Polskie Drogi
|
Menu
Strona główna
PO CO TO WSZYSTKO❓
instagramPD
W MEDIACH
POLITYKA PRYWATNOŚCI
KONTAKT
‹
Szczęściarze na polskich drogach
—
Diabeł tkwi w szczegółach (+ deser)
›
Klątwa zielonej strzałki
sty 27 2016
Kategoria:
O WŁOS
,
PIESI
,
PRZEJŚCIA DLA PIESZYCH / PRZEJAZDY ROWEROWE
https://www.youtube.com/watch?v=1JH9hTnQ83M#t=10
do góry
69 komentarzy
do "
Klątwa zielonej strzałki
"
Roman Mazur
pisze:
14/10/2016 o 17:27
Odpowiedz
Report comment
Zeus
pisze:
05/09/2016 o 10:22
Odpowiedz
Report comment
Anonim
pisze:
28/01/2016 o 23:02
Odpowiedz
Report comment
wojtek
pisze:
02/02/2016 o 15:31
Odpowiedz
Report comment
Vytra
pisze:
02/02/2016 o 19:27
Odpowiedz
Report comment
Bartłomiej
pisze:
28/01/2016 o 11:47
Odpowiedz
Report comment
Mils
pisze:
28/01/2016 o 00:12
Odpowiedz
Report comment
Maciej
pisze:
27/01/2016 o 20:18
Odpowiedz
Report comment
Vytra
pisze:
27/01/2016 o 20:08
Odpowiedz
Report comment
anonim
pisze:
27/01/2016 o 23:00
Odpowiedz
Report comment
Pieszy
pisze:
28/01/2016 o 00:05
Odpowiedz
Report comment
Tommy
pisze:
28/01/2016 o 03:30
Odpowiedz
Report comment
Vytra
pisze:
28/01/2016 o 20:07
Odpowiedz
Report comment
Mils
pisze:
27/01/2016 o 18:21
Odpowiedz
Report comment
Grzesiek
pisze:
27/01/2016 o 18:10
Odpowiedz
Report comment
Bartosz
pisze:
27/01/2016 o 17:47
Odpowiedz
Report comment
Anatol
pisze:
27/01/2016 o 18:18
Odpowiedz
Report comment
Tommy
pisze:
27/01/2016 o 18:35
Odpowiedz
Report comment
anonim
pisze:
27/01/2016 o 21:20
Odpowiedz
Report comment
Patryk
pisze:
27/01/2016 o 22:38
Odpowiedz
Report comment
anonim
pisze:
27/01/2016 o 22:40
Odpowiedz
Report comment
Derek
pisze:
28/01/2016 o 19:00
Odpowiedz
Report comment
mia
pisze:
29/01/2016 o 15:16
Odpowiedz
Report comment
To prawdziwy Ja
pisze:
27/01/2016 o 17:38
Odpowiedz
Report comment
Patryk
pisze:
27/01/2016 o 17:45
Odpowiedz
Report comment
riesling
pisze:
27/01/2016 o 18:03
Odpowiedz
Report comment
Patryk
pisze:
27/01/2016 o 22:36
Odpowiedz
Report comment
T
pisze:
27/01/2016 o 17:49
Odpowiedz
Report comment
Bartosz
pisze:
27/01/2016 o 17:53
Odpowiedz
Report comment
T
pisze:
27/01/2016 o 18:18
Odpowiedz
Report comment
lntr78
pisze:
27/01/2016 o 19:10
Odpowiedz
Report comment
T
pisze:
27/01/2016 o 17:30
Odpowiedz
Report comment
Patryk
pisze:
27/01/2016 o 17:43
Odpowiedz
Report comment
T
pisze:
27/01/2016 o 17:49
Odpowiedz
Report comment
riesling
pisze:
27/01/2016 o 18:00
Odpowiedz
Report comment
StM
pisze:
27/01/2016 o 17:24
Odpowiedz
Report comment
ktoś
pisze:
27/01/2016 o 17:29
Odpowiedz
Report comment
StM
pisze:
27/01/2016 o 17:36
Odpowiedz
Report comment
riesling
pisze:
27/01/2016 o 17:38
Odpowiedz
Report comment
Patryk
pisze:
27/01/2016 o 17:42
Odpowiedz
Report comment
StM
pisze:
27/01/2016 o 17:50
Odpowiedz
Report comment
riesling
pisze:
27/01/2016 o 17:53
Odpowiedz
Report comment
anonim
pisze:
27/01/2016 o 21:30
Odpowiedz
Report comment
anonim
pisze:
27/01/2016 o 21:29
Odpowiedz
Report comment
Haji
pisze:
27/01/2016 o 21:42
Odpowiedz
Report comment
anonim
pisze:
27/01/2016 o 21:45
Odpowiedz
Report comment
anonim
pisze:
27/01/2016 o 21:47
Odpowiedz
Report comment
mia
pisze:
