Polskie Drogi
|
Menu
Strona główna
PO CO TO WSZYSTKO❓
instagramPD
W MEDIACH
POLITYKA PRYWATNOŚCI
KONTAKT
‹
Kłopoty rowerzysty podczas zjazdu z ronda
—
Rowerzysta zabił pieszą na przejściu w Toruniu
›
Wypadek na A1
sie 31 2019
Kategoria:
AUTOBUSY / BUSY / TROLEJBUSY / CIĘŻAROWE / DOSTAWCZE / ROLNICZE / BUDOWLANE
,
DROGI SZYBKIEGO RUCHU
Fatalne w skutkach wymuszenie pierwszeństwa podczas wyprzedzania.
do góry
34 komentarze
do "
Wypadek na A1
"
Stary Szofer
pisze:
01/09/2019 o 23:54
Odpowiedz
Report comment
Anonim
pisze:
31/08/2019 o 18:48
Odpowiedz
Report comment
Tomm
pisze:
31/08/2019 o 22:06
Odpowiedz
Report comment
pawian2000
pisze:
31/08/2019 o 17:10
Odpowiedz
Report comment
Czarek
pisze:
31/08/2019 o 16:06
Odpowiedz
Report comment
motocyklista
pisze:
02/09/2019 o 00:09
Odpowiedz
Report comment
Czarek
pisze:
07/09/2019 o 02:28
Odpowiedz
Report comment
MK
pisze:
31/08/2019 o 15:26
Odpowiedz
Report comment
thorn
pisze:
31/08/2019 o 15:02
Odpowiedz
Report comment
Set
pisze:
01/09/2019 o 08:27
Odpowiedz
Report comment
edek
pisze:
01/09/2019 o 13:07
Odpowiedz
Report comment
Krzysiok
pisze:
31/08/2019 o 14:21
Odpowiedz
Report comment
T I R
pisze:
31/08/2019 o 14:43
Odpowiedz
Report comment
Nace
pisze:
31/08/2019 o 15:09
Odpowiedz
Report comment
T I R
pisze:
31/08/2019 o 15:51
Odpowiedz
Report comment
krzysiok
pisze:
05/09/2019 o 08:05
Odpowiedz
Report comment
Nace
pisze:
31/08/2019 o 14:01
Odpowiedz
Report comment
Maniek
pisze:
31/08/2019 o 12:36
Odpowiedz
Report comment
DmN
pisze:
31/08/2019 o 12:31
Odpowiedz
Report comment
motocyklista
pisze:
31/08/2019 o 14:06
Odpowiedz
Report comment
DmN
pisze:
31/08/2019 o 17:57
Odpowiedz
Report comment
motocyklista
pisze:
02/09/2019 o 00:16
Odpowiedz
Report comment
Kazik
pisze:
31/08/2019 o 12:24
Odpowiedz
Report comment
Anonim
pisze:
31/08/2019 o 12:17
Odpowiedz
Report comment
Anonim
pisze:
31/08/2019 o 12:16
Odpowiedz
Report comment
motocyklista
pisze:
31/08/2019 o 14:07
Odpowiedz
Report comment
Nace
pisze:
31/08/2019 o 20:57
Odpowiedz
Report comment
Stary Szofer
pisze:
01/09/2019 o 23:37
Odpowiedz
Report comment
motocyklista
pisze:
02/09/2019 o 00:25
Odpowiedz
Report comment
motocyklista
pisze:
02/09/2019 o 00:37
Odpowiedz
Report comment
Gerhard
pisze:
31/08/2019 o 12:14
Odpowiedz
Report comment
DmN
pisze:
31/08/2019 o 12:27
Odpowiedz
Report comment
motocyklista
pisze:
02/09/2019 o 00:39
Odpowiedz
Report comment
jam
pisze:
31/08/2019 o 12:39
Odpowiedz
Report comment
Cancel Reply
Skomentuj...
