To właśnie dzięki takim nagraniom wszyscy mamy niepowtarzalną okazję uczyć się na błędach innych.
Email
Δ
17 komentarzy do "Polskie Drogi #171"
3,14zda po lewej stoi z telefonem zamiast szybko biec do poszkodowanego w czerwonym małym rupieciu.
Nic się in nie stało to po co poleci?
Do garów babo jedna a nie na internatach komentować !!!
Na internatach, to se możesz.
Ostatnia akcja – wina seicento ale typ który jechał prosto powinien beknąć za taką prędkość w mieście bo mógł kogoś zabić uderzając z takim impetem…
Właśnie chore prawo zachęca do takich zachowań, bo skoro nawet tutaj ludzie bezmyślnie orzekają winę Cieniasa to jest znak dla zapie….alaczy, że można. W końcu w razie draki grozi co najwyżej mandat za prędkość i to w dodatku tylko jak ktoś łaskawie zechce powołać biegłego w tej kwestii.
Większość takich sytuacji kończy się dla zapier..alacza całkowicie bez żadnych konsekwencji, a gość powinien najmniej zostać pozbawiony uprawnień do kierowania na kilka lat.
Prawo, które bezrefleksyjnie przyklepuje winę zachęca do nadużyć.
Kierowca, który chce jechać zgodnie z przepisami musi mieć możliwości jechać zgodnie z przepisami. Ciężko oczekiwać, że ktoś zauważy w porę lecący pocisk.
Nie będę tutaj robił za sąd i nie będę oceniał tak poważnego zdarzenia po nagraniu z rejestratora, ale w tego typu przypadku, przy tak znacznym przekroczeniu dopuszczalnej prędkości nie ma przeszkód, by za spowodowanie zdarzenia odpowiedział kierujący, który formalnie miał pierwszeństwo. To, że uczestnik ruchu miał obowiązek ustąpić pierwszeństwa, nie zrobił tego i doszło do kolizji / wypadku nie oznacza automatycznie, że przyczyną zdarzenia było nieustąpienie pierwszeństwa.
nie rób za sąd, destylację zrób
Przykład (na ile podobny, poddaję pod ocenę):
warszawa.wyborcza.pl/warszawa/1,54420,14602830,precedensowy-wyrok-winny-choc-mial-pierwszenstwo.html
I tutaj dla tego durnia w Audi wyrok powinien być taki sam. Właściwie jechał nawet z podobną prędkością na oko, ale to zbadałby biegły.
Tak czy inaczej wina kierowcy czerwonego Cieniasa jest tu dla mnie pomijalna…
Właśnie, u nas mamy prawo chroniące piratów drogowych. Jedzie 150 km/h w mieście i uderzy w skręcającego: wina skręcającego, wyprzedza bezmyślnie na skrzyżowaniu (w miejscu podwójnej ciągłej) z podporządkowanej ktoś mu wyjedzie i to i tak wina wyjeżdżającego mimo że wyprzedzacz nie miał prawa tam się znaleźć. Do tego śmieszna ilość fotoradarów, niska wysokość mandatów, skandalicznie zaprojektowana infrastruktura i społeczne przyzwolenie na łamanie przepisów robi swoje. Ja jeżdżąc przepisowo czuję się jak ostatni frajer gdy na przykład ruszam na dwupasmówce spod świateł (dopuszczalna 50 km/h) jako pierwszy jadę z maksymalną dozwoloną prędkością do kolejnych dojeżdżam już jako ostatni bo przecie królom szos to za wolno. Regularnie jestem terroryzowany przez kierowców ciężarówek jak śmiem przed nimi zwolnić do 50 wjeżdżając do terenu zabudowanego i siedzą mi na ogonie 5 metrów za zderzakiem i wzbogacając zamach terrorystyczny o błyskanie światłami i trąbienie. Mamy dzicz na drogach jakich mało gorzej chyba tylko w Rosji.
Taaa sejczento mogło by zabić xd
co do tej sytuacji to chcialbym pogratulowac typowi ktory zatrzymal swoje auto w jedynym miejscu ktorym dalo sie sensownie ominac krakse i zeby pomoc musial przeciac 3 pasy ruchu – ludzie, czy naprawde nie mozna byly zajechac za czerwonego i na lewym pasie zostawic auto, a nie tracic czas na wjezdzanie na kraweznik – bosz, zatrzymalo sie 2-3, a reszta pojedzie, po co korkowac jeszcze bardziej, drugi auto bylo poza jezdnia
W takiej sytuacji zapewnienie przejazdu jest najmniej ważne.
Należy całkowicie zatrzymać ruch do momentu ogarnięcia sytuacji. Zdajesz sobie sprawę, że szczątki pomagają często ustalić przebieg zdarzenia? Te leżą wszędzie, więc jak chcesz przejechać? W domku wszyscy zdrowi?
aha, bo ten kolo specjalnie tak stanal zeby wstrzymac ruch, bo leza szczatki 😀 na pewno obok po jeszcze wiekszych szczatkach nikt nie przejechal lol – jeszcze raz, tam gdzie ten kolo stanal dalo sie przejechac normalnie i to bylo jedne miejsce ale nie, lepiej bez sensu pogorszyc sprawe i zostawic auto bez sensu – takie same akcje sa praktycznie wszedzie – zamiast zostawic auto tak, zeby albo nie blokowalo, albo oslonic miejsce wypadku i zapewnic sobie bezpieczenstwo to najlepiej zatrzymac sie centralnie obok, a co!
5:20 Zrobił na mnie największe wrażenie od początku historii polskich dróg.. KOZAK!!
Co jaki kozak?