Wypadek z udziałem motocyklisty
Sprawdzony i ogromnie skuteczny patent – wyjeżdżasz z podporządkowanej, włączasz się do ruchu lub wykonujesz inny manewr?
ZAWSZE SZUKAJ MOTOCYKLISTY.
Niestety są oni bardzo często “pomijani” podczas obserwacji otoczenia.
Dodatkowo jeżeli wypatrujesz motocyklisty, to praktycznie nie ma szans, aby przeoczyć inny pojazd.
94 komentarze do "Wypadek z udziałem motocyklisty"
Kupiłem sobie maxi skutera 125.cc.Kolega który ma róznież 125 jak zobaczył że dokupiłem za ostatnie pieniądze DOBRZE dobrany kask za 900 zł i kurtke z ochraniaczami na plecy barki i przedramie wybuchł śmiechem mówiąc:przecież to skuter .hahahaha.
Po tygodniu wypierdoli się na swoim rowerze scierając sobie bark ,łokieć i okolice uda.Trzy duże rany tarte które goiły sie kilka tygodni.Nie mogł normalnie siadać,wstawać i ogólnie ciągle sapał.Także ten tego…
Więcej jak 50-60 napewno nie jechal, ale glupia pi…. z samochodu powinna na badania wzroku isc jak nie widzi ze z naprzeciwka ktos jedzie
Wszyscy psioczą na “złego kierowcę” ale ile motocyklista jedzie? Jakby jechał 150km/h to też byłaby wina kierowcy? A 50 on nie ma… Powinno być jakieś tacho w aucie/moto żeby było wiadomo ile kto jechał i na tej podstawie ferować wyroki.
ja pierdole jaki kasakder :O
Motocyklista nieźle sobie poczynał na tej drodze (jechał zdecydowanie za szybko), niemniej wina leży praktycznie wyłącznie po stronie kierowcy samochodu, który wykonując manewr skrętu miał obowiązek upewnić się, że może to bezpiecznie zrobić – jakim cudem nie zauważył przy tej okazji motocykla jadącego z naprzeciwka?! Musiał być chyba ślepy.
Nie był ślepy, sprawdzał w lusterku czy go jakiś motocyklista nie wyprzedza.
Z jednej strony się zgodzę, ale w tym wypadku kierowca naprawdę był ślepy!
Przekroczenie prędkości o 30-40 na godzinę, a potem wrzask, że “KIEROWCY NIE WIDZO!”. Ano “NIE WIDZO”, pajacu bo to nie autostrada gdzie należy się liczyć z takimi różnicami prędkości.
przy 80, 90 km/h ten wypadek wygladalby zupelnie inaczej.. tam bylo 50 km/h zobacz crash testy, sa robione przy 50 km/h
niepierdol głupot zeby nie widziec to trzeba miec niedojebanie mozgowe
OCZYWIŚCIE SPRAWCA WYPADKU TO VAG -OWIEC W PODROBCE WIEŚVAGENA. NA TYCH FILMACH JAK ZWYKLE DOMINUJA UZYTKOWNICY AUT GRUPY VW. TO BETONY SĄ CO TYLKO KUPUJA TE VAG-I BO ŚWIAT MOTORYZACJI OPRÓCZ VAG NIE ISTNIEJE I CHCĄ WSZYSTKIM UDOWODNIC I SIĘ DOWARTOŚCIOWAĆ ŻE MAJĄ NAJLEPSZY WÓZ NA SWIECIE.
Wiesz co dupku? Mam prawko ponad 25 lat. 2 lata temu kupiłem swojego pierwszego VW (ma teraz 23-lata). Samochód zadbany nic nie stuka nic nie puka, jak coś siada ze starości jest natychmiast naprawiane. Opony wymieniane zawsze na czas, jak w każdym moim poprzednim samochodzie. Wczoraj wymieniłem moduł ABS bo jestem odpowiedzialny i dbam o swoje i innych bezpieczeństwo.
I wiesz co? W życiu nie zamieniłbym tego samochodu na inny nowszy. Przed zakupem VW sprzedałem o 10 lat młodszą Renię (to był dopiero szajs na kółkach) Więc może Wiepszu sieć w swoim chlewiku i nie pierdol głupot!
Bo debilni kierowcy jeżdżą rożnymi markami.
A ja do niego dawna mialem Audi A4 B7 auto ładnie wykonane ale ciasne i za drogie w zakupie jak na tę ilość miejsca. Awaryjność na tym samym poziomie co inne marki. Teraz zakupiłem Renault Laguna 3 w dieslu i jak na razie jest fajnie. Więcej miejsca i zawieszenie dużo trwalsze jak w audi. Tak naprawdę wszystkie europejskie auta po 2005 roku mają podobne usterki bez względu na markę więc czy vw jest lepszy od peugeota czy renault od opla to na jedno wyjdzie. Kwestia gustu.