Imię
Email
Δ
Ostatnie wpisy
Szukaj
lis 16 2023
MOKRA PLAMA
lis 14 2023
ZIELONA REWOLUCJA NA POLSKICH DROGACH
lis 10 2023
ZIELONA KOMUNA DLA DOBRA MATKI ZIEMI
lis 09 2023
Czy dojdzie do potrącenia pieszej?
lis 08 2023
Moment zderzenia ciężarówek koło Miechucina
Kategorie
Kategorie
Wybierz kategorię
AGRESJA (444)
ANKIETY (9)
AQUAPLANING (10)
ARTYKUŁY (23)
AUTOBUSY / BUSY / TROLEJBUSY / CIĘŻAROWE / DOSTAWCZE / ROLNICZE / BUDOWLANE (849)
DACHOWANIA (214)
DROGI SZYBKIEGO RUCHU (162)
HULAJNOGI (11)
JEDŹ BEZPIECZNIE (308)
KAMPANIE SPOŁECZNE (120)
MONITORING (561)
MOTOCYKLIŚCI (401)
O WŁOS (976)
OKIEM KAMERY (1 520)
PIESI (840)
POD WPŁYWEM… (208)
POLSKIE DROGI – ODCINKI (194)
POŚCIGI (45)
POŚLIZGI (526)
POTRĄCENIA (429)
PRZEJAZDY KOLEJOWE / TRAMWAJE (165)
PRZEJŚCIA DLA PIESZYCH / PRZEJAZDY ROWEROWE (550)
ROWERZYŚCI (366)
ŚMIESZNE (182)
SZERYFOWIE (18)
UPRZYWILEJOWANE (154)
WYMUSZENIA (17)
wyprzedzaczPL (17)
WYPRZEDZANIE (130)
ZWIERZĘTA (93)
Archiwa
Archiwa
Wybierz miesiąc
listopad 2023 (13)
wrzesień 2023 (1)
sierpień 2023 (3)
lipiec 2023 (1)
czerwiec 2023 (3)
kwiecień 2023 (2)
marzec 2023 (3)
luty 2023 (6)
styczeń 2023 (11)
grudzień 2022 (7)
listopad 2022 (8)
październik 2022 (5)
wrzesień 2022 (2)
sierpień 2022 (3)
lipiec 2022 (2)
czerwiec 2022 (8)
maj 2022 (4)
kwiecień 2022 (13)
marzec 2022 (2)
luty 2022 (3)
styczeń 2022 (4)
grudzień 2021 (4)
listopad 2021 (6)
październik 2021 (12)
wrzesień 2021 (14)
sierpień 2021 (10)
lipiec 2021 (18)
czerwiec 2021 (16)
maj 2021 (17)
kwiecień 2021 (16)
marzec 2021 (17)
luty 2021 (31)
styczeń 2021 (21)
grudzień 2020 (30)
listopad 2020 (39)
październik 2020 (36)
wrzesień 2020 (24)
sierpień 2020 (24)
lipiec 2020 (36)
czerwiec 2020 (51)
maj 2020 (27)
kwiecień 2020 (19)
marzec 2020 (33)
luty 2020 (63)
styczeń 2020 (64)
grudzień 2019 (65)
listopad 2019 (76)
październik 2019 (81)
wrzesień 2019 (57)
sierpień 2019 (66)
lipiec 2019 (57)
czerwiec 2019 (49)
maj 2019 (67)
kwiecień 2019 (76)
marzec 2019 (90)
luty 2019 (64)
styczeń 2019 (70)
grudzień 2018 (67)
listopad 2018 (65)
październik 2018 (75)
wrzesień 2018 (79)
sierpień 2018 (74)
lipiec 2018 (63)
czerwiec 2018 (67)
maj 2018 (85)
kwiecień 2018 (79)
marzec 2018 (76)
luty 2018 (66)
styczeń 2018 (63)
grudzień 2017 (76)
listopad 2017 (80)
październik 2017 (91)
wrzesień 2017 (104)
sierpień 2017 (88)
lipiec 2017 (95)
czerwiec 2017 (91)
maj 2017 (94)
kwiecień 2017 (90)
marzec 2017 (80)
luty 2017 (96)
styczeń 2017 (89)
grudzień 2016 (81)
listopad 2016 (68)
październik 2016 (74)
wrzesień 2016 (65)
