Kopniaki, rękoczyny, szarpanie za drzwi – agresywni rowerzyści zaatakowali kierowcę
Samosąd drogowy? Nie ma usprawiedliwienia dla takich zachowań!
Oglądajcie do końca.
Samosąd drogowy? Nie ma usprawiedliwienia dla takich zachowań!
Oglądajcie do końca.
90 komentarzy do "Kopniaki, rękoczyny, szarpanie za drzwi – agresywni rowerzyści zaatakowali kierowcę"
To niestety częsta sytuacja z rowerzystami. Osobiście kilka razy zaproponowałem takiemu szczeniaczkowi, że jeśli uważa że powinienem zostać ukarany, to niech wezwie policję. Ja chętnie z nim poczekam. Mogę nawet sam wezwać jeśli życzy.
I nagle rura miękła, docierało że wjechał na skrzyżowanie nie mając miejsca do kontunuowania jazdy… i że to on dostanie mandat.
Jeszcze innym razem mnie taki zawodnik gonił. Podjechałem pod komisariat, on za mną. Jak wysiadł to zapytałem czy idziemy do dyżurnego razem film obejżeć. Ale burknął coś, że przeprasza i że nie jest kinomanem… i odjechał. Nie rozumiem. To ciekawy film był, tylko dialogi jak z Psów…
Mam pytanie- jak zachowali by się ci rowerzyści gdy tam nie stała Skoda a jakieś BMW, i gdyby w środku nie siedział jeden chudzinka a cztery łyse karki w dresach? Proszę o odpowiedź.
Kto by się przejmował poniemieckimi szrocikami.
O kutwa jacy debile tam.mieszkają
Myślenie z wyprzedzeniem i przewidywanie sytuacji na drodze u Polskich Kierowców (śmieszne) ;D
Niemożliwe…
U Nas w Polska jazda kierowców jest jak jazda narciarzy jeżdżących na krechę po stokach. Co z tego że to oni muszą uważać na poprzedzających ich pozostałych zjeżdżających grunt aby zapier…ć na wariata i być na dole pierwszym
Jeżeli nie wywalimy z dróg publicznych tych świętych krów, narażających siebie i innych, albo przynajmniej nie sformalizujemy jakoś ich uczestnictwa w ruchu, to będzie coraz gorzej i to my, kierowcy, płacący za drogi, będziemy się obawiać ich, a nie oni nas.
Mam nadzieję, że sprawa jest w prokuraturze.
Ci oni też mają samochody i płacą podatki.
Jak ja lubię, takie wypowiedzi, gdy ewidentnie autor nie wie jak jest (ilu posiadaczy samochodów jeździ na co dzień rowerem? ile podatku płaci właściciel samochodu który stoi na parkingu?) ale wypowiada się z całą stanowczością….
Mi też taki pajac kiedy kopnal w drzwi bo akurat stałem na ścieżce dokładnie tak samo jak tu. Ale ja w aucie wożę gaz. Szyba w dół, pół pojemnika prosto w oczy i jedziemy dalej. Miał nauczkę na całe życie.
A Ty dalej stajesz na przejazdach czy czekasz na gaz?
Wait a minute @bladteth – czy stanięcie na scieżce, pasach, przejaeździe uprawnia do niszczenia cudzego mienia?
Czemu zmieniasz temat? Marek pisał o nauczce, więc zapytałem czego się nauczył.
No i masz…. uprzedzałem, że to troll….
