Poszukiwana “ciężarówka z kontenerami”
Możecie spokojnie przewinąć do 30 sekundy…
“Dnia 11.04.2017 około godziny 15 na wiadukcie na Łopuszańskiej w stronę Pruszkowa miała miejsce kolizja drogowa, szukamy świadków, które widziały to zdarzenie, ewentualnie nagrały lub widziały numery rejestracyjne tej ciężarówki z kontenerami. Kontakt proszę na priv. Dziękuję”
43 komentarze do "Poszukiwana “ciężarówka z kontenerami”"
WJzY”…’,.).)
Domyślam się, że warszawka, bo nawet nie raczą napisać nazwy miasta. Kto ma wiedzieć, w jakim mieście na tej Łopuszańskiej??? Stolnica…
idiota osobowki zle zmienial pas, busem sygnalizowal ale ciezarowka za pozno ocenil sytuacje i zamiast walic w dupe wybral nieprawidlowa zmiane pasa -ale ze uciekl to bardzo brzydko
Uciekł, bo najpewniej w ogóle nie wiedział, że coś się stało. Dowie się jak zjedzie na bazę i obejrzy auto, choć całkiem możliwe, że na jego zestawie nie będzie większego śladu po kolizji i nie zauważy nigdy, albo zauważy jakieś niewielkie uszkodzenie za miesiąc, czy dwa i będzie zachodził w głowę co się stało.
sprzedam błotnik, pas przedni, reflektor i zderzak do toyoty Avensis.
Moment, moment, koleś z osobówki (stojący na środkowym pasie) jest inicjatorem całego zajścia i nie jest tu kwestią to czy mu się chciało czy nie stać na prawym pasie, tylko sposób w jaki to wykonał. Po januszach blokujących pas do zwężenia, i Ci co wpadają na pomysł aby zmieniać go w połowie drogi, nadają się do odstrzału. To jest przykład skrajnej nieodpowiedzialności, zatrzymywać się na środku drogi bo on czeka aż go ktoś wpuści. W takich sytuacjach zwalnia się i wrzuca kierunkowskaz, jak wpuszczą no to będzie milo a jak nie… no cóż następnym razem będę mądrzejszy i wcześniej zjadę. Blokują ruch, co doskonale widać i jak zwykle liczy się tylko ich “problem” wciśnięcia, a nie fakt, że zablokowali pas ruchu. Kierowca ciężarowego jak widać chcąc uniknać zderzenia, uciekł na lewy pas a to że spowodował kolizję, no cóż, w mojej ocenie to nawet nie wie że to zrobił bo pewnie bardziej go interesowało patrzenie w prawe lusterko. Dowie się z filmu.
Więc nie wiem po co tyle komentarzy zbędnych. Nie robi się tak. Incydent spowodowany przez kierowcę ciężarówki jest po prostu kolizją drogową w następstwie zastanej sytuacji, natomiast to co wymaga tu naprawdę zwrócenia uwagi to jest właśnie to co odje** kierowca osobówki blokując pas i w ogóle nie zdając sobie sprawy że ktoś może jechać. to jest to samo co kiedyś mi się trafiło, gdzie na łuku (zakręt w prawo) na 3 pasmowej drodze szybszego ruchu (teren zabudowany ale jednak) na ewym pasie na środku zakrętu babka postawiła auto bo coś jej stukało i wyszła na peta na trawnik. gorzej, bo zkaręt leciał w dół więc spokojnie mogła się stoczyć na dół albo… wystawić chociaż trójkąt (wiem, teren zabudowany) z racji tego że było to na łuku. efekt. lecimy leweym pasem w kilka aut, kierowca przede mną odbija na środkowy szybciutko bez zwalniania, a ja walę w kobietę… na szczęście i ja odbiłem ale droga hamowania skończyła się metr za tyłem jej auta (nie udeżyłem bo wylądowałem z boku) a za mną leciał sprinter gdzie on zatrzymał się przed jej zderzakiem. odpowiedzialność? myślenie grupowe? ludzie… jak nie będziemy współpracować i wspierać się w myśleniu to zginiemy
Wszystko fajnie ładnie ale o zachowaniu bezpiecznej odległości Pan słyszał? Nie? No to znaczy że prawo jazdy jest do zwrotu. Ten na filmie to typowy, niemyślący janusz tirowiec który z racji tego że jedzie dużym to może sobie pozwolić na wszystko. Bo droga hamowania długa, bo ciężar auta spory bo martwe strefy, bo to tamto. Skoro pojazd jest duży to i odległość od poprzedzającego pojazdu powinna być spora, widać wyraźnie że o tym zapomniał. Potem najzwyczajniej uciekł bo nie możliwe żeby nic nie słyszał, albo nie chciał słyszeć.
