Patologia na polskich drogach
Prostacka jazda, wygrażanie “szabelką”, zajeżdżanie drogi…
Kolejni, którzy myślą, że droga publiczna to miejsce na pokazywanie swojego ograniczenia umysłowego (i drogowego).
Prostacka jazda, wygrażanie “szabelką”, zajeżdżanie drogi…
Kolejni, którzy myślą, że droga publiczna to miejsce na pokazywanie swojego ograniczenia umysłowego (i drogowego).
40 komentarzy do "Patologia na polskich drogach"
niezłe bydło jeździ w tych Kielcach
Na takich to gazówka by wystarczyła, pokazałbyś im sami by sie zatrzymali i czekali aż pojedziesz.
bezpieczny odstep….
Kut..s Wielgus…
Pirat drogowy Podkarpacie a nie Kielce.
to UKRAIŃCY
ci w białym busie muszą mieć naprawdę mikroskopijne fiuty 🙂
a gdzie kur… kierunkowskazy?!
ci wszyscy z tych szrotów białych (busiarze) to patałachy
Odnośnie autora nagrania.
Ciekawe czy swoją żonę, córkę i matkę, o ile je ma, też nazywa kurwami?
md, tak i Ciebie też, ponieważ sobie na to zasłużyłeś busiarzu.,
No i byli przed nim na światłach, a tak to by byli za nim.
Ej no czym nagrywający jechał, że go taki busik wziął jak chciał 😀
A co miał zrobić? przyspieszyć podczas gdy go ktoś wyprzedza?
Patryk, z nagrania trochę widać, że jednak przyspiesza. Jedzie mniej więcej w stałej odległości od samochodu przed nim, natomiast jak go bus wyprzedza, to dystans szybko się zmniejsza. Ale nie jest to na 100% pewne – może ci z przodu zwalniali za ciężarówką.
To nie ma znaczenia. Nie miał prawa tam wyprzedzać. Przy zmianie pasa powinien wcześniej sygnalizować. Zebrał by trochę punktów
nagrywający to też jakis zakompleksiony Janusz, który ma ból d.py bo ktos go wyprzedza. Cham z chamem się spotkal i tyle..
Jaki zakompleksiony Janusz? A od kiedy można wyprzedać na drodze publicznej po powierzchni wyłączonej z ruchu skręcac ZMIENIAĆ PAS BEZ KIERUNKU, BEZ ZACHOWANIA NALEŻYTEJ ODLEGŁOŚCI (!!!), nie dziwie się że kurwuję bo ktoś stwarza zagrożenie zdrowia i życia… jak na to patrzę to mi rzygać chce jak Ci ludzie jeżdzą. W polsce chyba nie istnieje takie coś jak zachowanie odległości przy zmianie pasa ruchu i ludzie się ładują w każdą możliwą luke a ta luka to moja PRZERWA przed poprzedzającym mnie pojazdem. Do kastracji takich.
Pomijając zachowanie kierowcy dostawczaka, sam autor nagrania też nie lepszy, w obszarze zabudowanym zwalnia tylko przed fotoradarem…
Nagrywający święty nie jest. Zaczyna się teren zabudowany a on zwalnia dopiero na fotoradar.
kto tak nie robi niech pierwszy rzuci kamień 😉
Jeb! [kamień]
Jeśli Ty nie przestrzegasz przepisów to nie wymagaj tego od innych.
Ja tak nie robię, rzucam kamieniem, kolejni już spokojnie mogą rzucać kolejne.
Jeb! [kamień]
Ludzie nie patrzą ba limity prędkości 50, jadą 70 w zabudowanym, 120 poza i 30 przy fotoradarze.
Ja zdejmuję nogę z gazu tuż za tabliczką lub nawet przed i prawie zawsze nie przekraczam prędkości o więcej niż 10km/h. Najlepsze jest to, że jedyny powód dla którego zwalniam przed radarem to banda ciot, która normalnie w terenie prędkość znacznie przekracza, ale jak widzą radar to dozwolona minus 20km/h tak na wszelki wypadek. Jeździć za szybko nikt się nie boi, ale przed radarem to im pała wszystkim mięknie.
To był akwizytor rurki sprzedaje- kup pan rurkę.
co do prostackiej jazdy to się zgadzam, ale gdzie tu wymachiwanie szabelką?
koleś jest po prostu impotentem umysłowym bez kultury który “zapierdala” lewym pasem kiedy może i nie patrzy w lusterka.
Takich nie brakuje na drogach…
1:33 – 1:37 pasażer busa.
Dramat…. 🙁
Po 2:50 nic się już nie dzieje.
Dzieje się – do końca można obserwować, jak wiele zyskał kierowca dostawczaka swoimi manewrami – jest jakieś 5 metrów dalej niż by był jadąc normalnie…
na milicje chuja
Autorowi radzę pić melisę. Nie nauczysz ludzi kultury “kurwując” na wszystkich dookoła 🙂
on sobie może we własnym aucie kurwując, mi sie wydaje że raczej przy pierwszym wyprzedzaniu coś pokazywał, pewnie kukał sie po głowie stad ta reakcja
To co sobie autor mówi w kabinie to jego sprawa, nikomu na drodze to nie szkodzi. Ale to co wyczynia kierowca busa i jego pasażer, to trudno w ogóle komentować. Cały dzień potrafią gnoje człowiekowi zepsuć. Kierowca busa powinien oddać uprawnienia.
A to nie kwalifikuje się już pod “groźby karalne”?
Wujek Google mówi:
W świetle art. 190 k.k., “kto grozi innej osobie popełnieniem przestępstwa na jej szkodę lub szkodę osoby najbliższej, jeżeli groźba wzbudza w zagrożonym uzasadnioną obawę, że będzie spełniona, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2”.
Przepraszam jakie “groźby karalne”? Możesz sprecyzować o co chodzi bo mnie to zaintrygowało 😀
odwołuje pytanie. Jeśli chodzi o tą maczete, kijek czy co to było… moim zdaniem sprawą powinienna zainteresować prokuratura.