Spór drogowy zakończony kolizją
Sytuacja, która wzbudziła wśród widzów bardzo dużo wątpliwości.
Czy autor pojechał właściwie? A może należało pojechać inaczej?
Tak czy inaczej popatrzcie do czego finalnie doprowadziło rozkojarzenie na drodze…
Czy autor pojechał właściwie? A może należało pojechać inaczej?
Tak czy inaczej popatrzcie do czego finalnie doprowadziło rozkojarzenie na drodze…
161 komentarzy do "Spór drogowy zakończony kolizją"
Nagrywający jest nie myślący lub po prostu chamski nic dodać nic ująć. Jeśli chodzi o kobie za kółkiem to zemściła się na niej chęć odgryzienia, pokazania jaka wielka krzywda się jej stała itp co niestety nie rzadko zdarza się na naszych drogach. Oboje siebie warci.
Nagrywający jest właśnie myślący – widać po tym manewrze, że doskonale wie co robi (w przeciwieństwie do kierującej Skodą). A czy jest chamski? Tego nie oceniam. A jak jadąc w korku nie wpuszczę nikogo z drogi podporządkowanej to co? No może będę chamski, ale kto mi to nakaże? Na siłę ktoś mi się będzie wbijać przed maskę? To jest moje prawo i moje widzi misie czy jestem kulturalny czy nie. Ale obowiązkiem każdego kierowcy jest przestrzeganie przepisów.
Jeśli już nie przestrzegam przepisów, to wiem przynajmniej co mi za to grozi i nie wymuszam w perfidny sposób “kultury” na innych.
Po co nagrywający zjeżdżał z zewnętrznego pasa ronda na lewy pas drogi, skoro prawy był wolny, a widział w lusterku, że kobieta z lewej też chce zjechać?
Czy chciał ją celowo zablokować i koniecznie udowodnić, że miał pierwszeństwo? Może i jazda zgodna z przepisami, ale nieracjonalna, nieżyczliwa i generująca bezsensowne spory.
(Jutro ktoś inny przyblokuje jego w podobnej sytuacji i będzie się żalił, jakie chamstwo na drodze…)
Może zrobił to celowo? Może pół godziny wcześniej widział ją w galerii i stwierdził, że niezła dupa i podbił do niej. Dostał kosza. Więc jej zrobił na żłość. Po co te dywagacje? Biedna pani w Skodzie. No do cholery jasnej. Mógł zjechać na lewy pas? Mógł! To po cholere drążyć temat?
Pani nie mogła zjechać ze środkowego? No nie mogła. To na cholerę ją usprawiedliwiać i szukać na siłe argumentów z dupy?
A mogę ci napisac że jesteś ciulem? Mogę. I po co szukać na siłę argumentów z dupy że nie mogę skoro mogę. No do cholery jasnej. Mógł napisać? Mógł! To po cholere drążyć temat?
Zagotowałeś się? Co? I to jest właśnie ta DROBNA różnica między maniem prawa, a życzliwością. Mogł zjechać na prawy i nie byłoby tematu, ale nie – trzeba było zrobić gówno-njusa i na YT wrzucić. Typowy trol drogowy.
Wiesz co – ja w Twoim kierunku wycieczek nie będę robił.
co to jest manie prawa? Chodzi Ci o posiadanie prawa? Co to za słowotwór?
Ale o jakiej Ty życzliwości piszesz? Umożliwianie komuś popełnienie wykroczenia – to nazywasz życzliwością? A jak na moim zielonym – będę zachęcał kogoś kto stoi na czerwonym, żeby pojechał? TO to jest żuczliwość, czy uprzejmość, czy może skrajny debilizm?
No to nie rób wycieczek i nie rżnij profesora Miodka. Świetnie wiesz o co mi chodzi i rozumiesz że nie masz racji. Nie słyszał Motocyklista o “defensive diving”?
@laudo – rżnąć możesz swoją matkę i to jak starego w domu nie ma.
Nie, nie wiem o co Ci chodzi. I tak samo nie wiem co to jest “defensive diving”. Nurkowanie z asystą drugiego nurka, czy nurkowanie na linie?
Obejrzyj najnowszy film BJ z udziałem pana Dworaka i zobacz, jak zjeżdża z prawego pasa na lewy na skrzyżowaniu – po to, żeby na następnym skręcić w lewo (lub zawrócić).
No widzisz. Mała literówka i już nie się gubisz.
