Ostatni sprawiedliwy wymierza “sprawiedliwość”
Pseudo obrońca uciśnionych w akcji. Ciekawe czy każdemu, kto dopuścił się wykroczenia na drodze, również daje po ryju…
Uważajcie na takich kierowców i pamiętajcie, aby zamykać drzwi i okna :/
Pseudo obrońca uciśnionych w akcji. Ciekawe czy każdemu, kto dopuścił się wykroczenia na drodze, również daje po ryju…
Uważajcie na takich kierowców i pamiętajcie, aby zamykać drzwi i okna :/
35 komentarzy do "Ostatni sprawiedliwy wymierza “sprawiedliwość”"
SwdQ.((,.”‘.,,
SwdQ
no cóż jak zwykle WINA NAGRYWAJĄCEGO !
to rafatus ma prawko?
ps. kto siedział za kierownicą w oplu?
No dobra. Jednak po obserwacjach przyznaję, że niestety istnieje wyższe prawdopodobieństwo kretyna w BMW. Sam posiadam, ale co niektórym to logo na kierownicy działa niekorzystnie na mózg.
Ale patusy. Oby jak najszybciej wprowadzono okresowe testy osobowości u posiadaczy PJ.
Jeśli u kogoś wykazałyby skłonności do agresywnych zachowań to bajbaj prawko.
Droga to nie ring.
Na podstawie filmu i wcześniejszych komentarzy dochodzę do smutnego wniosku, że droga do kulturalnego, płynnego ruchu w naszym kraju jeszcze daleka…
A wyobraźmy sobie alternatywne zakończenie tej historii: kierowca Opla nie wpycha się na siłę, lecz zwalnia, sygnalizuje zamiar zmiany pasa i czeka. Jeden z kierowców na prawym pasie – nagrywający lub – o zgrozo – ten z BMW – minimalnie zwalnia i wpuszcza Opla, tracąc przy tym całe 2-3 sekundy (tamta żałosna “interwencja” na filmie trwała co najmniej 10x dłużej). Kierowca Opla dziękuje za pomoc. Goście z BMW też są zadowoleni z przełamania stereotypu tępych dresów i drogowych buraków. Wszyscy spokojnie jadą dalej w pozytywnym nastroju, nikt nie myśli o zajeżdżaniu drogi, “wymierzaniu sprawiedliwości”, albo czy następnym razem lepiej walnąć agresorowi gazem w twarz, czy może od razu wziąć go na maskę…
Czy taki scenariusz naprawdę jest nierealny? Wcale nie! Ja, jeżdżąc po Polsce, spotykam się z podobnymi, życzliwymi zachowaniami regularnie. Nie chodzi tutaj o przesadną uprzejmość (denerwuje mnie czyjeś wstrzymywanie ruchu na głównej drodze, aby wpuścić cały sznur pojazdów z podporządkowanej; wystarczy przecież 1 na kilka, a co najwyżej 1 na 1), ale odrobina współpracy naprawdę poprawia samopoczucie wszystkim – i temu, który skorzystał (zapewne sam też się komuś odwdzięczy), i temu, który pomógł. Wystarczy tylko przestać traktować drogę publiczną jak pole walki, na którym każdy myśli wyłącznie o sobie, innych traktuje jak wrogów i zawsze musi postawić na swoim…
Dobrze prawisz, i pocieszę Cię, że nie jesteś sam ze swoimi przemyśleniami. Jest już nas dwóch. Trochę mało na 38 mln naród, ale 2 to już nie 1.
Jeżeli pijesz, to masz piwo. A jeżeli nie, to masz świetną okazję by wypić pierwsze. ;).
Pozdrawiam kumatych.
Jest nas trzech. I ja w patologicznej marce auta 🙂
@tom, @JSK: dziękuję Wam! Ale jestem przekonany, że jest nas znacznie więcej. Naprawdę często spotykam się z życzliwymi zachowaniami na drogach (dzisiaj również: duży ruch przed Wszystkich Świętych, miałem lewoskręt typu “mission impossible” i ktoś mnie przepuścił; potem znowu trudny wyjazd z parkingu, sznur samochodów – i też mi ktoś pozwolił wyjechać, choć wcale nie musiał tego robić :-). Ogólnie myślę, że większość kierowców stara się jeździć normalnie, a patologia, choć rzuca się w oczy i nie można jej tolerować, jest jednak w mniejszości.
