Wypadek w Lublinie
https://www.youtube.com/watch?v=Alt_YTb5Yd4#t=10
Menu
- Strona główna
- PO CO TO WSZYSTKO❓
- FB 100 000
- YT 300 000
- WSZYSTKIE ODCINKI
- wyprzedzaczPL
- instagramPD
- STOP AGRESJI DROGOWEJ
- UDOSTĘPNIANIE MATERIAŁÓW NA PD
- W MEDIACH
- PARTNERZY
- KALKULATOR SPALANIA
- POLITYKA PRYWATNOŚCI
- KONTAKT
12 komentarzy do "Wypadek w Lublinie"
No tak w tym przypadku widać że tego wypadku można było uniknąć..
Nawet nie hamowal… Wielu z was pewnie powie ze nie musial bo mial pierwszenstwo. Oczywiscie ze nie musial, powiem wiecej mogl nawet przyspieszyc. Prawda jest taka ze kierowca raczej doskonale widzial ze jakis “łoś” wymusza przed nim i z calym impetem w niego przywalil a w sumie wypadku udalo by sie pewnie uniknac.
No ale coz dzis kasa z ubezpieczenia jest wazniejsza niz ludzkie zycie.
Właśnie z tą prędkością to różnie bywa, jeśli chodzi o jej ocenę wprost z filmiku, ale często w takich przypadkach jednak ten z pierwszeństwem jedzie za szybko i gdyby jechał wolniej, to do wypadku mogłoby nie dojść. Naoglądałem się filmików z Rosji i tam wielu kolizji można byłoby uniknąć, gdyby nie zbyt duża prędkość na skrzyżowaniach i brak ograniczonego zaufania w stosunku do pojazdów niemających pierwszeństwa. Przedwczoraj miałem sytuację taką, że gdybym jechał szybciej niż 50 km/h i nie zwalniał przed skrzyżowaniami, gdzie nie mam pełnej widoczności każdej z dróg, mógłbym mieć przód do naprawy:
https://www.youtube.com/watch?v=UU-C5rbWshE
Korzystając z google Earth i stopera można oszacować prędkość tego pojazdu – mi wyszło 85-90 km/h.
stopera nawet nie potrzebujesz 😀
Wymuszenie wymuszeniem, ale ten z pierwszeństwem nieźle cisnął. Kodeks jest sztywny i winny jest wymuszający, ale dla własnego bezpieczeństwa lepiej przestrzegać prędkości na drogach z pierwszeństwem.
Uwielbiam ekspertów rozpoznających prędkość pojazdów “na oko”.
Wystarczy, że w życiu się trochę człowiek tymi sprawami zajmuje, to jest w stanie oszacowac mniej więcej, czy ten pojazd przekroczył prędkośc, czy nie. Może jakbyś się zawodowo zajmował takimi rzeczami, to nie pisałbyś ironicznie, że uwielbiasz ekspertów i “ma oko”. Po prostu też byś to potrafił.
Miałem podobną sytuację – jechałem prosto Fiatem Seicento (około 50km/h), po chwili droga się rozszerza i można jechać prosto dalej albo środkowym pasem skręcić w lewo. Właśnie z drogi z lewej strony wyjechała kobieta (VW Jetta) i wymusiła na mnie pierwszeństwo oraz na kierowcach, chcących skręcić w lewo.
Czego nie rozumiem? Jak już wyjechała na mój pas (byłem jakieś 15 m od niej) to zamiast depnąć gaz i uciekać, to ona się zatrzymała… Miałem wyjście albo wjechać w nią albo lekko skręcić w prawo i uderzyć w barierki, oczywiście wybrałem jej autko.
Jej tłumaczenia potem z kosmosu, bo niby ja skręcałem z tego pasa w lewo i miałem nawet kierunkowskaz włączony (!).
dobre:D, mogles mieć nawet całą przyczepkę za soba włączonych kierunkowskazów, ale co to zmienia:D
to jak już “wymuszać” to dynamicznie
No i masz babo placek. W cale nie sugeruje że osoba która nie ustąpiła pierwszeństwa to kobieta.