Masz racje… słowo klucz “auta po 2005 roku”. Ale stare samochody z lat 90 to inna bajka. Są trwalsze jeśli się o nie dba i tanie w naprawie a zaleta taka że wiele rzeczy drobniejszych można zrobić samemu. A Reno w dieslu… Dziękuję postoję… Miałem właśnie Renię w dieslu… Skarbonka bez dna! A miała tylko 7 lat jak ją nabyłem. Teraz mam Passata B4 z niezniszczalnym silnikiem 1,8 w benzynie.
Koszt – normalna eksploatacja + to co siadzie ze starości. W tym roku wyremontowałem klimę (wymiana sprężarki) i moduł ABS łączny koszt napraw 1500 zł Przy Renówce 1500 zł to była kropla w morzu potrzeb.
Dawno temu miałem Renault 19 też diesel ale to było auto nie do zajechania. Jeszcze dwa lata temu widziałem jak jeździła bo odkupił nią gość z tego samego miasta. Po renowce miałem opla Vectra B ale rdza go zeżarła.
Czyli reklama sprzed wielu lat puszczana w telewizornii z 19 w roli głównej: Renault – nowy na wiele lat, nie kłamała 😉
Dawne diesle były nie do zajechania, jeździły nawet na oleju transformatorowy. Współczesne diesle potrzebują laboratoryjnie czystego ON bo inaczej wtryski po 3-5 latach są do regeneracji co tanie nie jest. W swojej Reni 1,5 DCI regenerowałem
rok po jej kupieniu (miała 7 lat) – tankowałem na renomowanych stacjach, po 2 latach znów zaczęła mieć dolegliwości związane z wtryskami. Więc się jej pozbyłem.
nie na temat twoj koment
Wisz co dupku. napisz to do “Auto Świat” Moja babcia to czyta, ja mam to w dupie.
Motocykliści jeżdżą tak szybko, że choćby korzystał z lornetki to i tak ich się nie dojrzy. Jakby łaskawie zwolnili i jeździli przepisowo to można byłoby te wszystkie ostrzeżenia do kosza wrzucić.
Jakby motocyklista jechał z dużą prędkością, to by go zeskrobywali z asfaltu, a nie na noszach odnosili. Ale jak zwykle, trzeba zwalić winę na poszkodowanego bo inaczej zabiorą przydział cebuli.
Dwóch złamało przepis więc współwina
Kierowca seata usiłował zamordować motocyklistę
i tak powinien być osądzony
Z tego co widzę, to panu kasku nawet z glowy spadl, ciekawe czy ten wypadek go czegos nauczy, jesli chodzi o przygotowanie do jazdy po miescie ,)
nauczyl, oj nauczyl.. 🙂
LOL to ja jechalem, zyje, nawet nic nie zlamalem, dlon rozszarpana, zegarek znalezli pod siedzeniem kierowcy seata… bede smigal dalej na moto w nastepnym sezonie 😀 ale fajnie sobaczyc ten wypadek, marzylem o tym zeby to zobaczyc z kamery, DZIEKI!!!! 😀 ps. nic nie zakladalem bo tylko z pracy wracalem 😉
Poważnie to Ty?
Przy takim uderzeniu nic się nie stało … jakoś w to wierze
nie wierzę miało być
No wiem, sam nie wierze man, sam nie wierze.. kuracja troche zajmie, ale moglo byc naprawde zle, a w takiej sytuacji jest calkiem, calkiem zajebiscie np nie byc warzywem, miec palce, konczyny itd…
no to miałes farta, ja mniejszego ale tez mam nadzieje ze bede kiedys smigał znowu
Prawdziwy motocyklista się nigdy nie poddaje! Też miałem kiedyś wypadek i nadal jeżdżę bo lubię.. Dużo osób właśnie nie zawsze jeździ w zbroi.. Bo potrzeba przejechać 5 km a ubranie się zajmie pół godziny. Pozdrawiam
Trzeba uważać. Tylko kto ma bardziej uważać? Zasada ograniczonego zaufania dotyczy wszystkich, w tym przypadku motocyklistów bardziej. Znowu nie bronię kierowcy, bo zawinił, ale motocyklista powinien tak jechać, żeby w takiej sytuacji mógł wyhamować lub ominąć. Troglodyci teraz łapki w dół, zapraszam!