Nawet na stanowisku trola potrzeba minimum inteligencji, a ty się nie kwalifikujesz. Rozumiem, że to dobija, ale zaparz sobie meliske, zwal gruche i świat wyda Ci się lepszy.
@laudo – myślę, że zakończyliśmy rozmowę. Nie wnosisz nic merytorycznego do zagadnienia. Robisz tylko słabe wycieczki osobiste w moim kierunku.
Dwa – nie widzisz sarkazmu z mojej strony odnośnie “defensive diving” – Twój problem leszczu.
Trzy – jestem jak Wujek Staszek Mistrz Ciętej Riposty i mam dla Ciebie jedną małą radę – W Y P I E R D A L A J
Po co? Bo mógł. Jeździjcie zgodnie z przepisami to nie będziecie mieli problemów. Tak samo mógł objechać to rondo na zewnętrznym pasie. Wielu ludzi jeździć na pamięć i zakłada że np jak ktoś jedzie zewnętrznym to na rugi zjeździe pewnie zjedzie z ronda, a potem głupio zdziwieni że jednak można inaczej jechać.
Wróciłem do tego wątku po kilku dniach, patrzę, a tu dyskusja się mocno zaostrzyła. No to może kilka słów na uspokojenie sytuacji?
Po pierwsze, zgadzam się z @motocyklistą o tyle, że popieram jazdę zgodną z przepisami PoRD i uważam, że każdy uczestnik ruchu ma do tego prawo. Wiem, że brzmi to jak odkrycie Ameryki, ale nie wszyscy na drodze to rozumieją.
Po drugie, nie mam wątpliwości, że kobieta w Skodzie, zajeżdżająca drogę i hamująca zachowała się skrajnie głupio i agresywnie. (Aż dziw, że to była kobieta – zazwyczaj takie numery odstawiają panowie i to niezbyt zrównoważeni emocjonalnie.)
Po trzecie, nie mam również wątpliwości, że gdyby nagrywający odpuścił i zjechał w naturalny sposób na prawy pas, w ogóle nie byłoby: ani nieprzyjemnej sytuacji, ani głupiego zachowania kobiety, ani jej najechania na Bogu ducha winnego gościa, ani całej burzliwej dyskusji na ten temat. (A nagrywający może jeszcze mówić o szczęściu, bo mógł przecież dostać od kobiety “strzał” w lewy bok LT na rondzie, na przecięciu torów jazdy.) Czy naprawdę udowadnianie komuś swojej racji na drodze jest tego wszystkiego warte?…
Jeszcze jedno: sam nie uważam się za jakiś wzór kierowcy. Co prawda nie jestem początkujący (PJ od ponad 21 lat) i prawdopodobnie jeżdżę nie najgorzej, ale nie zawsze jestem z siebie dumny jako kierowca (zwłaszcza jeżdżąc pod presją czasową). Jednak z każdym kolejnym, symbolicznym okrążeniem Ziemi (pod względem dystansu) dociera do mnie, że droga publiczna to nie jest dobre miejsce na udowadnianie czegokolwiek sobie lub innym, że są tam również inni ludzie i najważniejsze jest, aby szczęśliwie i w miarę sprawnie dojechać do celu, nie robiąc krzywdy sobie, ani innym. To jest chyba właśnie idea “defensive driving”, o której wspomniał @laudo.
W życiu nie brakuje rzeczywistych problemów i wyzwań – nie ma więc sensu samodzielnie ich generować tam, gdzie ich nie musi być. Postawienie na swoim, sprowokowanie kogoś na drodze i wydobycie z niego najgłębszych pokładów głupoty i agresji (jak to miało miejsce na filmie) to nie jest żadne osiągnięcie. Sztuką jest samemu dojechać i pozwolić dojechać innym (:-).
Dastala nauczkę gwiazda ??????
UKARAĆ MANDATEM KARNYM I POD SĄD NAGRYWAJĄCEGO !!!!! za doprowadzenie do kolizji !!!!!!!!!!!!! min 1000zł pln !!!!
Mam nadzieję, że jesteś trollem (oczywiście kiepskim), ale jeśli nie, zniszcz swoje prawo jazdy, jeśli posiadasz, i odłącz się od Internetu. Proszę
Mow na pozomie i nie uzywaj tego glupiego okreslenia Toll bo to baranskie okreslenie.
