“Policja wmawia znak zakazu, którego nie ma”
Kamerka w samochodzie potrafi pomóc na wiele sposobów…
Autor napisał:
“Znak o którym mowa zaczyna się od 00:50. Słynna ulica Zaleśna z zakazem wjazdu pow. 2.5t. Pan policjant wmawiał mi, że jest tam drugi znak zakazu.
Jak widać na filmie drugiego znaku nie ma, a przy próbie udowodnienia tego faktu na zarejestrowanym nagraniu, policjant puszcza mnie wolno.
Niestety inni kierowcy dali sobie wmówić, że znak tam jest.”
————————————————————–
🎥 Jeździsz bez kamerki samochodowej? Odważnie…
Nagrania z wideorejestratorów coraz częściej są kluczowymi dowodami podczas ustalania sprawcy oraz przebiegu wypadku.
Wybierz “samochodową czarną skrzynkę” do swojego pojazdu.
Sprawdź ofertę na http://bit.ly/2PrTT6Z
💰rabat dla widzów PD💰
————————————————————–
40 komentarzy do "“Policja wmawia znak zakazu, którego nie ma”"
Kryminał normalnie. Próba wyłudzenia. Nie tylko kundel powinien stracić robotę, ale i odpowiadać karnie. Pan władza, jego mać. Im się wydaje, że PRL już wrócił. Jeszcze nie “Panowie”. Jeszcze nie do końca.
Warto kupować wideorejestratory bo są w cenie mandatu a mogą w takich sytuacjach jak widać uratować tyłek, chwała nowemu prezydentowi Sandomierza który odblokował tą drogę normalnym użytkownikom , odciażył główną drogę na której wieczne korki … Policjant najwidoczniej niedouczony albo wyniki się liczą.. chore państwo policyjne.
Szkoda, że nagrywający przed odjazdem nie podszedł do kierowcy poprzedniego samochodu i nie powiedział mu, że ma nagranie. A tak tamtego gościa bezkarnie złupili.
Ppolicjant dobrze wiedział co tam jest za znak bo by gościa nie puścił jak usłyszał o kamerę.
Zobaczcie sobie
https://youtu.be/HAP5rGG34Mw
Nieporesol
😪🤤😧
Ppolicjant dobrze wiedział co tam jest za znak bo by gościa nie puścił jak usłyszał o kamerę.
Sprawa jest skandaliczna, takiego funkcjonariusza należy wyrzucić na bruk.
Swoją drogą, drogówka czepia się nieustannie kierowców samochodów, szkoda że równie gorliwie nie zajmuje się pozostałymi użytkownikami dróg, takimi jak piesi, “hulajnogowicze” (których na drogach w ogóle nie powinno być), czy cykliści – prawo ma zastosowanie wyłącznie wobec aut, całą resztę obowiązuje już “abolicja”?
Pewnie nie jeden zapłaci… jeba.. zlodzieje i oszuści. Do 2.5t moze kazdy jechać nie tylko mieszkancy. Albo policjant nie zna sie na znakach… w sumie większość z nich nie mysli.
Taka rada od policjanta. Znajomi policjanci mi to tlumaczyli. Może mało kto wie, ale nieprzyjęcie mandatu nie idzie od razu do sądu. Można bez problemu powiedzieć: nie przyjmuję, spotkajmy się na komendzie. Do tego czasu można sobie zgrać nagranie, przeanalizować, przygotować się prawnie. Emocje opadną, pogadać i jeśli jesteśmy pewni swego, sprawa kończy się bez mandatu. Niestety czas to pieniądz, posiadanie kamerki kończy te dywagacje na miejscu.
Jak widać, “normalna praktyka” Policji…
Takie tematy trzeba nagłaśniać. Takie zachowanie świadczy albo o:
– rażącym i kuriozalnym wręcz naruszeniu dyscypliny służbowej, co powinno być karane dyscyplinarnie i to surowo, bądź (co gorsza)
– świadomym postępowaniem przestępczym, mającym na celu wypisanie jak największej ilości mandatów
Obie sytuacje patologiczne i do wykorzenienia. Niedawno temu był filmik jak Policjant wmawiał wyprzedzanie przed przejściem dla pieszych, a potem bawił się w egzaminatora (za co powinien już mieć sprawę z 231 par. 1 KK).
A to tylko dwa jednostkowe przypadki.
Policja ma egzekwować prawo, ale należycie i przede wszystkim sama je respektując!
Końcówka nagrania jest jednoznaczna – policjant wypowiedział zdanie, które nic nie znaczyło, zero logiki. Dlaczego? Wystraszył się kamerki… Proste
Przecież to się nadaje do prokuratury.
Na tym etapie, to co najwyżej dyscyplinarka, bo gościa puścił, dopiero gdyby w sądzie zeznał, ze tam był znak, a to jak piszę na początku.
Co na to Ojciec Mateusz ?
Czyli gdzieś po drodze jest skrzyżowanie??
Chodzi o to, że kiedyś był znak zakazu a teraz jest zakaz tylko powyżej 2,5t
BSW Policji już dawno w Sandomierzu powinno się zjawić. Raz mandat z czapy zapłaciłem za rzekome przekroczenie prędkości, jak się klóciłem to mi obniżył na 100zł i przyjąłem w myśl świętego spokoju, bo za 100 do sądu jeździć mi się nie chce. Żenada.