Kiedyś miałem podobną sytuacje na skrzyzowaniu we Wroclawiu (Bardzka w Armii Krajowa). Bylem na lewoskrecie i akurat jechala karetka na sygnale. Wszyscy oczywiscie sie zatrzymali. Karetka pojechala dalej, i akurat zmienila sie u mnie sygnalizacja na czerwone i stanelem za sygnalizjacja lekko na drodze rowerowej. Wjazd na skrzyzowanie oczywiscie niemozliwy. No i za chwile jechal pedalarz i musial mnie opierdolic, no oczywiscie nie jak na filmiku ale dla takich tez mam pieprz w samochodzie…
Dla wszystkich formalistów twierdzących że kierowca samochodu popełnił wykroczenie, w takim razie jemu mandat a pozostałe towarzystwo na badanie psychiatryczne i odebranie praw rodzicielskich, a jak się okaże że zdrowi na umyśle to po prostu prokurator i sprawa o napaść i niszczenie mienia.
wykroczenie popelnil rowerzysta. wjechal na skrzyżowanie, mimo braku miejsca do kontynuowania jazdy
Rowerzyści jak zwykle święte krowy….. oni są najważniejsi. Po co to stukanie w samochód…. zwrócili uwagę kierowcy że źle stanął i powinni dalej jechać a nie stać i tamować ruch……. na rowery powinno być “prawo jazdy”, jakaś karta rowerowa czy coś w tym stylu. Powinien być egzamin i teoretyczny i praktyczny, żeby zweryfikować czy kandydat naprawdę nadaję się na rowerzystę…..to taka dygresja 🙂
Noo akurat w tym przypadku to raczej kierowca powinien zostać ponownie na egzamin prawa jazdy. Kierowca Skody stał na przejściu dla pieszych, przez co nie mogli swobodnie się poruszać rowerzyści. Patrząc na całą sytuację to kierowca musiał dosyć mocno pyskować skoro najpierw babka jeszcze zaczęła się do niego rzucać a później ponownie pierwszy z panów się wrócił do niego. Oczywiście nie pochwalam zachowania rowerzystów ale to właśnie kierowca samochodu się zachowywał jak święta krowa na drodze i to on zawinił tej całej sytuacji. A przypuszczam, że jakby po prostu przeprosił i sie nie rzucał to tej całej sytuacji by nie było.
Filmik nie pokazuje jaka byla sytuacja wcześniej… Pewnie sie przykorkowalo i juz nie mogl wjechac na skrzyzowanie bo zapalilo sie czerwone.
Kierowca powinien myśleć z wyprzedzeniem, żeby nie stanąć na przejściu.
Wiadomo że nie zawsze się to udaje, czasami nic nie wskazuje na możliwość zatrzymania ruchu, ale wielu zatrzymań na przejściu/ścieżce rowerowej/ skrzyżowaniu niektórzy kierowcy po prostu nie starają się uniknąć.
Myślenie z wyprzedzeniem i przewidywanie sytuacji na drodze u Polskich Kierowców (śmieszne) ;D
Niemożliwe…
U Nas w Polska jazda kierowców jest jak jazda narciarzy jeżdżących na krechę po stokach. Co z tego że to oni muszą uważać na poprzedzających ich pozostałych zjeżdżających grunt aby zapier…ć na wariata i być na dole pierwszym
Aha, nie udało się kierowcy raz przewidzieć sytuacji bo powiedzmy znalazł się w takiej pierwszy raz to rozwalmy mu drzwi, wyciagnijmy z auta i dokonajmy samo sądu… Bądźmy ludźmi a ja czytając te wszystkie komentarze widzę ludzi którzy wiedzą zawsze wszystko, w każdej sytuacji byli i w każdej wiedzą jak się zachować… No po prostu czytając komentarze można powiedzieć że skąd te filmiki skoro wszyscy tak jeżdżą idealnie i nie popełniają zwykłych ludzkich błędów.
kierowca swieta krowa napewno tez ryj niewyparzony, badania psychiatryczne i dozywtoni zakaz prowadzenia pojazdow:DD
@rowerzysta – wykup OC, zarejestruj swój wehikuł i wróć do rozmów dorosłych.
Za niewyparzony język wg Ciebie odpowiednia kara to oklep i rękoczyny?