Ciekawe, że wypowiedzi na poziomie wymaga osoba, którą przerastają takie podstawy języka, jak interpunkcja, a do tego nie jest w stanie używać polskich znaków. Ale możesz zabłysnąć elokwencją i podać mi synonim do słowa “troll” (dla ścisłości, chodzi o tego internetowego), skoro to określenie jest takie “barańskie” (chyba nie ma takiego słowa).
Strasznie jestes smutny polaczku , szkoda mi z toba gadac, przemawiasz arogancja co jest zlym znaczeniem, szkoda ze twoj system myslenia jest taki ze nie potrafisz zrozumiec czegos co jest zle tylko sie “wymigiwac” jaka polska byla 30 lat temu taka widze jest nadal.
US State – smutny Polaku, smutny kolesiu, Polska.
Shift chyba ogarniasz, nie?
A co nagrywają y zrobił złego?, to że chciał zobaczyć co za pleps szeryfuje? Proszę ci podaj sobie rękę z gwiazdą na SH?
Indywiduum kierujące Skodą dało żałosny popis braku nie tylko umiejętności w jeździe samochodem ale także braku w ogóle jakichkolwiek kwalifikacji do “znalezienia się za kółkiem”.
Jadąc wewnętrznym pasem, zwykłego ronda, nigdy nie ma się pierwszeństwa, zawsze trzeba go ustąpić tym, którzy są na zewnętrznym pasie, nie wolno tym bardziej próbować z niego bezpośrednio opuścić ronda (!), a gdy nie można wykonać manewru zmiany pasa, tam gdzie by się chciało, nie ma żadnych przeszkód w tym aby po prostu “zatoczyć jeszcze jedno koło”.
Przy okazji, znów powiela się schemat, w którym ktoś bez znajomości przepisów, nie potrafiący w ogóle odnaleźć się na drodze, wykazuje się egocentryzmem oraz arogancją, próbując “pouczać” innych, forsując swoje “widzi mi się”, przez tworzenie skrajnie niebezpiecznej sytuacji.
Zaczynam być coraz gorętszym zwolennikiem, z jednej strony zaostrzenia przepisów, najlepiej tak aby od razu pozbawiać takich wariatów uprawnień, z drugiej wprowadzenia obowiązkowych testów psychologicznych dla wszystkich kierowców, żeby im podobni nie znaleźli się na drodze – tego rodzaju imbecyle są po prostu skrajnie niebezpieczni i jedyne co potrafią robić na drodze, to swoją głupotą, tworzyć śmiertelne zagrożenie dla “bogu-ducha” winnych ludzi.
Ciekaw jestem za co Krzysiek dostałeś łapkę w dół.
Pewnie babka ze skody ??
TwardyJohn – pewnie dla niepoznaki postawiła drugą łapkę w dół. 🙂 niah niah
Teraz jeszcze Tobie… I mi…
TwardyJohn to ja Ci dam kciuk w górę. 🙂
Ode mnie za zawsze i nigdy. Na rondzie turbinowym to zawsze i nudy nie ma zastosowania
pani kierujaca Skoda zostala dokladnie i idealnie ukarana za swoja glupote, jak by go mnie wyjechala na ty, to kazal bym jej “spjerdalac szmat” bo niestety kto mieczem wojuje od miecza ginie
Karma. Pięknie pyskate babsko przywaliło hihi.
Dobra, a co mi tam. Napiszę na górze (żeby od razu kłuło w oczy).
Ja przyznaję się do tego, że nie jeżdżę zgodnie z przepisami – ale je znam. Tak samo jak znam konsekwencje (liczba mnoga) swojej jazdy.
Raz – narażam się na mandaty (przy choćby przekraczaniu prędkości).
Dwa – też zdarza mi się zjeżdżać z ronda z wewnętrznego pasa (tzw. środkowego lub nawet z lewego wewnętrznego) – ale robię to świadomie – że tak nie wolno i w razie kolizji (bo nie przewidziałem czegoś lub kogoś na pasie zewnętrznym prawym) – to ja odpowiadam za zaistniałe zdarzenie.
Trzy – też zjeżdżam tak jak autor – zgodnie z przepisami.