Jak go tak obchodzą znaki których nie ma to na bezrobociu bedzie miał dużo czasu by ich poszukać.
🤔😱😨🤔🤗🤔😤😫😫🤬🥵😶🥵😐🥵🤔😠🤔😠😐🥵🥶🥶🥵😶😳🥵😐🧏🏿♂️🧏🏿♂️🧏🏿♂️🧏🏿♂️🙋🏾♀️🙋🏾♀️🥼👨👦🥼🦺🩳🧵🦑🕸🦑🐡🐠🐉🌱🌵🐇🐀☘️🍃🍃🍃🌳🍃🌫🌵🐇🌵🌳🍂🐲🌿🦚🍀🤼♂️🤼🛴🚠🦽🚜🚓🚛🚒🚠🚡🛵🚜
Kiedys rzeczywiswcie byl tam znak zakaz ruchu ale w tym momencie go nie ma i mozna jedzdzic. Co sie z nim stało i czy wg zarzadcy drogi i planow dalej tam powinien byc, nie wiem.
Policjant “starej daty”
https://www.google.pl/maps/@50.6567574,21.7761057,3a,30.7y,20.72h,83.38t/data=!3m6!1e1!3m4!1sGHZYC1WE8Cj-qNB3bJNNAQ!2e0!7i13312!8i6656
szybko go puścił żeby przypadkiem nie spłoszył tego w Passacie
wołać ojca mateusza
Więcej może ojciec Tadeusz, jego wołaj.
mądremu wystarczą dwa słowa a głupiemu o i referatu mało
Miećka, Sofronowa w to nie mieszaj !
Dzięki takim imbecylom w Policji, w naszym kraju nigdy nie będzie ona darzona należytym szacunkiem jak ma to miejsce np. w USA.
Byłes widziales?
Powiedzieć, że sprawa jest bulwersująca, to mało, wiem że mało komu chce się włóczyć po sądach, ale w takich sprawach, należy rozmawiać twardo
: nie ma tam znaku, mandatu nie przyjmę, proszę kierować sprawę do sądu. W sądzie pytamy Policjanta – świadka: sprawdził Pan czy tam stoi znak przed rozpoczęciem kontroli? Jest Pan pewien, że taki znak tam wówczas stał? Po czym wyjmujemy nagranie – Sąd z urzędu zawiadomi prokuraturę, o składaniu fałszywych zeznań przez funkcjonariusza. Żeby była jasność: wielokrotnie spotkałem na drodze: rzetelnych, mądrych i nie czepiających się dupereli Policjantów, ale tacy Panowie jak ten na filmie powinni być z Policji usuwani.
Prawidłowa diagnoza i dobra wskazówka dla wszystkich, tępić oszustów i naciągaczy.
Swoją drogą nie ma bata, na urodziny muszę sobie kupić kamerkę, bo cwaniactwo się szerzy na każdym kroku.
Zgadzam się z Tobą w pełni. Tylko myślę , że sam świetnie zdajesz sobie sprawę jak znikome konsekwencje poniesie funkcjonariusz.
Niestety w naszym kraju (i nie tylko naszym) policja jest bezkarna.
I tu się mylisz – składanie fałszywych zeznań, to przestępstwo, a gdy robi to Policjant, to po pierwsze wk…… maksymalnie sędziego, bo Sąd powinien móc mieć zaufanie do zeznań funkcjonariusza, a gdy widzi że nie może to go “szlag trafia” . Do tego sprawa musi trafić, do odległej prokuratury, żeby jej znajomy prokurator nie rozpatrywał i to samo z sędzią przed którym funkcjonariusz staje już jako oskarżony, w efekcie minimum to wydalenie z Policji, wyrok w zawiasach (szukaj pracy z takimi papierami!) – ma przerąbane równo…
niestety z własnego przypadku wiem że sąd nic z tym nie zrobi ( “Policjant może sie pomylić ) a nawet będzie wspulnie z prokuratorem tuszować sprawę – Bronić kłamiącego policjanta
W śród sędziów trafiają się niestety i takie przypadki, stąd moja instrukcja pytań do funkcjonariusza – świadka: czy tego dnia sprawdzał, iż znak tam stoi? czy jest tego absolutnie pewny? – po twierdzących odpowiedziach, nie da się tego podciągnąć, pod “pomylił się” , a sędzia który “nic z tym nie zrobi” pozostanie w rejonówce na długo….
Oczywiście, że sąd nic z tym nie zrobi, bo policjant będzie wiedział, jak odpowiedzieć na te pytania tak, by nie narazić się na odpowiedzialność karną.
Stary Szofer realia sali rozpraw zna z Prawa Agaty 😀
nie karmię trolla
@jaa83: złap się za jakiś słownik analfabeto
Fascynujące. Opowieść godna scenariusza kolejnego sezonu Watahy.
Zbyt optymistycznie podchodzisz do rozprawy sądowej. Sędzia wcale nie musi dopuścić nagrania z kamery jako dowód. Sędzia decyduje jaki dowód dopuści, a jaki nie.
😮😧😧🤢🤢🤢😑🤢👹😬💀🤕🤢😑🤢🤕👹🤕🤮🤮🤮😑🤢😑🤢😑🤢🤢🤕😑🤕🤕😑🤕
popieram w pelni ale dodam od siebie jak to w moim stylu IEBAC TEPE GLINY