sierpień 2016 (67)
lipiec 2016 (54)
czerwiec 2016 (55)
maj 2016 (50)
kwiecień 2016 (53)
marzec 2016 (47)
luty 2016 (52)
styczeń 2016 (47)
grudzień 2015 (38)
listopad 2015 (38)
październik 2015 (35)
wrzesień 2015 (34)
sierpień 2015 (35)
lipiec 2015 (55)
czerwiec 2015 (39)
maj 2015 (34)
kwiecień 2015 (32)
marzec 2015 (36)
luty 2015 (34)
styczeń 2015 (37)
grudzień 2014 (34)
listopad 2014 (37)
październik 2014 (23)
wrzesień 2014 (26)
sierpień 2014 (14)
lipiec 2014 (16)
czerwiec 2014 (11)
maj 2014 (27)
Skip to content
Open toolbar
Powiększ tekst
Powiększ tekst
Zmniejsz tekst
Zmniejsz tekst
Skala szarości
Skala szarości
Wysoki kontrast
Wysoki kontrast
Negatyw
Negatyw
Jasne tło
Jasne tło
Podkreśl linki
Podkreśl linki
Reset
Reset
34 komentarze do "Wypadek na A1"
Wina kierowcy ciężarówki jest poza dyskusją – moim zdaniem wjechał typowo dla tego gatunku “na chama” , bo “duży może więcej”, jeśli ktoś twierdzi, że “się zagapił” to jeszcze gorzej – można “się zagapić” i nie zauważyć znaku, nawet policjanta, ale on wykonał konkretny manewr – jeśli ktoś wykonuje manewr wyprzedzania, a nie patrzy w lusterko, to czym toi się rożni od wyjazdu :na chama” – moim zdaniem jeszcze gorzej to wygląda, bo wtedy można nie przed kogoś, a w kogoś wjechać! Tak czy siak powinien stracić prawko i to raczej na zawsze.
Teraz kierowca osobówki – ten faktycznie się zagapił, a jak się zap…. 160km/h to kurcze patrzy się na drogę i na nic innego! Jeśli Policja dostanie ten film – przypiszą mu współwinę. Ja rozumiem jadących trochę (TROCHĘ!) ponad limity, ale jak już jesteś taki kozak, to bierz odpowiedzialność za skutki!
I wreszcie moje standardowe pytanie: co Policja robi na autostradach? Nieoznakowane patrole, zamiast ścigać za prędkość, powinny tępić właśnie takie zachowania, tudzież jadących “na zderzaku” i gdyby zaczęły to systematycznie robić, może ilośc mandatów by spadła, ale ilość wypadków również
A mnie zastanawia cep za kamerą, który zamiast bezzwłocznie udzielić pomocy kierowcy Forda, który na pewno ucierpiał bardziej od kierowcy ciężarówki, to się czai jak ten czajnik, a potem odjeżdża, żeby stanąć dalej.
Też bym się zatrzymał przed nimi, bezpieczniej.
I nie cep tylko rozsadny człowiek, udzielic pomocy musimy jeśli najpierw zadbamy o wlasne bezpieczeństwo.
Gdyby ten jełop z ciężarówki czytał co piszą na tablicy nad nim to do wypadku by nie doszło
Widzę, że wszyscy chcą znać prędkość forda, to łatwo policzyć, tak pi razy drzwi, bo dokładnie to trzeba by się eskpertować.