PRZYKŁAD: u siebie mam rondo, które ma 3 pasy po okręgu i zjazdy z tegoż oraz wjazdy nań. Wszelakiego typu dwa pasy zjazdowe / wyjazdowe lub trzy pasy wjazdowe / zjazdowe lub jeden pas wjazdowy / zjazdowy. To wszystko w obrębie jednego ronda. Poruszam się pasem prawym na rondzie (chcę przejechać max 2 zjazdy, mój docelowy jest drugi) i przy moim zjeździe są 3 pasy zjazdowe (dla jasności: prawy, środkowy, lewy). Prawy za 100m z nakazem jazdy w prawo, środkowy – do jazdy prosto, lewym można pojechać prosto lub w lewo na skrzyżowaniu. Prawy zawsze jest pusty (z tego prawoskrętu później korzysta marginalny procent kierowców). Środkowy na odcinku 100m potrafi być zapchany w granicach 70-90m (bez korka) – to tylko wstrzymany ruch na czerwonym świetle (przypominam że do sygnalizatora mam 100m). Lewy zapchany w okolicach 20-50m. Jadę zawsze w takich sytuacjach od razu na lewy z prawego pasa z ronda. O ja niegrzeczny i niekulturalny. Nie raz dawałem znać klaksonem, żeby ktoś nie próbował mi przestawiać lewych drzwi kierowcy.
W sytuacji, gdy środkowy jest załadowany na odcinku 20-30m – wjeżdżam na środkowy i też z prawego na rondzie.
Obie sytuacje są takie gdy chcę jechać na wprost.
Gdy chcę na najbliższym skrzyżowaniu (100m) pojechać w prawo – zjeżdżam na prawy.
Poruszam się po mieście gdzie ronda to przeważająca liczba skrzyżowań. Dla mnie to chleb powszedni.
motocyklista – Wyraziłeś swój naturalny, ludzki obraz. Brawo.
Wszyscy popełniamy błędy, ja też podobne do Twoich, tylko większość woli piętnować błędy innych. Lekarstwem jest jedynie życzliwość na drodze i odrobina empatii.
Bobi – ale ja już kilkukrotnie to podkreślałem, że nie jestem “bułka przez bibułkę”, “ą” i “ę”. Szczególnie przy wymianie zdań ze Starym Szoferem.
Ale zawsze będę bronił (w internecie też) osób niewinnych, tak jak autor nagrania. Czy zrobił to złośliwie – nie mnie oceniać. Ale to jego prawo i jego prawo jeździć zgodnie z przepisami i mieć w poważaniu takich co do nich się nie stosują.
Czesc, jestem na zakupie kamery. Do tej pory uzywalem mio 538.
Aktualnie widze 3 opcje do wyboru:
– mio j85 (podobno najnowsza, najlepsza, ale nie ma wyswietlacza? WTF? To w jaki sposob mozna cokolwiek zrobic – poprzez wifi?)
– mio 792 (mniejsza rozdzielczosc od j85, ma wyswietlacz, ale podobno przebarwia kolory)
– mio 752 (ale niestety jest w zestawie z tylna kamera…)
Czy ktos z was jedna z tych 3 podanych? Ponoc jest 751 podobna do 752. Jakie macie opinie w tym zakresie?
Dzieki 🙂
kup mio c320 nic ci wiecej nie potrzeba ma brak gps to wielki plus i po co przeplacac gdzie najlepiej zeby go nie było podczas dochodzenia twojej niewinnosci nie bedzie widoczna predkosc i namiary satelitarne MIO C320 az za dosc pieknie nagrywa . a jak juz nagrywasz to nie graj gieroja i nie głoś ze wooow “na ju-tubie bedziesz” do sprawcy 😉 bo to juz dziecinada … jak dla swojego archiwum to elegancko pozdr. i szerokiej bezpiecznej drogi
adac1298 – ja używam właśnie C320. Polecam, ale autor pytania nic o niej nie wspomniał, więc się nie udzielałem. Wybrałem C320 właśnie ze względu na brak GPSa (z wiadomych przyczyn) 🙂
Nie wiem czy modele przytoczone przez autora pytania oraz używana do tej pory (538) przez niego nie są lepsze niż C320.