29/01/2016 o 15:09
Odpowiedz
Report comment
T
pisze:
27/01/2016 o 17:34
Odpowiedz
Report comment
Skinny
pisze:
27/01/2016 o 17:46
Odpowiedz
Report comment
T
pisze:
27/01/2016 o 17:48
Odpowiedz
Report comment
QSkinny
pisze:
28/01/2016 o 15:20
Odpowiedz
Report comment
Bartosz
pisze:
27/01/2016 o 17:51
Odpowiedz
Report comment
StM
pisze:
27/01/2016 o 17:54
Odpowiedz
Report comment
anonim
pisze:
27/01/2016 o 21:31
Odpowiedz
Report comment
Tommy
pisze:
27/01/2016 o 18:40
Odpowiedz
Report comment
lntr78
pisze:
27/01/2016 o 19:03
Odpowiedz
Report comment
Tommy
pisze:
27/01/2016 o 20:02
Odpowiedz
Report comment
anonim
pisze:
27/01/2016 o 21:26
Odpowiedz
Report comment
motocykle na tory
pisze:
27/01/2016 o 17:21
Odpowiedz
Report comment
Wąsu
pisze:
27/01/2016 o 19:03
Odpowiedz
Report comment
seba
pisze:
27/01/2016 o 17:18
Odpowiedz
Report comment
klemens
pisze:
27/01/2016 o 21:45
Odpowiedz
Report comment
ed
pisze:
28/01/2016 o 00:32
Odpowiedz
Report comment
tomekLKr
pisze:
27/01/2016 o 17:15
Odpowiedz
Report comment
riesling
pisze:
27/01/2016 o 17:47
Odpowiedz
Report comment
inq
pisze:
27/01/2016 o 20:01
Odpowiedz
Report comment
Pablo
pisze:
28/01/2016 o 00:08
Odpowiedz
Report comment
Michaał
pisze:
14/02/2016 o 11:31
Odpowiedz
Report comment
Cancel Reply
Skomentuj...
Imię
Email
Δ
Ostatnie wpisy
Szukaj
lis 16 2023
MOKRA PLAMA
lis 14 2023
ZIELONA REWOLUCJA NA POLSKICH DROGACH
lis 10 2023
ZIELONA KOMUNA DLA DOBRA MATKI ZIEMI
lis 09 2023
Czy dojdzie do potrącenia pieszej?
lis 08 2023
Moment zderzenia ciężarówek koło Miechucina
Kategorie
Kategorie
Wybierz kategorię
AGRESJA (444)
ANKIETY (9)
AQUAPLANING (10)
ARTYKUŁY (23)
AUTOBUSY / BUSY / TROLEJBUSY / CIĘŻAROWE / DOSTAWCZE / ROLNICZE / BUDOWLANE (849)
DACHOWANIA (214)
DROGI SZYBKIEGO RUCHU (162)
HULAJNOGI (11)
JEDŹ BEZPIECZNIE (308)
KAMPANIE SPOŁECZNE (120)
MONITORING (561)
MOTOCYKLIŚCI (401)
O WŁOS (976)
OKIEM KAMERY (1 520)
PIESI (840)
POD WPŁYWEM… (208)
POLSKIE DROGI – ODCINKI (194)
POŚCIGI (45)
POŚLIZGI (526)
POTRĄCENIA (429)
PRZEJAZDY KOLEJOWE / TRAMWAJE (165)
PRZEJŚCIA DLA PIESZYCH / PRZEJAZDY ROWEROWE (550)
ROWERZYŚCI (366)
ŚMIESZNE (182)
SZERYFOWIE (18)
UPRZYWILEJOWANE (154)
WYMUSZENIA (17)
wyprzedzaczPL (17)
WYPRZEDZANIE (130)
ZWIERZĘTA (93)
Archiwa
Archiwa
Wybierz miesiąc
listopad 2023 (13)
wrzesień 2023 (1)
sierpień 2023 (3)
lipiec 2023 (1)
czerwiec 2023 (3)
kwiecień 2023 (2)
marzec 2023 (3)
luty 2023 (6)
styczeń 2023 (11)
grudzień 2022 (7)
listopad 2022 (8)
październik 2022 (5)
wrzesień 2022 (2)
sierpień 2022 (3)
lipiec 2022 (2)
czerwiec 2022 (8)
maj 2022 (4)
kwiecień 2022 (13)
marzec 2022 (2)
luty 2022 (3)
styczeń 2022 (4)
grudzień 2021 (4)
listopad 2021 (6)
październik 2021 (12)
wrzesień 2021 (14)
sierpień 2021 (10)
lipiec 2021 (18)
czerwiec 2021 (16)
maj 2021 (17)
kwiecień 2021 (16)
marzec 2021 (17)
luty 2021 (31)
styczeń 2021 (21)
grudzień 2020 (30)
listopad 2020 (39)
październik 2020 (36)
wrzesień 2020 (24)
sierpień 2020 (24)
lipiec 2020 (36)
czerwiec 2020 (51)
maj 2020 (27)
kwiecień 2020 (19)
marzec 2020 (33)
luty 2020 (63)
styczeń 2020 (64)
grudzień 2019 (65)
listopad 2019 (76)
październik 2019 (81)
