Potrącenie pieszych na pasach
Kolejni nieszczęśnicy, którzy dali sobie wmówić i zaufali, że na przejściu mogą czuć się bezpiecznie.
Piesi z obrażeniami ciała zostali przewiezieni do szpitali – zwierzę nie przeżyło zderzenia z pojazdem.
Potrącenie na przejściu dla pieszych
Piesi z niewiadomych powodów uwierzyli, że na przejściu mogą czuć się bezpiecznie.
Ludzką rzeczą jest błądzić…
Mężczyzna sam skoczył mi na maskę
Dlaczego warto posiadać kamerkę samochodową? Między innymi dlatego
Autor materiału napisał:
“Jadąc dzisiaj z delegacji, spotkała mnie taka przyjemność*. Mężczyzna był trzeźwy – został zabrany do szpitala z obrażeniami głowy i ciała. Szedł o własnych siłach. Po wszystkim (przed przyjazdem Policji) zapytał mnie, czy nie podwiózłbym go do domu… Policjanci po pokazaniu im filmiku powiedzieli, że bez niego nie uwierzyliby mi, że mężczyzna sam skoczył mi na maskę.”
Potrącenie pieszej na przejściu
Piesza najprawdopodobniej nasłuchała się niektórych dziennikarzy od BRD, którzy wmawiają ludziom, że na przejściach możemy czuć się bezpiecznie, bo “takie jest prawo i to kierowcy mają uważać.”
Oto smutne i bolesne zderzenie teorii z rzeczywistością.
Potrącenie pieszej na przejściu (UWAGA, DRASTYCZNE)
Kierująca twierdziła, że nie widziała pieszej – “była przekonana, że najechała tylko na jakąś przeszkodę na jezdni”.
Potrącenie pieszej na przejściu
Potrącenie dziewczynki na oznakowanym przejściu dla pieszych.
“Policjanci próbują teraz ustalić, kim jest poszkodowana. – Niestety, do tej pory nie udało się ustalić tożsamości potrąconej dziewczynki. W przypadku rozpoznania jej wizerunku na załączonym materiale video, konińska policja prosi o kontakt telefoniczny pod nr 603 115 537 lub pisząc na e-mail: rzecznik.konin@po.policja.gov.pl – apeluje Wiśniewski.”
Czytaj więcej tutaj.
Potrącenie w tzw. enklawie bezpieczeństwa
Smutny klasyk z polskich dróg.
Pieszy oczekuje przed “enklawą bezpieczeństwa” na możliwość bezpiecznego przekroczenia jezdni.
Dwóch kierowców nie ustępuje mu pierwszeństwa, a trzeci, który jedzie z przeciwnego kierunku go potrąca.
Nic przyjemnego dla oka, ale warto zobaczyć i wyciągnąć wnioski.
Bardzo bliskie spotkanie pieszego z kierowcą
Jedna droga, jeden pieszy, dwa samochody i zasada ograniczonego zaufania w praktyce.