I tu nie ma mowy o współpracy, każdy bierze odpowiedzialność za siebie, jeździmy według przepisów i trzymajac się ich unikniemy wypadków. Nic więcej tu nie można dodać.
Daj sobie siana z tą odległością, bo podobne sytuacje dotyczą również osobówek. Kretyn na środkowym pasie powinien odpowiadać za spowodowanie kolizji i tylko on. Gdyby na miejscu tira była osobówka cała sytuacja wyglądała by tak samo, tylko osobówką prawdopodobnie zmieściłby się pomiędzy tego kretyna, a nadjeżdżającą lewym pasem toyotą – ot co. Ale, że zestaw ma niecałe 18 metrów to wyszło jak wyszło. Sam byś pewnie się wpierdolił w dupę tego głąba na środkowym, albo tak samo jak “tirowiec” spierdalałbyś na lewy w popłochu i znając życie nawet byś nie miał czasu spojrzeć w lewe lustro.
Już ja widzę was wszystkich idealnych kiermanów jak Wy tak te odległości trzymacie. Jakiś czas temu był filmik również z Wawy, odcinek A2 gdzie inny kiero hamował złośliwie przed drugim w efekcie czego 4 pojazdy na siebie najechały wzajemnie i co? Odległości trzymali… jasne.
Znowu – łatwo się dopierdolić konkretnej grupy kierowców, dopierdolmy się tirowca, bo przecież nikt ich nie lubi. Ale, że ta sama sytuacja bez jego udziału skończyłaby się prawdopodobnie identycznie to już nieważne prawda?
Słuchajcie tego kolegi bo bardzo mądrze prawi. Zamiast piętnować całą grupę kierowców, należałoby skupić się na odosobnionych przypadkach. Najłatwiej oczywiście jest wsadzić wszystkich do jednego wora, nie pomyśli tylko nikt o tym że jest to krzywdzące dla pozostałych dobrych kierowców. Przez takie uogólnianie narasta fala hejtu względem danej grupy.
To samo tyczy się motocyklistów, rowerzystów, busiarzy, kierowców bmw itp. itd.
Peace
Tiry nie powinny mieć wjazdu do miast i tu na filmie doskonale widać dlaczego. Powinno się stawiać zakazu wjazdu w każdym mieście i za każde złamanie tego zakazu zabierać prawo jazdy. Oni są największym zagrożeniem na drogach, osobówką co najwyżej porysuje ci lakier, zegnie blachę ale z tirem już szans nie masz. A jak już muszą istnieć firmy w środku miast to ładować towar na busy i wysyłać delikatnie, zagrożenie mniejsze a i natura na tym zyska!
Dokładnie, w Warszawie i tak od cholery debili w tirach jeździ, nie można sie normalnie po drogach poruszac, jeżdże na taryfie i to co obserwuje na drodze to az włosy deba stają.
Bo tylko życiowi nieudacznicy zostają tirowcami.
A ty kim jesteś ambitny tropicielu 🙂 Chodzącym przykładem człowieka sukcesu?
A ja bym postawił zakaz wjazdu osobówek na autostrady i obwodnice… przecież powstały one aby w głównej mierze odciążyć ulice miast od dużych pojazdów oraz usprawnić tranzyt w kraju, a nie żeby osobówki mogły się ścigać.
Co to za poroniony pomysł?
Już widzę jak ochoczo pędzisz 🙂 … pewnie zostałbyś zlinczowany za nieudzielenie pomocy poszkodowanemu
Najlepiej się rozkraczyć na drodze zamiast gonić sprawcę… Najważniejsze że jest kamerka…
Od gonienia sprawcy to jest Policja.
Jeśli uciekł to skurwiel, ale możliwe jest że tym członowym nie poczuł nawet, a ratował się bo ten Transit na awaryjkach stał na środkowym pasie, tylko po jaki kij?
Czy ten busik nie miał awaryjek?
miał -ale sie nie zepsuł tylko szukał miejsca żeby na prawo zjechać bo zaspał kolejkę- a z ciezarowego tez zaspał -nawet po numerze kontenera go znajdziecie na dworcu w systemie
… i to przekonanie, że wideorejestrator gwarantuje sukces. O tym dowiadujemy się dopiero po obejrzeniu nagrania (np. nieczytelne tablice, sytuacja poza kadrem / za przeszkodą itd.)
Po takiej gwałtowny istnienie pasy jak to zrobiła ciężarówka powinien się upewnić później Czy nic się za nim nie stało tak po prostu uciekł z miejsca wypadku nawet jeżeli o tym nie wiedział.
Co nie znaczy że kierowca nagrywający to dupa bo zamiast pojechać za nim i poinformować kierowca spowodował wypadek dostał bo miał wszystko nagrane.
Brawo dla wsztstkich kierowców na lewym pasie, jak wół widać, że pojazdy na innych pasach gwałtownie hamują i zatrzymują się, a ci dalej cisną, pod koniec filmu widać, że tir musiał odbić w lewo w ostatniej chwili.
