Słowo przeciwko słowu
Na profilu Święte krowy Nysa możemy przeczytać taką informację:
“Według nyskiej drogówki manewr wyprzedzania rozpoczął się na wysokości znaku zakazu B-25 wg. tego co przekazali policjanci z radiowozu który stoi po prawej stronie w 45 sekundzie nagrania.
Zamiast mandatu od razu poinformowano o skierowaniu sprawy do Sądu. Sprawa skończyła się jednak pomyślnie. Policjanci zostali poinformowani o wideorejestratorze. Oddali dokumenty.
Zaistniała sytuacja daje jednak do myślenia.
Korzystajcie z wideorejestratorów.”
76 komentarzy do "Słowo przeciwko słowu"
Kierowcę ciężarowego zatrzymali, żeby potwierdził, ze był wyprzedzany z\na zakazie. Niedawno był taki filmik jak gość wyprzedza naukę jazdy na zakazie i też zatrzymali L-kę żeby instruktor potwierdził, że wykonany manewr był niezgodny z przepisami, a że ludzie są idioci to potwierdzają i wtedy policja ma dowód. Kierowca ciężarowego widocznie nie potwierdził więc przyszli się dalej spierać z gościem bo MKK musi być inaczej premii nie będzie. Swoją drogą zastanawiam się czy taka interwencja jest legalna skoro policjant nie jest świadkiem popełnionego wykroczenia i nie ma w chwili zatrzymania dowodów na jego popełnienie ale to jest inna sprawa, niech się wypowie ktoś kompetentny na ten temat.
Co za debilizm wstawiać tak zakazy? Co 100 metrów zakaz i odwołanie. Ludzie bolidami jeżdżą, żeby się zmieścić na takim odcinku? Już lepiej niech ten zakaz obowiązuje na całym odcinku, a tak to tylko nagonka, naciąganie na mandaty, bo kto ma świadomość że za 100 metrów znowu jest zakaz? Idiotyzm i kretynizm w tym kraju.
A co w przypadku braku kamery w takiej sytuacji? Należy przyjąć mandat? Przecież jak w sądzie to udowodnią?
Przecież w tym przypadku kamera w sądzie zadziałałaby na jego niekorzyść.
On ewidentnie kończy manewr wyprzedzania w miejscu, gdzie już nie można wyprzedzać, więc fakt, że zaczął wyprzedzać na przerywanej nie ma tutaj znaczenia.
Ludzie wypisują tu takie brednie że ręce opadają.
Sam manewr zaczął się w miejscu dozwolonym, ale nie zakończył się tam gdzie powinien, znaczy minimalnie za późno się zakończył, ogółem polecam wideorejestratory żeby się takie akcje nie zdarzały, niestety policja nieraz chce sobie nabić punkty skilla i rzucają się o byle co.
Dokładnie tak jest .Zadaniem linii P-6 jest ostrzeganie kierowców o wystąpieniu za kilkadziesiąt metrów zakazu wyprzedzania wynikającego z różnego rodzaju przyczyn – niebezpieczny zakręt, przejście dla pieszych, skrzyżowanie dróg, przejazd kolejowy, wzniesienie itd. Linia ostrzegawcza występuje zazwyczaj po zwykłej linii przerywanej, która pozwala na przekraczanie jej, czyli na wyprzedzanie na oznaczonym w ten sposób odcinku drogi. Przejeżdżanie przez linię ostrzegawczą jest jeszcze dozwolone (jest bowiem linią przerywaną). Problem pojawia się za nią, ponieważ w takich miejscach obowiązuje już zakaz wyprzedzania – jednostronny lub dwustronny. Manewr rozpoczęty na linii P-6 bez wątpienia zakończy się albo na „podwójnej ciągłej”, albo na linii jednostronnie przekraczalnej, ale niestety nie dla tego kierunku jazdy. Jeżeli taki manewr zostanie zauważony przez policję, wówczas kierowca zostanie ukarany mandatem w wysokości 200 zł i 5 punktami karnymi.
Jak nie mógł go wyprzedzić przed linią ciągłą to potulnie powinien wrócić za tira.Tylko nie,kupa kierowców jak sobie postanowi wyprzedzić to parę kilometrów ciśnie pod prąd.
sprawa do sadu i wniosek o ukaranie za skladanie falszywych zeznan do prokuratury!!
