“Dzwon”
Autor napisał – “żeby było śmiesznie, sprawca się nie przyznawał nawet policjantom, którzy widzieli nagranie”.
Kolejny kierowca, który z jakiegoś powodu wjeżdża na skrzyżowanie na czerwonym świetle i doprowadza do wypadku.
Autor napisał – “żeby było śmiesznie, sprawca się nie przyznawał nawet policjantom, którzy widzieli nagranie”.
Kolejny kierowca, który z jakiegoś powodu wjeżdża na skrzyżowanie na czerwonym świetle i doprowadza do wypadku.
34 komentarze do "“Dzwon”"
Wielu podważa moją tezę o współwinie kierowcy, który widząc nie zwalniający pojazd nie zachował szczególnej ostrożności i nie zrobił nic dla uniknięcia kolizji, ciekaw jestem czy gdyby zamiast samochodu w kierunku jezdni biegło dziecko, a kierowca nawet by nie zezwolił, tylko je rozjechał też wszyscy byście kierowcę rozgrzeszali? A w obu przepadkach miałby zielone światło!
tesz bymy rozgrzeszali :/
wszyscy zasługujo na rozgrzeszenie
Merytorycznie nie założył, że tamten czerwonego nie dostrzegł.
jest na to paragraf, ze na czerwonym sie jedzie i sie ma pierwszenstwo
Nie wiem czyja wina
Starej i Starego że cie wystrugały
Bez nagrania to 100% winy tego, co wjechał na czerwonym, ale film jest samooskarżeniem nagrywającego: było widać, iż tamten nie zwalnia, że się nie zatrzyma, a nagrywający? – NIC! nie zwolnił, nie zahamował: mam pierwszeństwo to jadę!
Nie wierzę, jeszcze niedawno pisałeś, że można uniewinnić kierowcę, który potrącił rowerzystę, bo ten ostatni był ubrany na czerwono.
A tu nic? Żadnej teorii?
Winny kierowca, który jechał na zielonym?
Ot i cała twoja awersja do mojej osoby – piszesz nie na temat, polemizujesz nie z tym co napisałem, tylko z twoimi przekrętami tego co piszę
ot i cała gupota i zgredziocha starego cmoka, co mysli ze wszystkie rozumy pozjadał, bo od 26 lat garbusem driftuje za stodoło #(falepalm)
W hasioku chowany, to i za eugeniusza robi.
hója tam, nie znosz sie
“Winny kierowca, który jechał na zielonym?”
Stary Szofer ma bardzo osobliwe i mało zgodne zarówno z literą prawa, jak i z orzecznictwem pojęcie o tym na czym polega obowiązek zachowania szczególnej ostrożności oraz zasada ograniczonego zaufania.
Vide te wszystkie wątki, w których przypisywał współwinę pieszym potrąconym na przejściu, bo nie zauważyli, że pojazd zbliżający się do przejścia nie ma zamiaru ustąpić im pierwszeństwa 🙂
nasz “znawca” prawa “ja” koniecznie musi minie zakatować, nie ma merytorycznych argumentów do tego co napisałem? nie szkodzi, ot “trochę” zmodyfikuje to co napisałem, by mu pasowało do ataku i huzia na juzia! To, że krytykuje coś czego nie napisałem, wcale mu nie przeszkadza, ważne że znowu temu znienawidzonemu Staremu Szoferowi dołożył! i dlatego większość jego wisów kwituje krótko: nie karmić trolla!
Twoje zachowanie jest naprawdę szczytem żenady, bo przecież dobrze wiesz, jakie brednie wypisywałeś i dobrze wiesz, że ja potrafię je znaleźć? Musisz więc wiedzieć, że strategia “to nie moja ręka” prowadzi cię tylko do jeszcze większego upokorzenia.
Pierwsze co znalazłem:
Sytuacja nie budząca najmniejszych wątpliwości. Piesza w żadnym stopniu nie przyczyniła się do zdarzenia.
https://polskiedrogi-tv.pl/potracenie-pieszej-na-przejsciu-6/
Nasz “znafca” “nie zmniejsza winy kierowcy” ale pisze o pieszej, że:
“nie dopełniając wynikających z PRD obowiązków (zachowanie szczególnej ostrożności) przyczyniła się do wypadku”
To jest oczywiście kompletna brednia i nie dziwię się, że teraz twierdzisz, iż jej nie napisałeś – też bym się wstydził przyznać.