wrzesień 2019 (57)
sierpień 2019 (66)
lipiec 2019 (57)
czerwiec 2019 (49)
maj 2019 (67)
kwiecień 2019 (76)
marzec 2019 (90)
luty 2019 (64)
styczeń 2019 (70)
grudzień 2018 (67)
listopad 2018 (65)
październik 2018 (75)
wrzesień 2018 (79)
sierpień 2018 (74)
lipiec 2018 (63)
czerwiec 2018 (67)
maj 2018 (85)
kwiecień 2018 (79)
marzec 2018 (76)
luty 2018 (66)
styczeń 2018 (63)
grudzień 2017 (76)
listopad 2017 (80)
październik 2017 (91)
wrzesień 2017 (104)
sierpień 2017 (88)
lipiec 2017 (95)
czerwiec 2017 (91)
maj 2017 (94)
kwiecień 2017 (90)
marzec 2017 (80)
luty 2017 (96)
styczeń 2017 (89)
grudzień 2016 (81)
listopad 2016 (68)
październik 2016 (74)
wrzesień 2016 (65)
sierpień 2016 (67)
lipiec 2016 (54)
czerwiec 2016 (55)
maj 2016 (50)
kwiecień 2016 (53)
marzec 2016 (47)
luty 2016 (52)
styczeń 2016 (47)
grudzień 2015 (38)
listopad 2015 (38)
październik 2015 (35)
wrzesień 2015 (34)
sierpień 2015 (35)
lipiec 2015 (55)
czerwiec 2015 (39)
maj 2015 (34)
kwiecień 2015 (32)
marzec 2015 (36)
luty 2015 (34)
styczeń 2015 (37)
grudzień 2014 (34)
listopad 2014 (37)
październik 2014 (23)
wrzesień 2014 (26)
sierpień 2014 (14)
lipiec 2014 (16)
czerwiec 2014 (11)
maj 2014 (27)
Skip to content
Open toolbar
Powiększ tekst
Powiększ tekst
Zmniejsz tekst
Zmniejsz tekst
Skala szarości
Skala szarości
Wysoki kontrast
Wysoki kontrast
Negatyw
Negatyw
Jasne tło
Jasne tło
Podkreśl linki
Podkreśl linki
Reset
Reset
69 komentarzy do "Klątwa zielonej strzałki"
Widzę że większość komentujących nie ma zielonego pojęcia o co chodzi z tym zatrzymaniem się przed sygnalizatorem i “warunkową” jazdą.
1. Zatrzymujemy się przed sygnalizatorem (a nie … za na pasach dla pieszych przed drogą poprzeczną) i ruszamy dopiero gdy warunki pozwolą na dalszą jazdę.
2. Warunkowe zezwolenie na dalszą jazdę oznacza że możemy kontynuować jazdę wyłącznie jeśli nikt przez to nie będzie zmuszony do zwolnienia, przyśpieszenia czy “wpuszczenia” nas na drogę. Inaczej mówiąc gdy droga i przejście dla pieszych są puste w danym momencie i w przewidywalnej najbliższej przyszłości.
ta idiotka też nie jest do końca bez winy… nie popatrzyła wogle czy coś jedzie… no tak to się chyba nie wchodzi na przejście dla pieszych prawda ? Kierowca nie widzi czy ona ma czerwone czy zielone… widzi że stroi na światłach.. jak stoi to stoi…. nie popatrzyła w lewo czy może bezpiecznie wejść na przejście. Przepisy wyraźnie mówią że należy zachować szczególną ostrożność i upewnić się że można bezpiecznie przejść.
Już nie chodzi o to czyja byłą by wina.. zazwyczaj kierowcy ale jeśli doszło by do tragedii to ta babka była by sama sobie winna zachowując się jakby tylko ona była uczestnikiem ruchu… Powinno ją coś “czepnąć” i nabić parę siniaków to by się nauczyła rozglądać
Projektant programów sygnalizacji powinien za to odpowiedzieć przed stosownymi wyroczniami… a zatwierdzający tym bardziej. Toż to jest “gilotyna” na skrzyżowaniu !!! Ten sygnał nadawany dla kierowców winien się zakończy n sekund przed nadaniem zielonego sygnału dla pieszych !!! Kierowca busa traci prawko za niedostosowanie się do znaku “STOP”, czym spowodował poważne zagrożenie w ruchu lądowym.