Bardziej ma uważać ten, kto może drugiej osobie swoją nieuwagą wyrządzić większą krzywdę. A tekstem “nie bronię, ale…” pokazujesz, że bronisz winnego. Coś jak “Rasistą nie jestem, ale…”
Jest takie powiedzenie: “Umiesz liczyć licz na siebie…” Jeśli sam nie zadbasz o swoje bezpieczeństwo, to nie licz że ktoś inny o nie zadba.
Zgadzam się z Bobim.
uwierz mi, nie da sie przewidziec, musialbys jezdzic 20km/h wszedzie a i tak by ktos w Ciebie wjechal skads jakos.. a tu nie bylo gdzie uciekac, jak wyhamowac bo wjechala praktycznie pod same kola moto
Motocyklisty to i czasem nie widzą mi się często zdarza że autobusu nie widzieli.
Aaaa, samochód wjeżdża na parking 😮 to wszystko jasne 🙁
Obstawiam, że kierowca w czasie tego manewru zajmował się jeszcze jakąś czynnością, która odwróciła jego uwagę…
Tak, redukcją biegu…
redukcja w zakręcie?
A może ktoś wie jakie to jest skrzyżowanie pod względem pierszeństwa ? – ew. jak przebiega droga z pierszeństwem ? Bo nie bardzo widać tego na filmie
Przecież, to nie jest skrzyżowanie, z lewej strony parking, z prawej wjazd na posesję.
Co za głupi chuj, zabrać prawko i niech rowerem sobie wymusza
Przeżył :o, pancerne ciało
Karma wraca – w poprzednim filmiku dawca uciekał przed policją, w tym – został brutalnie zmiażdżony przez osobówkę. Nic w przyrodzie nie ginie – raz kogoś wykiwasz, innym razem ktoś wykiwa ciebie.
Jeśli dawca przeżyje i wróci na motor, będzie jeździł wolniej i ostrożniej.
Nazhir. Są i rozsądne komentarze jak widać, rozsądnych osób 😉
Nazhir, uwielbiam twoje komentarze. 100% cebuli.
zgniłej cebuli
Wraca wraca – jak za dużo wypijesz. Ty już na dzisiaj odstaw.
Jeden narozrabiał, drugiego zmasakrowali…
Nazhir, pojedź może do Korei, tam na dworze Kima z takim poczuciem sprawiedliwości powinieneś zrobić rychłą karierę.
Sprawdzony i ogromnie skuteczny patent: motocyklisto daj się zauważyć
W tym przypadku widać, że prędkość nie była mała i moment kiedy auto puszcza kierunkowskaz do momentu kiedy motocyklista pojawia się w kadrze są względem siebie mocno oddaleni. Co nie zmienia faktu, że auto przed wykonaniem manewru powinno się upewnić czy może go wykonać a jak nie to ustąpić pierwszeństwo.
Idąc tym tokiem myślenia, wypatrujmy pieszych to nie przeoczymy też rowerzysty, motocyklisty i auta.
A co w tym dziwnego? W trakcie jazdy samochodem trzeba być skupionym, a nie podziwiać krajobrazy i myśleć o obiedzie. A patrząc na niektóre nagrania, to niektórzy kierowcy stanowczo za mało uwagi zwracają na pieszych, np. omijając pojazdy tuż przed przejściem. Także faktycznie, przydałoby się bardziej ich wypatrywać.
Najlepiej to robaka wypatruj
Strój bez wątpienia by mu pomógł, chociaż wydaje mi się, że przepisowych 50-ciu nie miał na liczniku. Ale to wszystko nie ujmuje winy kierowcy samochodu.
Strój motocyklisty taki, jak przystało na te głupie motorki…
Jeśli nie dopiszę tego zdania, ktoś stwierdzi, że bronię kierowcy samochodu, co jest nonsensem, bo nigdzie tego nie zawarłem, poruszyłem tylko temat ubioru motocyklisty – otóż wina kierowcy samochodu.
Pewne jest ze prawnie ubrany byl kask mial mial ;d a to ze lubi zdrapywac strupy spoko … Zakup jednosladu wiaze sie z wydaniem minimum dodatkowo 2500 zl na jakies srednie tekstylne ciuchy wiadomo tylko csly stroj daje jakis efekt sama kurtka a nogi i dlonie zdarte . a puszka jak to puszka o motocyklistach mysli tylko motocyklista w puszce 😉
Używki z podkręconym motorem 700 zł
Koledze Rob chodziło o dodatkowe 2500 zł na ubiór, czyli ponad 3x tyle za ile mozesz kupić “używkę z podkręconym motorem” aby w miarę bezpiecznie “szorować” asfalt w razie W.
