Rowerzysta zabił pieszą na przejściu w Toruniu
Potrącona piesza zmarła następnego dnia w szpitalu. Prokuratur twierdzi, że posiada dowody na to, że, że prawdopodobnie doszło do umyślnego potrącenia tej kobiety.
Więcej informacji przeczytacie tutaj.
10 komentarzy do "Rowerzysta zabił pieszą na przejściu w Toruniu"
a gdzie tak się złożyć… czaszka nie wytrzyma takich przeciążeń
Dalej należy pobłażać cyklistom, nadawać im super-prawa, przymykać oko na dokonywane przez nich wykroczenia, zezwalać na jazdę po drodze, bez ani możliwości ich identyfikacji ani też sprawdzenia ich znajomości przepisów ruchu, z całą pewnością będzie tylko “ciekawiej” – ten film świetnie pokazuje, do czego w konsekwencji prowadzi taka durna filozofia.
A pobłażanie kierowcom samochodów prowadzi do tego, że terroryści rozjeżdżają pieszych na chodnikach – do tego sprowadza się twoje idiotyczne rozumowanie.
… przy czym 50% pieszych nie myśli o swoim bezpieczeństwie, przecież na pasach przepisy mnie uchronią.
A dlaczego uważasz, że sprawcą mógł być tylko kierujący rowerem? Jeżeli był to wypadek, to obaj się do niego przyczynili. A jeżeli umyślne działanie, to niech się ten drugi broni, że nie działał w porozumieniu z tym pierwszym. Powodzenia!
Dlaczego w zalinkowaym art. mowa o sprawcach, czyli dwóch nastolatkach? Przecież to tylko jeden z nich prowadził pojazd niemechaniczny rower, a drugi był tylko przewozony na kierownicy, nie mógł więc celowo doprowadzić do wypadku.
A dlaczego uważasz, że sprawcą mógł być tylko kierujący rowerem? Jeżeli był to wypadek, to obaj się do niego przyczynili. A jeżeli umyślne działanie, to niech się ten drugi broni, że nie działał w porozumieniu z tym pierwszym. Powodzenia!
Obaj, z pkt-u widzenia prawa, są współodpowiedzialni za wypadek, obaj jawnie się do niego przyczynili i ponoszą winę z tego powodu – jest to dość oczywista sprawa, złamali wszelkie możliwe przepisy, działali wspólnie i ponoszą odpowiedzialność za śmierć tej kobiety.
Dać jeszcze więcej uprawnień rowerzystom to na pewno będzie lepiej. Dali im warunkową możliwość jazdy obok siebie (jeżeli nie utrudnia to ruchu innych pojazdów i pieszych) to jeżdżą tak wszędzie niezależnie od warunków. Swoją droga ciekawy jestem kiedy wreszcie policja zajmie się rowerzystami przejeżdżającymi po przejściach dla pieszych. Żeby nie było – sam też jeżdżę na rowerze.
Tu akurat uprawnienia takie czy inne nie mają nic do rzeczy, wypadek spowodował nastolatek mający zapewne siano w głowie – zwłaszcza że wiózł kolegę na kierownicy.