Tak.Tylko strzalka byla za przejsciem dla pieszych a nie przed nim.
@Wojtek Czyli co kierowca na czerwonym ma prawo wjechać w pieszego, bo sygnalizator ze strzałką jest za pasami?! Ciekaw jestem co powiesz, jak taki sygnalizator będzie wisiał nad pasami…
a wystarczyło obrócić głowę by zobaczyć że coś jedzie. Co do policji to ona sama robi dokładnie to samo więc wasz argumenty są bezcelowe, a zdrowy rozsądek nakazuje upewnić się czy bezpiecznie przejdziesz. Ale wg Turbojanuszy “oni majo pierwszeństwo to co sie bedo oglondali!” 3/4 polskiego społeczeństwa to upośledzone intelektualnie Grażynki i Janusze które wierzą w to co w “Tefalełnie zobaczo” i że im się należy. Przez to po Polsce jeździ się fatalnie i jest tyle wypadków. Nie umieją przewidywać pewnych sytuacji, nie posiadają zdrowego rozsądku, a na dodatek jeżdżą albo jak królowie szos 40 kmh szybciej bo im wolno jak nie ma policji, albo jak żona wraca to 30 km/h w obszarze zabudowanym a 40 czy 50 km/h przy dozwolonych 70 czy 90 km/h co stwarza zagrożenie dla jadących zgodnie z przepisami, a podwójne jak trafi się ktoś jadący za szybko… Nikt ich nie nauczy bo to samo przekazują swoim Michałkom i Mariuszom bo tak ma być…
Oczywiście piesi przeginają sądząc, że każdy kto ma prawo jazdy to kierowca. Wielu “posiadaczy” to zwykłe patałachy moralne, intelektualne i sprawnościowe. I dlatego, choćby z tej przyczyny, piesi powinni być uważniejsi na drogach, zwłaszcza na przejściach przeznaczonych dla nich. Gdyby wszyscy kierowcy byli 100% kierowcami, pieszy mógłby się czołgać czy zasnąć na przejściu i krzywda by mu się nie stała. A tak…
Żadna klątwa strzałki tylko kolejny morderca za kierownicą.
Ta sama śpiewka, jak kierowca potrąci pieszego przechodzącego na czerwonym albo rowerzystę przejeżdżającego przez pasy.
Kierowca nie winny, reszta winna.
Jak kierowca wjedzie na czerwonym albo wymusi pierwszeństwo na pieszym/rowerzyście. No kierowca winny ale trochę też winny pieszy/rowerzysta, bo ograniczone zaufanie.
Pod każdym cholernym filmikiem są komentarze ludzi, którzy znaleźli prawko w paczce laysów, które kończą się na tłumaczeniu, że pieszy lub rowerzysta powinni się rozejrzeć. I temat schodzi na ograniczone zaufanie, zamiast o tym jaki idiota siedzi za kierownicom.
Kierowca w połowie winny.
Tak samo mnie wkurza wybiórcze czytanie przepisów przez najprawdopodobniej tych samych miszczów.
Parkują na chodniku ale 1,5 metra nie zostawią, przejście zasłaniają albo jeżdżą po nim i zaparkują na środku, chociaż powinni przy krawędzi z jezdnią, a nie mogą tego zrobić, bo na przykład oddziela jezdnie od chodnika pas zieleni.
Przeganiają pieszych z przejść tłumacząc się wtargnięciem ale już o obowiązku zwolnienia przed przejściem nie słyszeli.
Przeganiają rowerzystów na drogę rowerową, mimo że jej nie ma, jest po lewej stronie jezdni, lub po prostu nie prowadzi w kierunku jaki zamierza poruszać się rowerzysta (w sprawie drugiego przecinka, tym którzy nie wiedzą, polecam przejrzeć definicje kierunku, która jest zawarta w Konwencji Wiedeńskiej).
Cholery można od tego dostać.
Akurat ludzi, którzy głoszą tezy w stylu “kierowca w połowie winny” jest tutaj bardzo mało.
Większość ludzi, którzy nakazują rozglądać się pieszym mówi to opierając się o zdrowy rozsądek. Nie wybielają, nie uniewinniają kierowcy. Nie robią z niego pół-winnego. Po prostu zwykłe obejrzenie się na jezdnie przed wejściem JEST OZNAKĄ POSIADANIA ZDROWEGO ROZSĄDKU.
