Zdarzenia drogowe zawsze wiążą się z emocjami… Uwaga, w materiale padają słowa na “s”, “k” i “ch”.
Email
Δ
12 komentarzy do "Samochód wjechał na posesję – relacja świadka"
Genowefa Pigwa reaktywacja.
babka madrze mowi – tak konkretnie cos w moim stylu, po co dyplomacja, skoro mozna isc na skroty
Konkret Babka, nie owija w bawełnę i prawdopodobnie zwyczajnie ma rację.
Za dużo przekleństw, owszem, ale przekleństw zazwyczaj używa się, żeby zwrócić uwagę na pewne kwestie, a to jej świetnie wychodzi.
Nie lubię wulgaryzmów, ale tutaj wyjątkowo wielki plusik 😉
Wbrew pozorom babka mądrze gada – nie wiadomo co się z gościem stało. W szoku, może leży.
Krótko i na temat… 😉
Pewnie za niedługo będzie jakaś kompilacja z udziałem tej Pani 😀
Haha jej ton głosu i barwa głosu śmieszą mnie. ” Wszyscy stoją jak ch*je!!” haha
I znów się oberwało Policji.
Taaa, spore szanse na kolejny hit internetów, zaraz po super partia kur…, chytra baba, amelinium, szyny były złe, lama, kur… moje pole, hemoglobina taka sytuacja, ale urwał,
Zauważ, że babka nie myśli o uszkodzonym płocie/posesji. Myśli o gościu – nie w sensie szukać winnego, tylko “może coś mu się stało”.
Szkoda beemki. :/
Nie bardzo…
Króciutko!
hehe dobre babka