
“I to mnie nauczyło pokory do prędkości przed przejściami dla pieszych.” – czyli wcześniej było jak przed tymi przejściami?? – skruszony kierowco, a może inaczej, ILE LAT MASZ PRAWO JAZDY?? – ja się dziwię jak to jest możliwe, że oglądając programy z policją ludzie w sile wieku mający PJ od wielu lat dowiadują się że istnieje taki przepis o zakazie wyprzedzania bezpośrednio przed lub na przejściu dla pieszych (co gorsze niektórzy nie wiedzą czym jest wyprzedanie, czym omijanie itd.) inni zaś dopiero teraz dowiadują się że tracą PJ na 3 m-ce za te 50+ w zabudowanym, to wg. mnie jawne zaburzenia pod kopułą, o tankowaniu pamiętają, bebzola nakarmić też… równia pochyła w stronę jaskiń i polowania na dinozaury kamieniami
Jakiś chory. Widać że polski krzywy ryj chciał wyprzedzic pojazdy na przejściu dla pieszych. Kiedy te polaki się nauczą tego przepisu
Wszystkie Wasze komentarze, pomijają najistotniejszy szczegół – to sprawca publikuje film i przyznaje się do błędu… taka publiczna spowiedź, a Wy wszyscy jeszcze mu dokładacie…. Głowa do góry kolego, fakt, odwaliłeś duży błąd, niewiele brakowało, a skończył byś w więzieniu i miał na sumieniu pieszego, miałeś “więcej szczęścia niż rozumu” – teraz to wiesz, ba, chcesz ostrzec innych – to trzeba docenić – jak dla mnie: jedź dalej, tylko teraz uważaj, bo drugiej szansy może nie być….
Idź i nie grzesz więcej. No, a pokuta?
Tak, tylko autor dalej nie zrozumiał na czym polegał jego błąd – bo nie chodzi tu o prędkość. Bezmyślne wyprzedzanie, to jego problem. Wyskoczył na lewy pas nie mając pojęcia co dzieje się z przodu, a widząc przejście dla pieszych i zatrzymane auto jeszcze zaczął przyśpieszać, hamował dopiero jak zauważył pieszych. Więc tutaj nie było problemu prędkości, tylko problem kompletnego braku wyobraźni kierownika pojazdu, problem świadomego łamania prawa i kompletnej głupoty. A autor, podobnie jak często policja, twierdzi że jedynym problemem była prędkość.
@Piotr a skąd wiesz, co autor zrozumiał, aż zadam to pytanie, (bo rąbać każdy potrafi) a ty jak byś sobie poradził zakładając że wykonaleś już ten manewr i słońce daje w twarz…?! skąd wiesz, że owe słońce nie sprawiło, że nie widzial przejścia, a może nawet pieszych, a kiedy się zorientował, to but do podłogi. A co ciekawe publikuje “ku przestrodze”. a tu świętoje…liwi teoretycy produkują nic nie znaczące pierdy, a data nagrania 2017/08, a jak słychać nie spanikował i nie taranował wszystkiego po kolei jak większość. Wierzył, że da radę – SZACUN!!! (i niech miernoty nie pytają za co)
Ciekawe tłumaczenie i obrona kogoś kto ignoruje przepisy… Słońce wysoko, w razie czego jest klapka, druga sprawa jest taka, że każdy normalny (inteligentny) człowiek nie wciska pedału gazu, nie wyprzedza, skoro jest oślepiany przez Słońce, czy jakiekolwiek inne źródło, więc Twoja teoria i obrona się kupy nie trzyma.
Autor nagrania gwałtownie zmienił pas, bo jadący za nim by mu dupę przestawił. Tak więc obserwował tyły i dodatkowo, czy da radę pragnąć na lewy. Jak się wcisnął wymuszając, to znów zagrożenie, że dostaniecie dupę i znów gaz. A że to dobry kierowca, to uniknął 3 kolizji. Na prawym pasie gość po ucieczce autora trafił ten prawidłowo zatrzymany, ale lekko. Legenda głosi, że autor zawrócił i przepraszał panie, po czym udał się do kierowców z kolizji i wraz z policją wyjaśniał zdarzenie.
Ameba umysłowa za kierą
kolejny niedojeb mózgowy….
Myślę, ze w tym przypadku pokory nauczyłoby odebranie uprawnień.
Sama pokora do prędkości przed przejście nie wystarczy, trzeba jeszcze ogarniać, że się nie wyprzedza i nie omija pojazdów przed przejściem, a jak tu widzę autor tego nie wie.
Jeszcze przydałaby się pokora do odstępu od poprzedzającego pojazdu oraz nie wyprzedzania przed przejściem dla pieszych i będzie całkiem nieźle :]
Zero autorefleksji. Jeden się zatrzymał, drugi się zatrzymał a ten zmienia pas i przyśpiesza. Ręce opadają…
Autor napisał krótko:
“I to mnie nauczyło pokory do prędkości przed przejściami dla pieszych.”
Jeśli naprawdę nauczył się pokory, powinien zdać prawo jazdy i do końca życia nie wsiąść za kierownicę.
Szkoda, że tak późno. I niech się cieszy, że nic się nie stało.
autorefleksja
1. «zastanawianie się nad samym sobą»
2. «myśl, wypowiedź wynikająca z takiego zastanowienia się»
• autorefleksyjny
“A kto z was jest bez grzechu, niech pierwszy rzuci kamień”
Jak ma się durny odruch wyprzedzania wszystkiego co jedzie to tak jest.
Akurat w tym wypadku wyprzedzał to co stało.
Pierwszy samochód co wyprzedzał to jechał. Możne najpierw by wypadało się zorientować co się na drodze dzieje a nie wyprzedać z automatu.
Pewnie popatrzył we wsteczne , nic nie jechało to sru
Co za pajac