Każdy pieszy przed wejściem na jezdnie powinien sprawdzić czy jest bezpiecznie NIEZALEŻNIE OD TEGO, CZY SĄ PASY, CZY MA ZIELONE, CZY COKOLWIEK INNEGO. Po prostu debilizmem jest pchanie się na drogę bez upewnienia czy nic nie jedzie z przekonaniem “mam pierwszeństwo”. Co komu po pierwszeństwie jak zginie? Co z tego że kierowca pójdzie za kratki? Życia nikt nie zwróci.
Mi takie “oglądanie się” uratowało życie. Gdybym nie upewniał się kilkakrotnie, przejechałby mnie jakiś wariat na środku przejścia dla pieszych.
Taką zasadę ostrożności trzeba stosować wszędzie, ale bez przesady. Czy mając zielone światło i zbliżający się pojazd mam czekać czy na pewno się zatrzyma? Skoro to ja mam myśleć za wszystkich i uważać to nie widzę problemu w przechodzeniu na czerwonym świetle zachowując ostrożność.
Dlaczego kierowcy nie stosują tych zasad? Kto z was jadąc z drogą z pierwszeństwa lub mając zielone światło zawsze zwalnia i rozgląda się?
ale będą prawdopodobnie inne skutki, jeżeli ktoś wymusi pierwszeństwo, kiedy jadę samochodem, a inne kiedy będę pieszym, nie? Co jest za problem odwrócić głowę i się upewnić, że na pewno ten kierowca mnie widzi i się zatrzyma? Jesteś kolejnym cholernym miłośnikiem przepisów, któremu się wydaje, że jest bardziej kumaty od reszty, bo wie jaki jest przepis… Ja też wiem jaki jest, nie znalazłem prawka w paczce laysów, też obserwuję otoczenie drogi, reaguję kiedy ktoś jest na przejściu, ale kiedy sam przechodzę przez jezdnię, to wolę spojrzeć czy samochód się zatrzyma, bo szkoda mi moich jebanych nóg! czy to jest takie kurwa trudne do zrozumienia kolejny strażniku teksasu? krew mnie zalewa przy takich przemądrzałych ludziach jak wy – potem jak ktoś z rodziny będzie pod respiratorem, to zrobisz duże oczy i powiesz ‘przecież był na przejściu, to wina kierowcy’? owszem, to jest cholerna wina kierowcy! ale jak ktoś ma zdrowy rozsądek, to popatrzy czy nie wpierdoli się w niego 20 razy cięższy pojazd!
Czy wskazałem palcem, do kogo ja to piszę?
Czy ja pisze (i tu proszę cytat ode mnie), że pieszy lub rowerzysta ma mieć wszystkich i wszystko w 4 literach, korzystając ze swoich przywilejów?
Po prostu jest to już irytujące, że jak jest jakiekolwiek bzdurne zdarzenie z niechronionym uczestnikiem ruchu drogowego, to jak mantra jest to powtarzane. I pisząc to nie mam na myśli tylko tego forum ale wszech obecne jutuby, wykopy i inne takie np. nie dawno trafiłem na dyskusje z
Amerykańcem pod filmikiem, gdzie rowerzyście zajechał drogę autobus, który zjeżdżał do zatoczki. Oczywiście winna całkowita rowerzysty, bo przecież widział przystanek, jak mógł nie zauważyć kierunkowskazu, ograniczone zaufanie, mógł jechać wolniej…
Proponuje dla równości, przy zdarzeniach, gdzie kierowca na innym aucie wymusił pierwszeństwo. Też pisać o stosowaniu zasady ograniczonego zaufania… No bo wiesz, przeleci ciężarówka przez skrzyżowanie, sprzątnie cie do rowu. Lepiej zwalniać przed skrzyżowaniami nawet na drodze z pierwszeństwem…
Niepełnosprawnemu intelektualnie, psychicznie chorym, niewidomym czy dzieciom nie wydaje się prawa jazdy, co nie znaczy, że nie mogą być uczestnikami ruchu. Jednak czasem znają tylko podstawy – zielone można iść, czerwone trzeba stać. Kierowca nie tylko nie powinien być niepełnosprawny intelektualnie, niewidomy czy chory psychicznie, ale przede wszystkim musi nabyć praw do kierowania pojazdem (prawo jazdy) i dlatego to właśnie od niego można i należy wymagać większej wyobraźni, refleksu, umiejętności przewidywania na drodze niż od pieszego. Po co w tym przypadku na filmie filozofować? – a gdyby, a dlaczego, a mógł, przecież powinien… Burak wpakował się na pasy, w miejsce gdzie nie powinno go wcale być i z pewnością budzić to może wątpliwości co do jego umiejętności, rozwagi, doświadczenia.
Nie powinno być zielonych strzałek i już. Problem rozwiązany.