Kierowca popełnił błąd, ale to nie on napadł, tylko na niego napadli! Nikt nie ma prawa walić w karoserię samochodu, zwłaszcza z tak błahego powodu – bo musi o metr skręcić i ominąć! Jak nagle słyszysz “BUM” w samochód, to masz prawo się zirytować, tylko że nie wiemy co powiedział kierowca! A może grzecznie się spytał dlaczego państwo walicie w mój samochód? A może wtedy usłyszał coś o kretynie za kierownicą? – jak nie wiesz to nie spekuluj w mało bezstronny sposób!
I obowiązkowe OC
Dziwię się kierowcy , że nie wysiadł z wozu i nie odpowiedział na takie zaczepki…..nawet jak zrobilł coś źle, to nie była taka sytuacja by agresja była górą…..wystarczyło powiedzieć przepraszam….a tym z rowerów też potrzeba melisy na dobranoc…obie strony sobie pogadały pewnie i draka gotowa…….
Widać że najpierw lekko zastukał i zwrócił mu uwagę, że nie mogą przejechać, gość podjechał by zrobić im miejsca ale najwyraźniej nadal nie mogli się zmieścić więc ponowił “prośbę” by sie przesunął jeszcze kawałek. I poleciały pewnie bluzgi, moim zdaniem cham kierowca naubliżał kobiecie więc oberwał. Nie popieracie… ok bo mu kopnął samochód. A jak by na ulicy Wam zwyzywał kobietę to strzał w pysk jest jak najbardziej na miejscu.
Koleś przejechał, po wcześniejszym uszkodzeniu mienia i bluzgach i nagle baba bez powodu do ataku ruszyła. Powinna dostać z liścia tak jak ten pedał za niszczenie auta.
Poza tym po huk otwierają tylne drzwi? Może tam dziecko siedziało?
Nie jesteśmy w rosji, kierowca skody popełnił wykroczenie ale to nie powód by go wyzywać bić i niszczyć auto.
Poniemiecki szrocik atakuje.
Nie wiesz co kto powiedział, ale oczywiście to kierowca musiał pierwszy zacząć ubliżać… A jak komuś na ulicy dasz “w pysk” bo nabluzgał kobiecie, to masz sprawę o napaść…
Gaz pieprzowy bardzo studzi emocje ?
ahh, nie popieram absolutnie zachowania tych rowerzystów. Ale prawda taka, że większość kierowców zupełnie ignoruje przejazdy rowerowe (pieszych zresztą też). Gdyby tam było torowisko tramwajowe, 5 razy zastanowiłby się ja ma się ustawić aby go nie zablokować.
Nie wiesz dlaczego podjechal
Nie wiesz dlaczego tam stal
Wiec sie nie odzywaj
Pedalarze tez na drogach zachowuja sie jak swiete krowy.
To nie jest kwestia kto sie czym porusza tylko egocentryzmu zakutego we łbie
“jestem taki fajny a wy sie dostosujcie”
akurat dlaczego tam wjechał i stał to jest oczywiste – nie zdążył zjechać ze skrzyżowania na poprzedniej zmianie świateł, czyli popełnił wykroczenie. Nie wolno wjeżdżać na skrzyżowanie, jeśli nie ma pewności czy da się go opuścić na czas… Właśnie po to jest ten przepis, żeby nie blokować przejazdu innym uczestnikom ruchu.
Nie wolno jeździć również rowerem po ulicy jeśli obok jest ścieżka… i co ?? I jajco, pedalarze jeżdżą jak chcą.
Co do sytuacji z filmy to nie był bym dżentelmenem i wypłacił tej babie siarczystego liścia w ryj a temu od kopania zafundował bym szycie głowy po kontakcie z pałą którą mam w aucie na takich narwańcow.
Ale on nie wjechał na skrzyżowanie, stał za sygnalizatorem, ale nie na skrzyżowaniu jeszcze.
Przejście dla pieszych i przejazd dla rowerów leży w obrębie skrzyżowania. Przejechał linię zatrzymania, która wyznacza jego granicę.