Między słupkami przewinęło się 67-73 klatki, co przy wideo 30fps daje czas 2,23 – 2,43
= 148 – 161 km/h
Jest to średnia prędkość dystansu 100m, gdzie było jeszcze hamowanie i uderzenie, więc początkowo mogło to być i 200km/h.
@Czarek – a mógłbyś się zdecydować czy było to 148, 160 czy 200km/h?
Nie ma sensu, gremium PD to internetowy sąd, który nic nie zmienia.
Wina kierowcy ciężarówki bezsprzeczna. Obejrzałem jednak film aż trzy razy, bo nie mogłem uwierzyć w tak spóźnioną reakcję kierowcy osobówki na to co się na drodze dzieje.
Spotkało się dwóch głąbów 🙂 może teraz kierowca Forda zacznie jeździć wolniej skoro nie ogarnia sytuacji przy tych 150-160 km/h. Wymuszenie było już czytelne na 4-5 sekund zanim Ford zaczął hamować (jeszcze idiota w ostatniej chwili odpuścił hamulec i próbował uciekać na bok zamiast walić centralnie i dać szansę systemom bezpieczeństwa). Gdyby hamował te 4-5 sekund wcześniej to co najwyżej rzuciłby ku..ą pod nosem i pojechał dalej.
Wolał dać szansę sobie. Co Ci po systemach bezpieczeństwa jak Ci łeb urwie.
jakby mu wjechał w dupę toby był taki efekt !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
https://www.facebook.com/nehodoutozacina/videos/1116452311892066/UzpfSTEwMDAwNjI0OTI3NjAwMjoyMzkxNTcxNjU3NzI3Nzg3/
A tam gadanie o kierowcy Forda. Zawalił tylko i wyłącznie kierowca ciężarówki, który albo nie patrzył przy zmianie pasa albo miał w dupie że auto jedzie na lewym pasie, bo ciężarówka duża i ciężka. Nie wiecie nawet jak szybko jechał Ford, a tak żeby uniknąć zderzenia musiałby by bardzo mocno hamować nawet ze 140km/h.
Tak ! Na pewno “miał w dupie” i pomyślał że:
“ciężarówka duża i ciężka” to wezme i pier..lne dzisiaj w jakąś osobówkę, jutro rozjade rowerzystów, a pojutrze to wezme i ciulnę hihihihihi jakiegoś łosia,
ty! albo słonia, bo też jestem przecież od niego większy
Mądry ty jesteś?
Weź mi powiedz, jak jadąc jakimkolwiek autem można widzieć w lustrze auto obok, ale “mieć w dupie” i zmienić pas specjalnie akurat wtedy?
Może dlatego, że wśród ludzi jest całkiem spory odsetek zakamuflowanych socjopatów, którym jak się da narzędzie to będą to robić z nadzieją, że “nikt się nie zorientuje”? W końcu 99% zdarzeń drogowych jest z marszu kwalifikowana jako nieumyślne zdarzenie, więc kto tak naprawdę udowodni, czy zrobił to specjalnie, czy nie?
Oczywiście to czysta dywagacja, bo nie sądzę, by zrobił to specjalnie.
Myślę, że przedmówca używając sformułowania “mam w dupie” liczył na to, że kierowca osobówki odpuści. Szczególnie, że – co wielu słusznie zauważyło – odległość Forda w momencie zmiany pasa ruchu przez ciężarówkę była jednak całkiem spora, a i prędkość jak sądzę była w granicach zdrowego rozsądku na takiej drodze. Co zatem się stało?
Kierowca ciężarówki zobaczył daleko w lusterku samochód, ale, że mamy koniec wakacji i jeszcze ostatnie melepety wracają z wakacji to na lewym pasie potrafi się chwilami ciągnąć sznur aut. Zobaczył większą lukę i wjechał. Ale trafił na mameję drogową z refleksem szachisty. Prawdę mówiąc to wymuszenie jest tak wybitnie naciągane, bo gdy dochodzi do uderzenia to ciężarówka jest już jednak w całości na pasie lewym, a samo wymuszenie nie jest gwałtowne.