Kierowca niewątpliwie zawinił. Niestety, niektórzy zieloną strzałkę, traktują jak zielone światło – wiedzą że później trzeba pojazdom ustąpić, ale przejście dla pieszych jakby w ogóle nie istniało.
A ta pani trochę taka nieprzytomna, poczekała na to swoje zielone światło i ze spuszczoną głową weszła. Piesi też trochę nie umieją uczestniczyć w ruchu drogowym – zamierzając wejść, trzeba obrócić głowę w lewo, nawiązać kontakt wzrokowy z kierowcą, upewniając się czy zmniejszył prędkość i dając mu do zrozumienia “chcę przejść”.
A gdzie jest w przepisach ruchu drogowego taki passus, który tu napisałeś, obowiązujący pieszego. Jak pieszy ma zielone światło, to idzie. Jak samochód ma czerwone – to stoi. I nie ma tu żadnego oglądania się, to zawracanie głowy. Pieszy nie musi myśleć za kierowcę, to zbyt duże wymagania w przypadku skrzyżowania/przejścia z sygnalizacją świetlną. Na ogół zielone światło dla pieszych zapala się 2 – 3 sekundy PO czerwonym dla samochodów. Nigdy w tym samym momencie. To powinno wystarczyć, żeby wszyscy ściganci dostosowali się do sytuacji i zatrzymali się. A jak debil wali na oslep, to jego problem.
Jezus Maria, ja cy wy jesteście zjebani w większości… Kraj strażników Teksasu, typowych Januszy, którym się wydaje, że są najlepszymi ekspertami w każdej dziedzinie, a tak naprawdę nie potrafią ruszyć mózgiem… Co z tego, że pieszy ma pierwszeństwo?! Jak go samochód pierdolnie i zabije, to będąc na chmurce może opowiadać innym aniołkom, że przecież miał pierwszeństwo! Oczywiście, że będzie wina kierowcy, który w 99/100 przypadków po prostu nie ruszył łbem, a w tym 1 coś się wydarzyło, na co nie miał wpływu… Ale co to kurwa zmienia, skoro pieszy będzie już w kostnicy, albo w najlepszym przypadku połamany? Tak ciężko zadbać o własne życie i ZA KAŻDYM razem się rozejrzeć, kiedy się wchodzi na jezdnię? Naprawdę lepiej uważać, że jak mam pierwszeństwo, to na 100% każdy to uszanuje? Nie mogę z wami…
Gdybym kurczowo trzymał się twojej zasady – “Jak pieszy ma zielone światło, to idzie.” to bym zapewne już nie żył albo byłbym kaleką. Co mi po pierwszeństwie jak dostane strzała od 1,5 tony (albo więcej) żelastwa?
Kiedyś właśnie przez takie “rozglądanie się” będąc pieszym (co jest wg wielu komentujących niepotrzebne) uratowałem swoje życie/zdrowie zatrzymując się bezpośrednio przez pędzącym wariatem (byłem na środku pasów, zatrzymałem się jakieś 20 cm od samochodu, który nawet nie zwolnił, kompletnie mnie olał).
Pieszy ZAWSZE I BEZWZGLĘDNIE powinien upewnić się, czy może bezpiecznie wejść na pasy. To jest PIER*LONY ZDROWY ROZSĄDEK.
Jest taki przepis, nazywa się ZASADA OGRANICZONEGO ZAUFANIA wbij to sobie do głowy, albo wydrukuj i powieś nad łóżkiem
Co więcej, abstrahując od prawa stanowionego przez ludzi – JEST COŚ TAKIEGO JAK ZDROWY ROZSĄDEK.
Kierowcy nawali układ hamulcowy i co? Masz to w dupie i idziesz? Czekasz na cud, że Jezus ciebie uratuje spod pędzącego auta? Obyś kiedyś trafił na taką sytuację. Z całego serca ci tego życzę!
Czemu mu ź.e życzysz? Przetłumacz rozsądnie, a nie byle zgnoić.
Tylko ,,eLki,, przestrzegają zawsze zielonej strzałki.
Jeżeli chodzi o zatrzymanie się “do zera” i potem od nowa ruszenie to faktycznie tylko Lki, ale wystarczy że mocno zwolnisz przy sygnalizatorze, tak jak zwalniasz przy ustapie pierwszeństwa, żeby przejechać płynnie ale “w razie co” móc szybko się zatrzymać, żeby bezpiecznie i szybko takie skrzyżowanie opuścić.
A nie bierzesz pod uwagę że jak trafisz na lód to się nie zatrzymasz do zera?