Niech zgłoszą to na policję, to gość z toyoty jeszcze dostanie mandat i współodpowiedzialność.
Ucz się, ucz …..
A nie widzieliście, że wszystko zaczęło się od cwaniaka z osobówki, któremu nie chciało się stać do skrętu w prawo i wciskał się ze środkowego pasa? Tam jest to częsta praktyka. Zauważcie, że manewr ciężarówki był gwałtowny co może pokazywać, że busik gwałtownie hamował, żeby nie walnąć właśnie w takiego cwaniaka z przodu. To jego trzeba szukać za stworzenie niebezpiecznej sytuacji na drodze.
Ale żeś uknuł teorię spiskową 😀 A słyszałeś o bezpiecznym odstępie od poprzedzającego pojazdu? Gdyby kierowca zestawu taką zachował, nie musiałby uciekać na sąsiedni pas, wymuszając pierwszeństwo na poszkodowanym i doprowadzając do kolizji… Równie dobrze w busie mogło odpaść koło czy coś tam i sytuacja byłaby taka sama.
Co nie zmienia faktu, że winnym kolizji jest kierowca ciężarówki, który nie zachował bezpiecznego odstępu od pojazdu poprzedzającego, w wyniku czego musiał zmienić pas aby uniknąć kolizji, a tym samym spowodował kolizję nie ustępując pierwszeństwa pojazdowi, który już był na tym pasie, na który zjechał. Tyle w temacie. 🙂
A w Ameryce murzynów bijo.
Zastanawiam się czy na miejscu nagrywającego przyszło by mi do głowy, żeby ścigać i zatrzymać ciężarówkę. Ale pewnie bym tak samo zatrzymał myśląć “wszystko się nagrało” :/ Takie nagranie pokazuje że warto zawsze ścignąć winowajcę. Tylko jak tu zatrzymać ciężarówkę nie stając się jej kolejną ofiarą? xD
zatrzymac nie, ale pojechac za i zadzwonic na policje – tak
Pewnie on ta ciezarowka nawet nie poczuł tej toyoty…
Dlatego oprócz dupy od czucia ma oczy od patrzenia w lusterka…
Bardzo dobrze powiedziane. Kierowca tej ciążowrowki jedyne co powinien prowadzić to wózek ze złomem na bezrobociu. Oby stracił pracę może ktoś z oczami i mózgiem zajmie jego miejsce.
A ty się pierdolnij w łeb..
Ciekawe co ty byś zrobił w tej sytuacji, to że nie zauważył to nie jego wina a że inni nie patrzą na sytuacje na drodze to już nic nie zrobimy. jak widzi kierunkowskaz to po kij się pchał pod koła ? Debil i tyle to tak jak byś świadomie stanął na przejeździe kolejowym i czekał na pociąg…
Nie życz drugiemu co Tobie nie miłe, ciekawe jak ty byś stracił pracę i miał na utrzymaniu rodzinę.
Widziałeś jakiś kierunkowskaz na filmie ? Kierowca ciężarówki wykonał manewr zmiany pasa bez jakiejkolwiek sygnalizacji, dodatkowo zaczął go, kiedy kierowca toyoty był już prawie w “połowie” ciężarówki. Jedyne co mnie zastanawia to awaryjne busa przed ciężarówką.
kup sobie okulary ślepo wrono
jakim tępym debilem trzeba być aby dopatrywać się w tym winy kierowcy osobówki, która poruszała się PO SWOIM pasie.
Od kiedy wrzucenie kierunku daje pierwszeństwo? Zasada, że duży jest silniejszy nie jest usankcjonowana w prawie o ruchu drogowym
co komu po numerze tylniej naczepy jak liczy się przednie nadwozie. To już zgłosić na policje aby poszukali w monitoringu miejskim….
Po numerze naczepy również da się znaleźć sprawcę. Zgłaszasz to policji, oni po numerze rejestracyjnym znajdują właściciela naczepy czyli najprawdopodobniej leasingodawcę. A on ma obowiązek udostępnić dane leasingobiorcy. Wtedy w firmie nie powinno być problemu ze znalezieniem kierowcy, który danego dnia jechał z tą naczepą. Tak sytuacja wygląda gdy z zagranicy przychodzi zdjęcie z fotoradaru. Podejrzewam, że w tym przypadku to wygląda tak samo.
ooo,a jest coś takiego jak przednia naczepa? Poza tym to nie jest naczepa tylko przyczepa 😀
Pierdol pierdol, jest się z czego pośmiać.
Nawet numer kontenera byłby pomocny. Wystarczy żeby policja ustaliła z urzędem celnym kto jest odbiorcą/nadawcą, od nich dane o spedytorze, od spedytora dane kierowcy.