Wiadomo, że przepisy wskażą winnego jednoznacznie, chociaż mając na uwadze to nagranie srogo zastanowiłbym się nad predyspozycjami do jazdy kierowcy Forda, albo przynajmniej uczciwie zapytał głąba, czy nie bawił się w tym czasie smartfonem.
@ “Oczywiście to czysta dywagacja, bo nie sądzę, by zrobił to specjalnie.”
Ja też nie sądzę i tylko dziwię się tym, którzy sądzą że takie sytuacje wynikają z tego, że kierowca ciężarówki myślał duży może więcej i zajechał komuś drogę specjalnie.
Pewnie że chorych psychicznie na drogach też jest jakiś odsetek, ale tu pewnie chodziło o najzwyklejsze gapiostwo ich obu.
Domyślam się że jakby akurat ten “miał w dupie” i twierdził że “duży może więcej”, to by codziennie innym autem zaczynał robotę o 7:00, ale nigdy jej nie kończył.
A ja, gdy kiedyś jeździłem ze spożywką po marketach, nie czekałbym na tumanów co zostawili auta pod rampami i poszli wpizdu, tylko też bym “miał w dupie” i taranował takich gamoni. By widzieli kto tu może więcej, a co!
Po pierwsze piszę że może się zagapił co jest wielce prawdopodobne. Ale też może miał w dupie czyli zobaczył auto w lusterku i pomyślał niech sobie osobówka hamuje, bo przecież nie wjedzie w dużą ciężarówkę. Wiele razy coś takiego widywałem i to nie tylko przez kierowców tirów. Ilu to kierowców osobówek czy innych uczestników ruchu wymusza, bo myślą że i tak inni wyhamują czy zrobią miejsce, bo przecież nikt normalny nie wjedzie w nich, a potem skutki takich manewrów są jak widać chociażby na filmiku.
Cóż… ślepy muł za kierownicą ciężarówki i szachista za kierownicą Focusa. Czego chcieć więcej.
Refleks szachisty u kierowcy Focusa…
Mam nadzieję, że wszyscy cali…
Zobaczcie tylko na tą ciężarówkę: gdyby jej kierowca, który zbliża się do poprzedzającego pojazdu, zmienił pas od razu po tym, jak wyprzedziła go skoda, a nie czaił się tak bezmyślnie, to może przyhamowałby forda, ale sytuacja była by czytelna.
Pomijając tą zmianę pasa, to duży błąd, że się tak ciężarówką czaił i zwlekał do ostatniej chwili ze zmianą pasa. Nie jedzie czytelnie.
@DmN – no pewnie mógł się nie czaic i zaczac wyprzedzac półg godz. wczesniej? Że co? Co Ty ćpiesz?
Wystarczyło spojrzeć w lusterko PRZED rozpoczęciem manewru i upewnić się o możliwości jego wykonania w bezpieczny sposób.
@motocyklista: Kolego, przede wszystkim to zrównoważyłbyś ton wypowiedzi jak już coś piszesz publicznie. Możesz się nie zgodzić z moim komentarzem – oczywiście. Ale jeżeli jesteś dorosły, albo się za takiego uważasz, to się tak zachowuj. 🙂
Gdybyś przeczytał moją wypowiedź ze zrozumieniem, to byś się może pochylił nad tym, co napisałem: kierowca ciężarówki mógł przepuścić skodę, która jechała przed fordem i od razu zabrać się za wyprzedzanie – w końcu i tak nikt tam nie jechał, nikomu by nie wymuszał. Tak to wyjechał na tyle późno, że stanowczo doszło do wymuszenia. Gdyby wjechał na pas parę sekund wcześniej, to może kierowca forda (który notabene nie wiem, gdzie patrzył, bo na drogę raczej nie) dostrzegłby wcześniej, że pas jest zajęty.