Jak to się nie zatrzymam? w ogóle? perpetum mobile?
to prawda, i dlatego najczęściej mają tak ładnie wgniecione tylne klapy
T, mam nadzieję, że nie widzisz nic złego w zatrzymywaniu się “do zera” przy zielonej strzałce?
absolutnie nie, bardzo dobrze, że trzeba się zatrzymywać, chodziło mi o to, że duża liczba kierowców tego nie robi i wjeżdzają Lce w tył
A głównie z dwóch powodów:
a) starzy nie wiedzą, że trzeba się zatrzymywać (bo były inne przepisy),
b) młodsi widzą że nikt się nie zatrzymuje, więc po co marnować czas.
Na to jest jedno lekarstwo: Policja. Proste do wykrycia i złapania, łatwy zarobek 😉 i jednak działanie edukacyjno-prewencyjne. Dodatkowo może by media poopowiadały ile to kierowców zamandatowano na zielonej strzałce 😉
przecież to jest bardzo proste: widzisz pasy? uważaj na pieszych! zawsze się do tego stosuję i nie mam niespodzianek
Wchodzisz na jezdnię? uważaj na samochody, ja stosuję się jeszcze do tego, kiedy jestem pieszym
i bardzo dobrze, jak widać można się pomylić licząc na to, że kierowca zawsze się zatrzyma
Dorzuć jeszcze do tej zasady drugą, że jak wjeżdżasz na jezdnie jako kierowca to uważaj na pieszych.
o prosze, kolejny pieszy wchodzi na pasy nawet nie patrzac czy jest bezpiecznie… owszem ma zielone, owszem dostawczak powinien sie zatrzymac.. tylko co z tego ze powinien ? A wystarczylo tylko obrocic lekko glowe w lewo i spojrzec czy nic nie jedzie jak uczy sie nas od przedszkola …
łosiu.. zielona strzałka jest od tego, że WARUNKOWO możesz przejechać
tylko najpierw musisz się ZATRZYMAĆ, upewnić się czy nie ma pieszych na przejściu a dopiero potem możesz WARUNKOWO przejechać – od tego jest zielona strzałka
pieszy ma w tym przypadku 100% pierwszeństwa, ponieważ ma zielone światło, a tobie nie wolno wjechać na przejście
w momencie potrącenia winien jest tylko i wyłącznie kierujący
łosiu… a przeczytales chociaz co napisalem ?
“owszem ma zielone, owszem dostawczak powinien sie zatrzymac.. tylko co z tego ze powinien ?”
Żadne ‘powinien’ , tylko MUSI.
Nic ci nie da przepis kiedy zabije ciebie kierowca przejeżdżający na czerwonym, zachowanie ostrożności przy wchodzeniu na jezdnie przede wszystkim, dopiero potem myślenie, że ma się pierwszeństwo na pasach i że każdy na drodze ci je ustąpi.
Ten jak widac nie musial …
Kiedy ludzie sie naucza, ze to ze jest jakis przepis i to ze samemu sie go przestrzega wcale nie oznacza ze inni tez go beda przestrzegac…
Pozatym, zawsze moze sie zdazyc sytuacja, w ktorej kierowca zwyczajnie nie bedzie w stanie sie zatrzymac ( straci przytomnosc, hamulce zawioda czy cokolwiek innego )
Patryku, tylko kiedy w takim razie przechodzić przez przejście?
Chyba tylko zaraz po zapaleniu się czerwonego wtedy gdy samochodom zapala się zielone. Żaden, chociaż trochę doświadczony kierowca nie ruszy przecież zaraz po zapaleniu się zielonego, prawda? Nie ruszy z tego prostego powodu bo wie że na kierunku przecinającym jadą jeszcze klienci na wczesnym czerwonym.
Jeśli już czepiasz się słówek, to w języku prawniczym “powinien” = “musi”.
StM,
Problem nie w twoim komentarzu. Problem w tym, że wielu użytkowników tej strony nie potrafi czytać ze zrozumieniem, co stwierdzam po dłuugich obserwacjach. Masz absolutną rację w tym co napisałeś.
Kierowca ma obowiązek ~~ OK, ale to nie wyłącza myślenia PIESZEGO, który nie ma szans na starcie z samochodem. NIGDY nie wchodzę na jezdnie, nie oglądając się czy jest bezpiecznie.
Wszystko pięknie ładnie. Tylko, że po przejściu chodzą także dzieci, które nie mają rozwiniętego instynktu samozachowawczego i ruszą na przejście, bo nauczono je, że na zielonym mogą. Zginą, bo idiota w dostawczaku nie rozumie co oznacza strzałka warunkowa. Nie należy obwiniać pieszej, tylko tępić idiotów.
@ Haji
Ale ja nie usprawiedliwiam ani nie bronię kierowcy. Jedynie zwracam uwagę na poważny problem – klapki na oczach wielu pieszych.