Ale ruchu na skrzyżowaniu tak czy inaczej nie blokował, a oczekiwanie na możliwość przejazdu na pasach tudzież na przejeździe dla rowerów jest zgodna z przepisami.
Wszystko spoko, może nagle hamował i tak się zatrzymał itd ale powinien przedstawić całą sytuację, przeprosić a nie kierowca skody się jeszcze rzucał z pretensjami. Jakby przeprosił to nie byłoby tej całej sytuacji, choć mogło też tak być że rowerzysta też mógł być bardzo nadgorliwy i kierowcy skody też puściły nerwy i się odszczeknął. Tak naprawdę nie wiemy jakie słowa zostały tam użyte, że ta cała sytuacja tak się rozwinęła. A co jeśli chodzi o święte krowy to prawda jest taka, że i kierowcy samochodów czują się jak święte krowy, rowerzyście, motocykliście jak i pieszy. Dlatego nie ma co wrzucać wszystkich do jednego wora.
Jak Ci ktoś wali w samochód, to wysiadasz i przepraszasz? I jak sam piszesz dalej, nie wiesz co kto mówił, więc nie wiesz, czy “się rzucał” czy przepraszał i co usłyszał w odpowiedzi. Widać natomiast i to nie podlega dyskusji, iż kierowca nikogo fizycznie nie zaatakował, a roweroekooszołomi jak najbardziej, dopuścili się napaści… A co do “jednego wora” to kierowców, którzy w mojej 26 letniej “karierze” za kółkiem wjechali mi “pod maskę” policzę na palcach jednej ręki, a roweroekooszołomów którzy swoje życie i zdrowie zawdzięczają mojemu refleksowi nie policzę – dawno straciłem rachubę!
Na 100 kierowców którzy zajechali mi drogę 80 od razu mrugnie “sorry” awaryjnymi, na 100 roweroekooszołomów 99 pokarze środkowy palec …
Poniemieckie szrociki w Polsce mają wszędzie pierwszeństwo na przejazdach kolejowych , przejściach dla pieszych itp. i kto tu jest świętą krową.
uwielbiam jak sie wypowiadaja leszcze bez prawka. a gdzie mial stanac? przed sciezka rowerowa mial zgadywac czy cos jedzie???? MUSI dojechac do konca. nie wymusil pierwszenstwa na pedalarzach (w odroznieniu od rowerzystow), pedalarze nie dojechali nawet do przejazdu, kiedy on juz tam stal. wbij to sobie do pustego lba.
Ma stanąć – jak sama nazwa wskazuje – przed linią zatrzymania, która znajduje się przed przejściem/przejazdem. Tak mówi PoRD. Masz prawko, nie jesteś leszczem, więc powinieneś takie rzeczy wiedzieć.
sugeruje nie karmić trolla
Rowerzyści tez ignorują przejscia dla pieszych, skrzyżowania i drogi.
Ale jeszcze nikt nikogo nie zabił w odróżnieniu od kierowców.
Kłamiesz – jest całkiem sporo zarejestrowanych przez Policję wypadków których sprawcami byli rowerzyści, a skutek śmiertelny, o tych gdy roweroekooszołom sam nie doznał szkód i uciekł, a Policja “nie dała wiary” zeznaniom kierowcy nie wspominając….
Akurat rowerzyści też wjechali bez możliwości zjazdu i zatrzymali się na przejeździe dla rowerzystów. Pojazd to też rower. Nie mylić z pojazdem silnikowym.
Art 2.