@DmN – masz rację trochę mnie poniosło 🙂 przepraszam.
Przeczytałem, uniosłem się nad “mógł przepuścić” – może zareagowałbym inaczej jakbyś napisał “powinien przepuścić”.
Odnośnie reakcji kierującego osobówką się nie wypowiadam. Fakt jest taki – że kierujący ciężarówką wymusił. “Gdyby” była wczesniejsza reakcja kierującego osobówką – to może nie doszłoby do kontaktu, może uszkodzenia byłyby mniejsze – ale do wymuszenia tak czy siak by doszło.
Dwóch manekinow na drodze. Jeden widzi tylko to co przed nim a drugi tylko wie jak wciskać gaz
Spoko miał 160 km/h
Ciężarówka wymusiła, ale biały bezmózg jechał z niedozwoloną prędkością.
@Anonim – serio? Udowodnij? Będziesz liczył po słupkach czy muchach na szybie – domorosy ekspercie 🙂
Ja wiem, że liczenie prędkości na podstawie filmu i w ogóle takie dywagacje dostarczają sporo emocji, ale faktycznie prawo jest prawem i jeśli wymagamy przestrzegania jednych przepisów to wymagajmy przestrzegania również innych.
Zauważam, że panuje ogólne społeczne przyzwolenie na łamanie pewnej części przepisów społecznie uznanych za “mało szkodliwe”, ale spróbuj wymusić pierwszeństwo to jesteś od razu drogowy kryminalista.
Ja na ogół orędownikiem przepisów nie jestem, bo bubli prawnych w kodeksie drogowym mamy więcej, niż dziur w drogach.
Cały ambaras jednak leży w tym, że przepisy skoro już istnieją, powstały z myślą o standaryzacji pewnych zachowań, a przede wszystkim powstały po to, aby inni mogli lepiej przewidywać ruchy i zachowania pozostałych użytkowników dróg.
Osobiście jestem orędownikiem rozwiązania tego typu, że jeśli delikwentowi zostanie udowodniona nadmierna prędkość to powinien on ponosić również konsekwencje w postaci współwiny lub częściowej współwiny, w zależności od stopnia wykroczenia powinien ponosić np procentowy udział w kosztach likwidacji szkód (np. odpowiedni regres z ubezpieczenia).
Bo, ok 160kmh na autostradzie to może nie jest prędkość nadprzestrzenna i sam właściwie rzadko poruszam się wolniej, ale ustalmy sobie pewne kwestie. Skoro przekraczasz prędkość o te 20kmh to bierz na siebie odpowiedzialność adekwatną do tego przekroczenia i przyjmij na klatę np regres w wysokości powiedzmy 10% wysokości szkód. Nie dużo, ale kieszeń zaboli, jeśli nie kieszeń to przynajmniej duma ucierpi i się następnym razem zastanowisz, czy nie warto jednak jechać przepisowych 140kmh.
Krótka piłka. Bo jeśli sami łamiemy niektóre przepisy to dziwmy się, że ktoś inny łamie inne… być może w jego mniemaniu mniej istotne.
No bo dlaczego wymuszenie pierwszeństwa stawia się na jakimś piedestale, jako pieprzoną nienaruszalną świętość, ale jak ktoś zapieprza 200kmh to już tylko “oj tam oj tam”.
Jak wyżej wspomniałem, pewne normy na drodze istnieją po to, abyśmy wiedzieli czego się spodziewać po innych użytkownikach dróg.
Kierowca ciężarówki założył, że wóz będący na oko 500m od niego, jadący z prędkością około 140kmh powinien spokojnie zareagować na tą sytuację.