Nadal jednak jakoś nie może do ciebie dotrzeć, że Internet nie zapomina (ja też nie 😉 ).
I dalej to samo – nie licz, że będę prostował twoje przedstawianie moich wypowiedzi “w krzywym zwierciadle” – chcesz polemizować sam ze sobą? twoja sprawa
Wiesz co, lepiej byś już wcale nie odpowiadał lub odpowiadał swoim zwyczajem, że nie karmisz trolla, bo to już przekracza wszelkie granice żenady.
“nie licz, że będę prostował twoje przedstawianie moich wypowiedzi “w krzywym zwierciadle” ”
Przytoczyłem DOKŁADNY cytat z twojej wypowiedzi. To, jak on brzmi, to nie moja wina, tylko twoja.
” chcesz polemizować sam ze sobą?”
Nie polemizuję ani sam ze sobą, ani z tobą. Po prostu, jak zawsze, obnażam wypisywane przez ciebie brednie i łgarstwa mające na celu wykręcenie się z tego, co napisałeś.
Też mógłbym “przytoczyć” sporo twoich wypocin, wyrwanych z kontekstu. łżesz jak zwykle i tyle
Ależ bardzo proszę. Przytaczaj.
Ja będę umiał uzasadnić, dlaczego napisałem to, co napisałem i moja argumentacja nie będzie się ograniczała do “łżesz, jak zwykle”.
Ja, w przeciwieństwie do ciebie, nie muszę się wstydzić tego, co napisałem.
O, proszę jaki chętny! tak, tak, “Ja będę umiał uzasadnić, dlaczego napisałem to, co napisałem ” – już to przerabialiśmy:
tutaj : https://webcache.googleusercontent.com/search?q=cache:3b7tBmi9L_YJ:https://polskiedrogi-tv.pl/bliskie-spotkanie-pieszej-z-ambulansem/+&cd=1&hl=pl&ct=clnk&gl=pl&client=safari
Będę to pisał za każdym razem.
W tamtym wątku twoja ignorancja w kwestiach związanych z prawem o ruchu drogowym i realiach poruszania się po drogach została obnażona dokładnie tak samo, jak w każdym innym. To, że tobie się wydaje, że było inaczej, jest jedynie kolejnym wyrazem tej ignorancji.
To, że będziesz za każdym razem kłamał w żywe oczy, to nic nowego
Na razie, to łgarzem raz za razem okazujesz się ty.
Na przykład tutaj, gdzie zacytowałem ci fragment uzasadnienia wyroku sądu, na co ty stwierdziłeś, że “to bynajmniej nie jest fragment uzasadnienia””
https://polskiedrogi-tv.pl/potracenie-pieszego-poza-przejsciem-dla-pieszych/#comment-295143
Pomimo tego, że link do wyroku, który obnaża twoje brednie jest obok, i każdy może sprawdzić, że to, co zacytowałem, to jest fragment uzasadnienia.
Pozostaje pytanie: czy naprawdę liczysz, że ktoś się nabierze na tak żenujące i nieudolne łgarstwo?
Link jest, a co pod nim niech każdy sam sprawdza
No, widzę, że przyznałeś się tam już do łgarstwa 🙂
Króciutkie nóżki miało co?
Łżesz i kłamiesz koncertowo – SPADAJ!
Cóż. Sądzę, że po raz kolejny okazało się, kto tutaj jest kłamcą i trollem:
https://polskiedrogi-tv.pl/potracenie-pieszego-poza-przejsciem-dla-pieszych/#comment-295417
Jesteś głupi samo ciebie czy przeszedłeś jakieś szkolenie możesz zdradzić sekret swojej głupoty stary szoferze?
Bez czy z nagraniem to 100% winy tego, co wjechał na czerwonym, było widać, ale film jest dowodem niewinności nagrywającego, było widać iż nagrywający nie zwalnia, że się nie zatrzyma, a jadący na czerwonym? – NIC! nie zwolnił, nie zahamował: mam czerwone to jadę!
tarchomin?
Tak. Światowida/Ćmielowska
Nie. Tumanowca/Ćwokowska
Zaś tam, to Jontka Cymboła.
cie wystrugały one