Sorry, kochani, ale to że gościowi z opla się należało nie upoważnia nikogo do samosądów! Piszecie że on więcej tego nie zrobi, a może być całkiem inaczej, gościu się wk…. i kupi broń, by następnym razem “odstrzelić jaja”, oczywiście chłopcy z BMW też mogą kupić – i co dalej, strzelaniny na drogach? dziki zachód? Panu z opla należy się mandat, panom z BMW sprawa o napaść
Kupi broń, albo jeszcze gorzej – humvee! A potem ukradnie walec, a potem czołg! Będzie masakra drogowa!
a na koniec wleci samolotem w pałac kultury !
Człowiek ze WSI
Siedlce – miasto przyjazne 😀
Dylemat moralny mam.
Z jednej strony oczywiste – goście przesadzili. Prawo to prawo i od jego wymierzania jest jednak Policja.
Z drugiej strony oczywiste – kierowca corsy drugi raz takiego błędu nie popełni. I szczerze mówiąc ten “strzał w ryj” to chyba znacznie mniejsza strata niż jakaś kolizja/wypadek w przyszłości.
Przykro mi to mówić, jako prawemu i sprawiedliwemu ;D Ale jednak mordka mi się uśmiechnęła widząc to nagranie. Zatem nie, już nie mam dylematu moralnego.
Życzę Chłopakom, aby nie musieli za to odpowiadać.
Lekcja dla każdego. Tylko jednego nieco boli.
Z jednej strony taki “pstryczek w nos” o wiele skuteczniej załatwia sprawę. Z drugiej jednak zawsze może trafić się jakiś sadol, dlatego system zabrania rozwiązań siłowych, w wśród uprawnionych kontroluje, choć i tam zdarzają się patole.
choć ja ci dam pstryczka w nos
Wpierw złap mnie na wymuszeniu 🙂
* a wśród uprawnionych do niezbędnego minimum
Dobra robota chłopaki z BMW. Brawo !!!
Dobrze tak cepowi. Kontrolny strzał za obudzenie się i opamiętanie.
czuję się rozdarty, niby cwaniak oberwał ale jednak goście z bmw dopuścili się napaści
Teraz wystarczy, ze spojrzysz na kogos, to juz jestes wyzywany za napasc. Kiedys byly inne czasy… Dalo sie po razie i jechalo dalej. Czasami taki raz jest lepszy niz mandat.
wspaniały filmik i piekne zakonczenie
Strzal na opamietanie. Nastepnym razem pewnie nie bedzie sie juz wpychal
to bylo “poglaskanie” wychowawcze a nie bojka, a gosciu z Opla o malo sie nie zesral, nauczke na przyszlosc juz ma
Jazda na suwak… Dwa buraki jeden co trąbi drugi co leje… Wszystko w temacie…
Eee co ty bredzisz? Może zobacz filmik a potem komentuj.
Oglądamy dwa różne filmiki? Opel jedzie kończy mu się pas, chce wjechać na drugi… Po co nagrywający trąbi? Nie wystarczy lekko zwolnić i wpuścić? Ludzie troche kultury…
Kultury? Opel się na chama wpycha wyprzedzając na ostatnią chwilę. Z suwakiem nie ma to nic wspólnego.
On pewnie z tych co myśli że dojedzie do końca pasa to ma pierwszeństwo przy zjeździe na sąsiedni pas i kto tego nie rozumie to jest niekulturalny.
U nas niestety jeszcze nie ma jazdy na suwak, co nie zmienia faktu że nawet w krajach gdzie jest (np Niemcy) to przy zmianie pasa nie można stwarzać niebezpieczeństwa. Przy jeździe na suwak czy jakiejkolwiek zmianie pasa trzeba się upewnić czy można bezpiecznie ten manewr wykonać. Koniec kropka.
Powinni na kończących się pasach stawiać zakaz wyprzedzania i takim cwaniakom walić mandaty po 300zł. Może by się nauczyli jeździć na suwak a nie zasuwać ile wlezie żeby jeszcze jednego wyprzedzić.
Jaka bójka?
Jeden klaps na obudzenie bo widać że kierownik zaspany
należało się pajacowi z Opelcia. Nie odpuścił, widział, że wysepka, że wymusza, ale nie…. dalej ciągnął. Klaps w japę da do myślenia. Myślę, że drugi raz tego nie zrobi.