31) pojazd – środek transportu przeznaczony do poruszania się po drodze oraz maszynę lub urządzenie do tego przystosowane;
Art. 49. 1. Zabrania się zatrzymania pojazdu:
2) na przejściu dla pieszych, na przejeździe dla rowerzystów oraz w odległości mniejszej niż 10 m przed tym przejściem lub przejazdem; na drodze dwukierunkowej o dwóch pasach ruchu zakaz ten obowiązuje także za tym przejściem lub przejazdem;
Podobno podczas swoich ekscesów facet wykrzykiwał “związki partnerskie i adopcja dzieci” a ta gruba baba “konstytucja” “wolne sądy” . Wkurzył ich znaczek na tylnej klapie o symbolice ryby i naklejka z kotwicą i napis “1944 pamiętamy”
moher komando i na koniec prawilny pedalarz zadymiarz
Jakby mi ktos tak kopnął w drzwi to bym goniła ciula i na policję !! Fakt biedak kamerki nie miał, nie mógł wiedzieć że ten z tyłu nagrywa – a nagrywający…. pizda, mógł zareagować…
Niestety “ciul” ma spore możliwości ucieczki – wjedzie Ci w alejki między blokami, zniesie rower po schodkach i tyle… A nagrywający? – nie wiem, może to była kobieta?, może jechał z dzieckiem? Owszem w innym miejscu sam apelowałem żeby reagować, ale to apel do silnych zdrowych facetów, których na drodze nie brakuje – jak by tam kilku takich wysiadło z pojazdów…
A czego wy się spodziewaliscie, przecież widać, że to beneficjenci 500+…
styl typowo kodziarski
idiotów nie brakuje ….
Wjechał bez możliwości zjazdu – fakt, tylko że przynajmniej raz w tygodniu mam do czynienia z taka sytuacją, iż mam zielone i guzik nie mogę wjechać, bo ktoś wjechał nie mając możliwości zjechania – ja i inni kierowcy nie mamy możliwości po prostu ominięcia takiego nieudacznika, a jakoś nikt nie wysiada, w szyby nie wali – czasem włączą się klaksony. A tu jaśnie wielmożni państwo roweroekooszołomi muszą o metr skręcić i od razu wielka afera? walenie w karoserię? gdyby do mnie tak wystartowali, gaz by poszedł po pyskach aż miło – gdy ktoś wali w mój samochód. albo siłą otwiera drzwi – mam prawo się bronić! I korzystając z tego miejsca mam prośbę – apel do innych kierowców: gdy widzimy jak roweroekooszołom napastuje innego kierowcę – reagujmy! Gdyby tam z innych pojazdów (a było ich sporo) wysiadło kilku szoferów, to roweroekooszołomi spieprzali by z podwiniętymi ogonami! Taka agresja ze strony roweroekooszołomów jest niestety coraz częstsza i pora zacząć się skutecznie bronić!
Taka dziwna mentalnośc… Też kiedyś zdarzyło mi się popełnić błąd i wjechałem na skrzyżowanie bez możliwości zjazdu. Na swoje usprawiedliwienie mam, że był to skręt pod wiadukt i nie widziałem, że za nim samochody stoją. Rozbawiła mnie natomiast reakcja kierowcy, który najpier zrobił to samo co ja (widząc, że blokuję przejazd wjechał na środek skrzyżowania) i zaczął na mnie trąbić 😀
Dokładnie. Też mam takie wrażenie, że akurat pomyślał zanim skrzyżowanie zablowkowal. Ale komuś korona z głowy spada bo kierownica trzeba majtac.
a niech jej się kudły w łańcuch wkręcą a jemu siodełko w dupsko wbije na 3 dni
Powiem tak, rowerzyści powinni puścić chamskie odzywki, które patrząc na reakcję Pani i tego w żółtym co go gonił, na bank takie były. Zwrócić uwagę na egoizm kierowcy i złamanie przepisów, a następnie odjechać i puścić mimo uszu, nawet bezczelne czy wulgarne odzywki kierowcy. A ci co gadają jakieś farmazony o pedalarzach, jakby rowerzysta stanął sobie na środku ulicy i zablokował przejazd dla samochodów, to zaraz by było o goleniu im głów na łyso, że takiemu to bym przywalił etc..