Ale się okazało, że dureń jechał szybciej, a w dodatku miał refleks szachisty i masz babo placek. A prawda jest taka, że wina leży po obu stronach. Jasne, kierowca ciężarówki jest tu bezsprzecznie głównym sprawcą zdarzenia, ale tak jak mówię… te 10-15% regresu dla kierowcy Forda byś może dałoby do myślenia, że albo jeździmy przepisowo, albo trenujemy refleks.
Twoje rozumowanie ma sens – nie powiem, ale to nie może być automat. Bo tu akurat można powiedzieć, że kierowca ciężarówki miał prawo zakładać, ,iż osobówka jedzie 140km/h. Ale gdy np. z podporządkowanej ktoś Ci wyjedzie “pod maskę”, albo głośna ostatnio sprawa pijanego pieszego który na czerwonym wtargnął na jezdnię, a SR za winnego uznał kierowce, bo jechał o 11km/h za szybko…
Co do samego przestrzegania przepisów, to faktycznie mamy przepisy, które po prostu rozstrzygają konflikt interesów i ich musimy bezwzględnie przestrzegać, bo inaczej będzie BUM! Dlatego zajechanie drogi jest tak piętnowane – bo stanowi bezpośrednie zagrożenie kolizją! I są przepisy “profilaktyczne” – ich łamanie czasem trudno kwalifikować jako wykroczenie: kiedyś przeszedłem na czerwonym – 500 m widoczności i zero pojazdów, ale pechowo wlazłem na policjanta i taka rozmowa: jakie było światło jak pan przechodził? Czerwone (tu policjant się zdziwił) a do czego służy czerwone światło? do rozstrzygania konfliktu interesów na skrzyżowaniu (to już było więcej jak zdziwienie) proszę pana, przepis wyraźnie zabrania wchodzenia na czerwonym świetle! tak, wiem, mój czyn był bezprawny i zawiniony, ale biorąc pod uwagę, iż w odległości 500 m nie było żadnych pojazdów, nie mógł być społecznie niebezpieczny. Panie, a idź pan!
@Nace, @Stary Szofer – tak jak Was lubię – tak macie sporo racji.
Nie gloryfikuję jednych przepisów nad innymi.
Ale: “Osobiście jestem orędownikiem rozwiązania tego typu, że jeśli delikwentowi zostanie udowodniona nadmierna prędkość to powinien on ponosić również konsekwencje w postaci współwiny lub częściowej współwiny, w zależności od stopnia wykroczenia powinien ponosić np procentowy udział w kosztach likwidacji szkód (np. odpowiedni regres z ubezpieczenia).”
Okej, ale nie powiesz mi, że na prostym odcinku drogi nie sposób zauważyć kogoś jadącego 20km/h szybciej od ograniczenia, ba nawet i 200km/h – czyli 60km/h. Nie powiesz mi @Nace, że nie potrafisz ocenić (będąc pieszym), czy zdążysz przejść czy nie – Ty stoisz – auto jedzie 60km/h.
Wszystko to co piszesz ma sens, ale w przypadku gdzie pojazd pojawia się nagle, zza przeszkody, zza łuku drogi, zza innego auta, gdzie nie było możliwości zobaczenia.
Czym innym jest 200 na lokalnej drodze gdzie są skrzyżowania i wówczas możesz powiedzieć, a ja przyznam Ci rację, ze pocisk hen daleko nadmiernie przekroczył prędkość. Tu mamy długą prostą i jeśli widzę z tyłu pojazd czy 2oo czy 4oo (dwa koła – motor, cztery koła – auto) to analizuję przez dłuższą chwilę czy to jedzie czy już leci (czy jedzie megabardzo szybko) 🙂
Ja, chcąc zmienić pas – przygotowuję się do manewru trochę szybciej. Dojeżdżając do pojazdu wolniejszego przede mną – planuję – patrzę w tył (wsteczne, boczne lusterka) czy będę miał miejsce na manewr – a nie hurr durr a nuż się uda – bo inni powinni jechać 140km/h a ja jadę 140km/h i nikt nie powinien mnie wyprzedzić, więc ajwaj kierunek i w lewo.