Ktoś kto nie ma pojecia o znakach poziomych to skad moze wiedzieć ze linia ,która znajduje sie przed zakazem wyprzedzania zmienia swoja długość co juz informuje nas , ze za chwile będzie linia P-4 ( podwójna ciągła) najpierw trzeba znac przepisy drogowe a nie tylko bezmyślnie wciskać gaz w podłogę i myśleć ,że może mi sie uda.A patrząc dalej koleś nie został w żaden sposób ukarany wiec wogóle w jakim celu ma służyć ten film.Ponadto z opisów wynika ze kierowca tego pojazdu dopiero pożniej wrzucił film do internetu a na miejscu przy policjantch nie potrafił odtworzyć filmu ze swojej kamery.Policjant tez człowiek dla dobra kierujacego nie kara go a ten ma jeszcze jakieś pretensje .Ale skoro ma nagranie to brawo bo sam na siebie puścił film z ewidentną swoja winą.Patrząc na art.24 dot.wyprzedzania ( Prawo o ruchu drogowym ) nie mogł tego manewru wykonać.
Koszty przegranej przez policje sprawy sadowej powinien ponosic policjant osobiscie za zle wykonana prace, a nie podatnik…
W tym przypadku koszty poniósłby kierowca z kamerką – bo z pewnością zostałby uznany winnym popełnienia wykroczenia.
Kończy manewr wyprzedzania na podwójnej ciągłej i za znakiem wyprzedzania. Nie ma znaczenia fakt, że zabrakło mu jedynie kilka metrów. Tutaj nie ma tłumaczenia “bo jak zaczynałem to była przerywana” – nie ma takiej podstawy prawnej.
Chociaż wiem, że to może być irytujące i wywoływać poczucie “niesprawiedliwości”, to jednak tak to wygląda pod względem prawnym.
W tym przypadku koszty poniósłby kierowca z kamerką – bo z pewnością zostałby uznany winnym popełnienia wykroczenia.
Kończy manewr wyprzedzania na podwójnej ciągłej i za znakiem wyprzedzania. Nie ma znaczenia fakt, że zabrakło mu jedynie kilka metrów. Tutaj nie ma tłumaczenia “bo jak zaczynałem to była przerywana” – nie ma takiej podstawy prawnej.
Chociaż wiem, że to może być irytujące i wywoływać poczucie “niesprawiedliwości”, to jednak tak to wygląda pod względem prawnym.
Manewr zakończony za znakiem B-25 z przekroczeniem podwójnej linii ciągłej.
Należało się za to co najmniej pouczenie. Mandat byłby karą surową, ale zgodną z prawem.
Kamerka w samochodzie na pewno się przydaje, ale wypadałoby też znać przepisy.
Przywracasz wiarę w ludzi, bo już myślałem że wszyscy na tej stronie są pozbawieni umiejętności czytania ze zrozumieniem oraz mają ewidentne problemy ze wzrokiem.
Rzucają na prawo i lewo tym znakiem P-3, podczas gdy manewr wyprzedzania kończył się przy znaku P-4 (podwójna ciągła).
Wczoraj wypadek, gdzie kierowca, chcąc uniknąć zderzenia, wjechał do rowu, a sprawca jak gdyby nigdy nic pojechał dalej, dzisiaj policjanci, którzy widzą wykroczenia, których nie ma…. dokąd my zmierzamy? Bez rejestratora po prostu strach gdziekolwiek ruszyć…
program Radiowóz +
i dalej bedziecie cisnac ludziom, ze policja nie wyrabia narzuconych norm mandatowych?
ludzie… ale on zakończył wyprzedzanie już na ciągłej, nie wyrobił się do znaku więc w czym problem? tak naprawde na upartego mandat mogą mu dać i nagranie w sądzie mu nie pomoże 🙂
Tak a jak masz ciągłą i przerywaną (znak P-3a i P-3b) to jak zaczniesz wyprzedzać to nie możesz wrócić na swój pas…
~Ja. Przerywana linia (widać ją pomiędzy podwójną ciągłą) obowiązywała kiedyś. Widać, że niedawno wstawili ten znak i namalowali od razu od znaku podwójną ciągłą. Nawet jeżeli czepiasz się o linie to i tak wyprzedzanie zakończyć musisz przed znakiem.