Słyszał;eś co było mówione? to skąd wiesz, czy to nie roweroekooszołomi zaczęli od mało parlamentarnych słów? A co do roweroekooszołomów i ich “kultury” , to nie policzę tych którzy jadąc “na pałę” swoje życie i zdrowie zawdzięczają mojemu refleksowi i dobrym hamulcom, a większość z nich jeszcze “darła japę” i jakoś nie wysiadałem i w tę japę nie wpakowałem porcji gazu, a się należała!
Ale bydło, ta gruba babokrowa też niezła.
A jak by się tak zachowała zgrabna blondynka na rowerze, to już byłoby ok??
Kierowca popełnił błąd, ciekawe czy ci rowerzyści też tak wściekają się gdy ktoś, piesi chodzą po Drodze Dla Rowerów. Żadnej współpracy, partnerstwa na drodze. To nie rowerzyści do bandyci na rowerach, przez których cierpią inni, spokojni rowerzyści.
Dlatego odróżniam rowerzystów od roweroekooszołomów
Kierowca dał ciała bo zablokował skrzyżowanie, potem rowerzyści przegięli pałę w reakcji na błąd kierowcy, potem zaczęło się ogólne wyzywanie i kopanie. I po co?
Mój kraj, taki piękny 😉
A w niedziele do kościółka.
Nie ma tolerancji dla żadnej agresji. Ale to działa w obydwie strony. Bo są dwa wyjścia. Albo mamy do czynienia z rowerzystami, którzy nigdy być nimi nie powinni i są psychicznie zaburzeni. Stawiałbym jednak na to, że kierowca i chyba pasażer, też mają swoje za uszami. Kiedyś gdy jechałem rowerem kierowca dość brutalnie zajechał mi drogę… ale za chwilę wyszedł, przeprosił i cała wściekłość która we mnie buzowała, automatycznie opadła. No bo jak rzucać się do człowieka, który widzi swój błąd i szczerze go żałuje. Chciałbym usłyszeć co ma do powiedzenia “zaatakowany”. Wcale nie zakładam prowokacji itp., ale sytuacja należy do kategorii bardzo dziwnych…
Coś mi się wydaje, że jakby kierowca skody po “zapukaniu” wyszedł, powiedział że sory, ale nie dał rady wjechać na skrzyżowanie i teraz nie bardzo ma pole manewru to na tym by się skończyło. Zapewne uważał że cała sytuacja to nie jego wina, ale niestety to głównie jego wina. Reakcja rowerzystów agresywna, ale jak rzucił coś głupiego przez szybę (na przykład o dzieciach w przyczepce) to się nie dziwie w sumie 🙂
Tam wygląda na to, że pasażer też coś dorzucił od siebie. Sami sobie winni.
Równie dobrze mogło być tak, (a znając roweroiekooszołómów to zapewne było) że to nie kierowca zaczął od wyzwisk – nikt nie ma prawa uderzać w cudzy pojazd, a kierowca wysiadł po tym jak zaczęło się stukanie w karoserię – do sygnalizacji służą sygnały dźwiękowe – sam mam przy rowerze trąbkę do spędzania pieszych z DDR i kierowców z przejazdów rowerowych – gdyby zamiast naruszać cudze mnie użyto tu trąbki, a kierowca by wysiadł i się rzucał to co innego, a tak ewidentnie to roweroekooszołomi pierwsi bezprawnie naruszyli naruszyli mienie kierowcy, co spowodowało dalszą eskalację, po czym już ewidentnie dopuścili się napaści na kierowcę
I to jest powód do niszczenia cudzego mienia?
Nie, ale ja nie pisze o powodzie, tylko o tym co kierowca powinien był zrobić a czego zapewne nie zrobił. Cała reszta już po to inna historia.
Sorry, mój Panie ale po pierwsze nie wiesz co im powiedział kierowca, a po drugie, walenie w karoserię to już napaść – kierowca który nagle słyszy uderzenie w karoserie ma prawo się wściec – gdyby trafili na panikarza, mógłby się wystraszyć, wjechać na skrzyżowanie i wypadek gotowy! Od interweniowania w sprawach wykroczeń jest Policja, nikt nie bronił zrobić kierowcy zdjęcia i przekazać Policji. Zrozum, że TO ONI PIERWSI NA NIEGO NAPADLI! i to z błahego powodu!