Same buty które skutecznie chronią kostkę kosztują 800 zł używki!
Lepiej liczyć na szczęście, niż zainwestować w swoje bezpieczeństwo (zdrowie), czyż nie?
E, nieprawda! Ja tam zawsze dbam o to, żeby zrobić im miejsce i patrzę czy aby na pewno gdzieś się któryś nie zbliża.
Da się taniej i wcale nie, takim uszczerbkiem na jakości. Wypróbowane w praktyce. 😉
Co za cielak jeździ bez zbroi…
a jak jechał z pracy 2km to niezakładał jej bo by pieszo szybciej był
Steve Wonder prowadził ?
Nie, Ray Charles.
Ja pierdole! Mocne video….
Mam takie marzenie żeby kupić sobie motocykl ale takie filmy mnie skutecznie odstraszają….
Też mam takie marzenie… No ale dobrze mówisz ziomuś
Ja Kupilem i 3 dnia spotkalem wycieczke z gdanska…w autokarze-wszyscy cali oprocz moto:(
Jak będziesz jeździł motocyklem z max dopuszczalną prędkością na drodze lub też prowadził jednoślad jak zestaw (nie wyprzedzał awaryjnym, nie wpychał się pomiędzy jadące sznurkiem samochody, itp) to będziesz żył.
Jak będziesz popierdalał jak ten na filmie w zabudowanym, to życzę szczęścia.
Po 1 – Wylicz mi proszę prędkość motocyklisty na podstawie filmu
Po 2 – Gość jechał prostą drogą, z kaskiem, bez wygłupów a ślepy kierowca mógł pozbawić go życia, po co więc wtrącasz teksty o wyprzedzaniu awaryjnym itp. Wystarczy jechać spokojnie i ktoś wymusi na Tobie utratę życia
zamknij ryj puszkarzu
kup sobie motocykl tylko nim nie zapierdalaj to będzie wszystko dobrze..
Polecam off-road tam raczej Ci nikt nie wymusi
koziołki ? przeżył ? kręgosłup cały ?
Przeżyć, przeżył- widać to pod koniec filmu, jak go na noszach wynoszą. Rusza ręką, więc w dużym skrócie myślowym można dobrze myśleć o jego rdzeniu na poziomie szyjnym…. pytanie, czy niżej nic nie poszło
strój w sam raz na jazdę motorem
Co cie to obchodzi w czym ktoś jeździ. Chciałbyś kontrolować w co ludzie się maja ubierać?
W porządnym kombinezonie motocyklowym na pewno uniknął by wielu otarć ciała.
Od razu zaznaczam że święty nie jestem i często jeżdżę bez odpowiednich ubrań . Jednak chcąc myśleć obiektywnie trzeba powiedzieć że dobry kombinezon wiele daje . Chroni nas, nie jak dużo osób myśli tylko przed otarciami (które potrafią być bardzo bolesne ,ale jeśli prędkość była ROZSĄDNA to prędzej lub pózniej się zagoją) ,a również przed przebiciem np. elemantami zgniecionej karoseri samochodu czy przed udezenami . To skoliei może nam uratować życie .
skoliei? Sklei? Z kolei? O co Ci chodziło, bo nie znam tego języka.
Nie tylko, dobry strój motocyklowy ogranicza ruchy, a wiec chroni przed wybiciem np barku, ma też żółwia a wiec już mocno chroni przed urazami mechanicznymi kręgosłupa, do tego wydaje mi się, że nie pozwolił by się tak wyginać kręgosłupowi tego gościa jak na filmie
przed wybiciem nie chroni, dobry stroj przed obiciem chroni a nie złamaniami itp.
miałem rst adventure/ventylator i co? bark zmasakrowany także chroni przy [parkingówce a nie jak sie zatrzymujesz na puszce
Kolejny Korwinista, któremu żyłka pęka
To co w pasach muszą ludzie jeździć ale wyjebane już na motocyklu? Głupi jesteś czy po prostu debila udajesz bo nie chcesz się inteligencją popisywać?
Ciuchy go nie uratują. Może i goły jeździć.
MAM NADZIEJE ŻE HÓJ ZDECH
mówisz o sobie, że już nie chcesz żyć? Jesteś pajac lepszy od najlepszego błazna na świecie
Frajerze, spier….j si. Nie pozdrawiam
Czy to jest rynsztok czy portal o bezpieczeństwie na drogach?
na 30 komentarzy zawsze trafi się jakiś idiota… mam nadzieję, że internet to Twój jedyny sposób na kontakt ze społecznością
nie zdeh, zyje, a Ty idz sie rzuc w guwno 🙂