czyli powinien po hamulcach, poczekać, aż minie go pojazd wyprzedzany po czym wrócić na swój pas przed znakiem i przed linią ciągłą, jak jeszcze przerywana jest…
§ 86. pkt 4. Znak P-3 „linia jednostronnie przekraczalna” oznacza zakaz przejeżdżania przez tę linię od strony linii ciągłej i najeżdżania na nią, z wyjątkiem powrotu po wyprzedzaniu na położony przy linii przerywanej pas ruchu zajmowany przed wyprzedzaniem.
Czytaj więcej: http://www.forumsamochodowe.pl/zakonczenie-wyprzedzania-na-linii-p4-lub-p3-1-sytuacja-vt38461.htm
Wrzuciłeś link jakiegoś forum miłośników nie wiadomo czego też mi autorytet…
Wszystko spoko tylko nagrywający kończy manewr wyprzedzania na podwójnej ciągłej, a nie “jednostronnie przekraczalnej” oznaczonej jako znak P-3.
Z tego co widzę to większość komentujących ma zarówno problemy z czytaniem ze zrozumieniem jak i problemy ze wzrokiem.
hah czyli powinien po hamulcach, poczekać, aż minie go pojazd wyprzedzany po czym wrócić na swój pas przed znakiem i przed linią ciągłą, jak jeszcze przerywana jest…
Nie. Powinien wrócić tak jak to zrobił. Lecz nie powinien negować popełnienia wykroczenia – bo je popełnił.
Nie. Powinien wrócić tak jak to zrobił. Lecz nie powinien negować popełnienia wykroczenia – bo je popełnił.
Gościu z filmu, oni ci po prostu odpuścili, bo zanim wypiszą papiery do sądu to w tym czasie nałapią jeszcze więcej takich jak Ty. Zakończyłeś wyprzedzanie na ciągłej linii ponad to za znakiem zakazu wyprzedzania…
Nie masz racji:
§ 86. pkt 4. Znak P-3 „linia jednostronnie przekraczalna” oznacza zakaz przejeżdżania przez tę linię od strony linii ciągłej i najeżdżania na nią, z wyjątkiem powrotu po wyprzedzaniu na położony przy linii przerywanej pas ruchu zajmowany przed wyprzedzaniem.
Czytaj więcej: http://www.forumsamochodowe.pl/zakonczenie-wyprzedzania-na-linii-p4-lub-p3-1-sytuacja-vt38461.htm
To może teraz przeczytaj ten przepis ze zrozumieniem.
Powrotu na pas położony przy linii PRZERYWANEJ. Nagrywający powracał na pas przy linii CIĄGŁEJ. Widzisz różnice?
Ten przepis ma zastosowanie jedynie wtedy, gdy przy naszym pasie jest linia przerywana. Aby nie dochodziło do takich absurdów, że ty przy swoim pasie masz przerwaną, na opasie obok jest ciągła, rozpoczynasz legalnie manewr wyprzedzenia, ale nie możesz już wrócić bo musiałbyś przejechać ciągłą znajdującą się przy pasie po którym wyprzedzasz.
Na nagraniu doszło do wykroczenia. Niestety, ale taka jest prawda. Nie ma tłumaczenia “bo jak zaczynałem to była przerywana” – nie ma ku temu podstawy prawnej.
Nie ma tłumaczenia “bo jak zaczynałem to była przerywana”
Czyli jak Ty znajdziesz się w takiej sytuacji to będziesz dalej jechał lewym pasem pod prąd bo nie wolno przekraczać podwójnej ciągłej :D?
A jak doprowadzisz do czołowego to jak będziesz się wtedy tłumaczył?
“Nie mogłem wrócić na swój pas bo była podwójna ciągła” ?
Przepisy nie są doskonałe, drodzy kierowcy żaden przepis nie zabrania zachowania ZDROWEGO ROZSĄDKU!
Nie. Nie będę jechał dalej. Wrócę na swój pas i nie będę obwiniał wszystkich dookoła za próbę wlepienia mi mandatu.