@ Haji
A co do dzieci, a konkretnie twojej części wypowiedzi: ” i ruszą na przejście, bo nauczono je, że na zielonym mogą”
Otóż mnie uczono inaczej – zawsze oglądaj się, czy możesz bezpiecznie wejść, NAWET jak masz zielone. Stąd nawet za dziecka miałem na wyk sprawdzania jezdni. Widocznie różni ludzie, różne metody wychowawcze.
Ale to chyba nie zwalnia z myślenia pieszego?!
to prawda, zasada ograniczonego zaufania obowiązuje nas też jako pieszych, co z tego, że masz pierwszeństwo, jak możesz stracić życie
Kolejny kur…. Idiota. Człowieku wyemigruj gdzieś bo tylko zagrożenie stwarzasz takim myśleniem. A jakby to był niewidomy który tylko słyszy dźwięk sygnalizatora zielonego? Szkoda gadać.
idiota? wstrzymaj się z tymi wyzwiskami, czy napisałem, że to powinni piesi uwazać a nie prowadzący? czytanie ze zrozumieniem widzę szwankuje mocno
Przepraszam bardzo. Komentarz był do osoby wyżej. Pomyłka i zwracam honor
Niewidomy musi mieć białą laskę.
Nie zabardzo rozumiem jakim mysleniem stwarzam zagrozenie ?
widac nie zrozumiales ani troche tego co napisalem, patrzac na jezyk i kulture wypowiedzi w sumie wcale sie nie dziwie ale mniejsza o to…
Czyli twierdzisz ze stwazam zagrozenie mysleniem takim, ze jako pieszy przed wejsciem na pasy powinienem sie obejrzec i sprawdzic czy nic nie jedzie?
Rozumiem ze wedlug ciebie kazdy pieszy widzac ze ma zielone swiatlo powinien slepo przechodzic i miec gdzies to co sie dzieje na drodze?
Walczysz z wiatrakami. Wielu użytkowników tej strony nie potrafi czytać ze zrozumieniem.
Niestety polskie Janusze tego nie rozumieją i minusują… Bo przecież pieszy ma pierwszeństwo, więc nie musi się przejmować… Tylko to nie samochód będzie poszkodowany w spotkaniu z pieszym
Tyle że to jest działanie typu ustąpić silniejszemu. I w głowach tych “silniejszych” kierowców rodzi się później mentalność typowego łobuza – mogę komuś przywalić, więc lepiej to niech on uważa i nie wchodzi w drogę.
Chyba jednak trzeba w drugą stronę wymagać. Zwłaszcza, że tu znów mamy “zawodowego”.
Ja nie twierdzę, że pieszy ma czekać na swoim zielonym, bo to by było znowu pójście w stronę drugiej skrajności… wystarczy, żeby się rozejrzał wchodząc na jezdnię – po co się narażać na uszkodzenia zdrowia lub życia?
Nie przetłumaczysz tego bandzie idiotów wyrażających zasadę “pieszy to święta krowa i korona mu z głowy spadnie, jeśli się obejrzy przed wejściem”. Minusy świadczą o powszechnym debiliźmie.
Moje życie kiedyś uratowało właśnie “oglądanie się pomimo zielonego”, co mi po pierwszeństwie jak dostane strzała od rozpędzonego 1,5 tonowego pojazdu?
Poza tym, że kierowcy to buce olewający przepisy, to strzałka powinna być jeszcze mniejsza, tak, mniejsza. I na wysokości czerwonego światła, a nie zielonego.
Jak dla mnie może ich w ogóle nie być. 99% kierowców nie zatrzymuje się na strzałce, a jakaś połowo w ogóle ją olewa, podjeżdżając od razu do krawędzi skrzyżowania, całkowicie ignorując istnienie przejść dla pieszych i dróg dla rowerów. Piesi wchodzą na przejście powoli, ale co w przypadku rowerzysty jadącego powiedzmy 20 km/h? Niewiele potrzeba, żeby doszło do wypadku.
Po raz kolejny wniosek ten sam: jeśli wchodzisz na przejście ZAWSZE rozglądaj się na boki i miej świadomość co się dzieje wokół Ciebie!
No i??
G*wno k**wa. Piesi mieli pierszeństwo, a potem zielona strzałka..
Pierwszeństwo to jedno, ale zdrowy rozsądek to drugie.
Kto normalny wchodzi na jezdnie nie patrząc czy coś nie jedzie?
o proszę Lublin wita
No żesz, kolejny ślepy. Kobieta już na środku pasa a ten ją taranuje!
Ta. Krew się leje. Zatrzymał się – nie wiem w czym kłopot.
Bo mógł nie wyhamować i byłaby tragedia a nie kłopot. Może Ciebie tak ktoś jebnie i będzie jeden kłopot mniej?
No faktycznie, takie tam łagodne hamowanie przed zieloną strzałką, nie ma żadnego problemu.