Tak jeszcze jedno – tym sposobem to zawsze możesz zrzucić wszystko i znaleźć jedną przyczynę – nadmierna prędkość.
W tym przypadku – byłaby mniejsza prędkość lub szybsza reakcja kierującego osobówką – może (MOŻE) do kontaktu fizycznego by nie doszło – ale wymuszenie i tak miałoby miejsce!
I przyczyną tego zdarzenia nie była nadmierna prędkość (jeśli była) czy zagapienie (jeśli było) – tylko wymuszenie pierwszeństwa pojazdowi znajdującemu się na tym pasie.
Inną kwestią jest tak późna reakcja poszkodowanego. Bo to jedynie świadczy o tym, że nie panuje on nad swoim pojazdem przy wyższych prędkościach – inaczej, nie panuje nad odpowiednimi reakcjami i nie przewiduje.
Mi też ostatnio podobny manewr próbował wywinąć kierujący busem.
Też jechałem w okolicach 200km/h (niech będzie że po niemieckiej autobahnie) – przyhamowanie, klakson – zjechał. tylko, że ja już kminiłem ucieczkę na prawy i potem awaryjny. Zwolnić musiałem solidnie ale wybacz – byłem z daleka widoczny – długa prosta ok.1,5km) i wybaczcie, ale nie mam tłumaczenia dla takich co nie potrafią ocenić sytuacji za sobą. Akurat jego wymuszenia się spodziewałem – dojeżdżał do pojazdu przed sobą. Większość takich durnych wyjazdów pod maskę jest stąd, że komuś nie chce się zdjąć nogi z gazu… i ajwaj lewy pas…
Akurat ja jeżdżę tak, że zawsze mam lewą nogę nad hamulcem, wskazujący palec przy długich a kciuk na klaksonie.
Lewą hamuję (mocno bądź przyhamowuję) kciukiem klakson w ekstremalnych sytuacjach (jak tej sprzed kilku dni – a takich sytuacji mam może 10 w roku), więcej używam długich – bo ktoś się wtarabania przede mnie bo poczekać nie może tych 5 sekund aż przejadę – to mu mrugnę, zjedzie to spoko, nie zjedzie to zaklnę szpetnie pod nosem.
Doszło do tego, że jak mam podobną sytuację, czyli: ja lecę lewym pasem, delikwent jedzie prawym, zbliża się do pojazdu poprzedzającego i zwolni, przyhamuje lub odpuści gaz (reasumując: nie wyjedzi mi przed nos) to jak go wyprzedzę to mu podziękuję awaryjkami.
Gdyby tak szybko nie jechał miałby dosyć czasu żeby wyhamować, ale jak sie ma w głowie zamiast rozumu tylko zapierdlanie to tak to wygląda.
Gdyby kierujący ciężarówką obserwował lewy pas skoro przymierzał się do wyprzedzania, to też by do zdarzenia nie doszło.
Nie wiem, autostradami nie jeżdżę wprawdzie na co dzień, ale jak jadę (zwykle 125-140km/h), to nie mam problemu ze zmianami pasów lewo/prawo. Może dlatego, że nie tylko patrzę czy na lewym nadjeżdżający jest daleko, ale chwilę obserwuję jak szybko się zbliża. Jak jedzie szybko to albo lekko zwalniam i go przepuszczam, albo (jak jest miejsce) przyspieszam na tyle sprawnie, żeby go nie hamować a zdążyć wyprzedzić.
@DmN – masz rację tam wyżej trochę niepotrzebnie się uniosłem – przepraszam. Ten komentarz i tamto przeczytane na spokojnie… zreflektowałem się. 🙂 przepraszam.
generalnie gdyby zaczal w ogole hamowac to byc zdazyl, a nie jak juz siedzial na ciezarowce