Ja wiem że patrząc na sytuację z nagrania wyłącznie zdrowym rozsądkiem to nagrywający nie powinien dostać mandatu. Ale prawo to nie zawsze zdrowy rozsądek, a ja wyłącznie oceniłem sytuację pod względem prawnym – nagrywający popełnił wykroczenie.
ojej… to jakby został na lewym pasie to by bylo okej! wyprzedzanie zakonczyl przed znakiem ale wrocic mu nie wolno…. kiedys zjechalem na pobocze bo z przeciwka sie wyprzedzali… na to laska z którą jechałem: o boze najechales na ciągłą! czasem ten wasz puryzm mnie dobija ❤️
Przecież ja nie krytykuję nagrywającego – moim zdaniem nie zrobił nic niebezpiecznego. Zapewne wielu z nas tak jeździ.
Stwierdzam jedynie, że w świetle prawa popełnił wykroczenie. Razi w oczy ilość domorosłych prawników, którzy nie potrafią przeczytać ze zrozumieniem nawet jednego przepisu.
Po co dopowiadasz cos, czego tam nie ma. To co napisałeś wielkimi literami nie jest zapisane w zacytowanym przepisie
Kolejny ślepy.
Poza tym – nagrywający kończy wyprzedzanie przy znaku P-4 (podwójna ciągła), anie P-3…
Ręce opadają.
Kończy na podwójnej ciągłej i ma jechać lewym pasem bo nie wolno mu przekraczać takiej linii?
Masz Ty prawko chociaż?
Gdyby za rażąco niski poziom inteligencji przyznawali rentę to nie musiałbyś pracować do końca życia.
Gdzie ja coś takiego napisałem? Masz ty chociaż dyplom ukończenia szkoły średniej? Bo czytanie ze zrozumieniem na poziomie przedszkolnym.
To co miał jechać pod prąd żeby nie najechać ciągłej linii ?
a o rolnetkach nie słyszeliście
A co to takiego? Wyłumacz nam.
Rolnetki? To jakiś typ rolnych “netek”? A może chodzi o lornetki? 😉
To żeś mnie teraz rozbawił. Dziękuję Ci Mariuszu :D. Wpisz sobie w google “rolnetka”, lol.
0:40 a co to, patyk wbity w ziemię? Co to za znak? Kierowca najechał na ciągłą i zakończył wyprzedzanie za znakiem. Słuszne zatrzymanie.
Chyba nie do końca masz racje. Fakt znak jest, ale jeśli manewr rozpoczął się w części, w której mógł go zrobić i nie widział znaku końca zakazu wyprzedzania (zasłaniała go ciężarówka) oraz zakończył manewr najszybciej jak się dało (praktycznie na wysokości znaku zakazu) to nie ma tu mowy o słusznym zatrzymaniu.
Obejrzyj sobie “Uwaga pirat”. Nie ma czegoś takiego jak “znak zasłoniła mi ciężarówka”. Jechałeś 100 km/h wyprzedziłeś ciężarówkę, zasłoniła ci znak “teren zabudowany” i ciśniesz dalej 100 km/h? Zastanów się. Myślenie boli.
Nie ma czegoś takiego jak “znak zakazu wyprzedzania został zasłonięty”. Nie wiem czy wiesz, ale jest linia ostrzegawcza, która informuje o zbliżającej się ciągłej.
Natomaist zgodzę się, że na wysokości znaku gościu już był w połowie z powortem na swoim pasie i ciężo uznać, by go złamał.
Fajny rejestratorek (Viofo A119), ale filmik chyba jakiś wtórnie skompresowany, ciężko dostrzec ten pierwszy radiowóz.
Jak u Ruskich… Wstyd dla milicji… Wyciąganie kasy od kierowców.
Dlatego właśnie warto mieć kamerkę 🙂 brawo dla nagrywającego że się nie dał .Szerokości i przyczepności
Stoją wcześniej miśki w polu, widać ich po prawej stronie w 45 sek. Akcja zorganizowana, ale nie do końca sprawnie to działa. 😀
To jest właśnie nyska drogówki 🙂 mandat musi być i koniec.