@trollcatcher – ale się nie dziwisz reakcji pedalarza – a ja się dziwię. Bo bluzgi można olać albo odpowiedzieć równie kultralnie – ale nie dopuszczać się rękoczynów.
Odpowiem Ci w stylu starego szofera – a gdzie Ty widzisz jakieś zniszczenia?
W takich sytuacjach przydał by się gaz pieprzowy na rowerzystów 😉
albo przynajmniej glock
Kierowca Skody zablokował przejazd dla rowerów – tego nie wolno mu robić, to chyba wie każdy, nawet początkujący kierowca. Pdp i przejazdu dla rowerów nie można w żadnym przypadku zastawić.
Nie wnikam w jakich okolicznościach to się stało, fakt jest faktem.
Co do rowerzystów – na początku ich rozumiałem, bo też bym się wściekł, gdyby doszło do takiej sytuacji. Reakcja oczywiście grubo przesadzona, ale specjalnie mnie to też nie dziwi, bo widzę jakimi ludźmi są rowerzyści i często są niewiele mniej patologiczni niż “nauczyciele”, czy rasowi agresorzy.
Proponuje zacząć oglądać program “Jedz Bezpiecznie”
Daruje sobie wulgaryzmy jakie mi się nasuwają po przeczytaniu Twojego “tekstu” bo to na tą chwile nic nie zmieni w Twoim “myśleniu”
Życzę miłego dnia i łagodniejszego spojrzenia na świat.
Tym zdarzeniem powinna zająć się policja i sąd – to jest napaść, której nic nie usprawiedliwia.
Kierowca samochodu próbuje skręcić, nie może się wysunąć bardziej, gdyż grozi to kolizją, natomiast rowerowe święte krowy, zamiast współpracować, czy po prostu zdjąć tyłki z siodełek, zachowują się jak dzicz – gratulacje dla ustawodawcy za rozbestwienie tej grupy, przez nadanie im super przywilejów na drodze, takich które z bezpieczeństwem, rozsądkiem, kulturą, nie mają nic wspólnego, a przy tym zapewnienie im zupełnej anonimowości (nie mają rejestracji, nie da się ich w zasadzie namierzyć) i praktycznie bezkarności!
Patologia pedalarska. Może pora przywrócić obowiązkową kartę rowerową dla osób powyżej 18 roku życia, bo jak widać, nie każdy ma predyspozycje do prowadzenia rowerów.
Dodam od siebie badania psychotechniczne.
Kierowca mają obowiązkowe PJ. Czy to eliminuje patologię blachosmrodziarską? Jak widać nie.
Ten naród tak ma.
Szkoda że nie ma dźwięku, z kabiny Skody 😀
Kierowca zablokował skrzyżowanie(a zablokować skrzyżowanie samochodom to już nie chce) więc nie ma się co dziwić że rowerzyści nie przejadą na około obojętnie.
Trochę sobie poszczekały i pojechali, ale..ale potem kobieta nagle zmienia zdanie, bo kierowca Skody coś “dorzucił na rozstanie”
Chamstwo rodzi chamstwo, nie ma się co dziwić. Po cholerę wjeżdżał za sygnalizator jak nie było możliwości opuszczenia skrzyżowania ?
…no cos tam z tej skody to polecialo na rozstanie :/ po co…
I tym chcesz usprawiedliwić postepowanie pedalarza?
Do czego Ci dzwiek z kabiny? Najbardziej obelżywe słowo nie bedzie usprawiedliwieniem dla napasci.
co za dzicz, sam jestem i kierowcą i rowerzystą ale nie wyobrażam sobie takiego zachowania, zero tolerancji dla agresji!