To drogówka Nyskami jeszcze jeździ?
O boże jak śmiesznie hehe, nyskami jeździ, gościu zrobił literówkę więc beka na całego.
Chcemy łapówki, prosimy nie przedłużać Panie kierowco!
Chwila, ja czegoś nie dosłyszałem czy co? Jak oni z takiej odległości mogli posądzić kierowcę o wyprzedzacie w miejscu zabronionym? Przecież gówno widzieli
Oglądnij sobie spokojnie film po prawej stronie stoi radiowóz wcześniej. Chwile za wyprzedaniem. dali cynk następnym.
Co za barany… Jak można oceniać w jakim miejscu był manewr z takiej odległości, nie rozumiem tego…
Oglądnij sobie spokojnie film po prawej stronie stoi radiowóz wcześniej. Chwile za wyprzedaniem. dali cynk następnym.
Poczytaj opis baranie… 45sec. – radiowóz w polu po prawej – informuje kolegów o wykroczeniu którzy zatrzymują nagrywającego.
Też tego na początku nie rozumiałem, ale w okolicach 0:45 s. (do 0:46) nagrania widoczny jest po prawej stronie (w odległości ok. 15m od drogi) stojący radiowóz, który jest zapewne w kontakcie radiowym z owymi Policjantami dokonującymi zatrzymania nagrywającego, wskazanego przez patrol z radiowozu.
Faktem jest, że nagrywający kończył manewr na podwójnej ciągłej, na wysokości znaku “zakaz wyprzedzania”, ale rozpoczął go w miejscu dozwolonym.
Nie rozumiem, skoro stali tam, to skąd wiedzieli że wyprzedzał 1km wcześniej?
Dokładnie, jak oni z takiej odległości mogli to zobaczyć, aż się w głowie nie mieści.Przez takich pseudo policjantów cierpi cała ta formacja !!
Tych, którym nie chce się czytaę opisu, informuję że w 45 sekundzie, po prawej stronie jakieś 100 metrów od drogi widać radiowóz, który obserwuje popełnione “wykroczenie” i przekazuje informację drogą radiową do radiowozu (jak sana nazwa wskazuje, hehe) znajdującego się nawet kilka kilometrów dalej. Takie zjawisko nazywa się kontrolą kaskadową. Dziękuję za uwagę.
I pozdrawiam wszystkich, którzy biadolą nad tym jak to panowie policjanci mogli zobaczyć “wykroczenie” popełnione 1, 2, czy 30 kilometrów wcześniej.
Mimo wszystko to ten radiowóz i tak stoi 200m może i nawet więcej za domniemanym wykroczeniem, a i tam gdzie stali to co najwyżej mogli sobie na krzaki albo drzewa popatrzeć.
A przepraszam czy Policja nie ma obowiązku stać przy drodze ? Nie jestem pewny ale chyba chować się nie mogą (50m od dorgi itp.) i wtedy takie coś jest nieważne. Może wie ktoś jak to jest dokładnie ?
S. mylisz się, mogą “się chować”, mogą robić także takie kontrole (jeden policjant podaje przez radio kto i jakie wykroczenie popełnił, a drugi jeśli nie am innego “klienta” to “haltuje”) 🙂 ale fakt faktem, że jak nie są pewni, czy wykroczenie było czy nie, to powinni założyć, że nie; mylić się jest niby rzeczą ludzką, no ale w tym fachu nie ma marginesu na wątpliwości
W 0:46 jak zatrzymasz, widać radiowóz na polnej drodze, 15-20 metrów od drogi którą jedzie nagrywający. I oni dali znać tamtym. Z ich perspektywy rzeczywiście mogło to wyglądać na wyprzedzanie na zakazie, bo zza tira nie widzieli kiedy nagrywający zaczął wyprzedzać.
Koleś z tira przez CB podpierdolił .Bo niby po co go też zatrzymali .
mózg se podpierdol -.-
no podpierdolił skoro jest ‘kierowca cieżarówki potwierdza’
A widzę, stali wczesniej na skrzyżowaniu.
Opisu już nie łaska przeczytać?
Drugi radiowóz stoi w polu .Widać go w 45 sekundzie filmu.
Bo mają sokoli wzrok ?