Czesc, dzieki za opinie! Jasne, ze chocby nie wiem jaka kamera miala paremtry, to to nie bedzie jak zwykla kamera, z full detalami itd. C320 patrzylem i jest hmmm sporo gorsza od 538. Predkosc mozna usunac w ustawieniach jak i polozenie gps, takze sie tym tak nie przejmuje 😉
Kamerka ksoztowala 800 zl z 3 lata temu i zwrocila sie po 2 latach… Gosc jechal srodkiem drogi i skasowal mi i sobie luisterko – oczywiscie wg niego ja bylem winny. Na spokojnie zaprosilem go do siebie do domu zebysmy obejrzeli nagranie na komputerze. Na kompie potwierdzilem mu moja wersje, oswiadczenie i do widzenia. Gdyby nie to, musialbym nie ze swojej winy placic za lusterko 2400 zl…. Wiec na takim czyms nie chce tak oszczedzac (ale wiadomo, dobrze nie przeplacac 😀 )
Jeżeli chcesz cokolwiek konkretnego odczytać (np. tablicę rejestracyjną) w ruchu, kup sobie kamerę z 60 FPS. Może być nawet sportowa, a nie samochodowa – sportowe przy porównywalnych parametrach są wyraźnie tańsze, a mają też uchwyty na szybę, ładowładowarki 12V itp.).
Ja mam Mio 751 i jestem z niej średnio zadowolony: w dzień, przy dobrym oświetleniu jeszcze coś widać, ale przy zróżnicowanej scenerii (np. w lesie) jest straszna “pikseloza” z powodu kompresji obrazu, a nie można ustawić wyższej jakości i transmisji bitrate. W nocy przy 2.5K i 30 FPS byłem załamany, widząc wielki, rozmyty obraz… Dopiero po ustawieniu niższego Full HD, ale z 60 FPS uzyskałem obraz w miarę wyraźny przy zatrzymaniu klatki. Gdy nie to, oddałbym kamerę do sklepu. Pozytywnymi funkcjami jest GPS z geolokalizacją i prawdziwą prędkością (niższą od licznika w samochodzie) oraz ostrzeżenia przed fotoradarami.
O ile wiem, Mio 320 ma full HD, ale maksymalnie 30 FPS (bez GPS) – ja bym kupił za podobną cenę kamerę sportową z lepszymi parametrami nagrywania.
Leszek – dzięki za opinię. Ja się na tym nie znam. Kompletnie nie kumam tych FPS i HD, 4K. Wybierałem takie, żeby się zmieścić w 1000zł do 4 aut. Obraz dla mnie wystarczający – oglądałem w nocy i w dzień. W razie W w nocy i tak wiem, że będę musiał odczytać czyjeś blachy na głos – choć kilkadziesiąt metrów do przodu idzie je odczytać. 🙂
Pytałem w sklepie o kamery sportowe (już nie pamiętam co to było) – taka tańsza wersja GoPro – odradzali – już nie pamiętam “dlaczemu”.
aaaa
Widać w komentarzach opinie dzielą się pół na pół.
Teraz spójrzcie oczami tej kobiety, jak to mogło wyglądać z drugiej strony?
Ta pani wjechała na rondo na lewy pas, żeby nie utrudniać jazdy tym co od razu zjeżdżali w prawo. Na rondzie chciała zmienić pas na prawy, ale nie mogła gdyż jej droga została zajechana (14 sek.), (frustracja emocje) Mogła okrążyć powtórnie rondo dookoła, ale emocje podpowiedziały zjadę lewym pasem (domyślam się że nie utrudniła tym jazdy innym kierowcą będącym w rondzie) w tym czasie JEŁOP z kamerką ponownie zajeżdża je drogę (frustracja i emocje sięgają zenitu) i dalej już wiadomo, agresja rodzi agresję, ale nagrywający jechał “zgodnie z przepisami” ???
Regulaminy i kodeksy też piszą tylko ludzie, nie zawsze inteligentni.
Jeśli chodzi o 14 sek. -to tylko wrażenie – kamera jest wyżej niż maska – ja bym obstawiał, że lewe przednie i tylne koło jest 5-10cm od linii przerywanej i po jej prawej stronie.
Mogę się założyć, że nagrywający nie przekroczył osi jezdni i zmieścił się na swoim pasie.
To raz. Dwa – jak możesz pisać o zajechaniu drogi później (mniemam, że w momencie opuszczania ronda i zjazdu na lewy pas – chyba o tym piszesz).
To dwa, a trzy: ubliżasz i wyzywasz kogoś od jełopów (jeszcze podkreślasz do capsem) – a sam piszesz “rądo” (wcześniejsze posty), czy “ludzią” w lm. 🙂 Taka mała uszczypliwość. 😉
motocyklista – Przyznaję się, jestem dyslektykiem, popełniam błędy ortograficzne, ale umysł mam jasny i IQ wysokie. Posiadam emocje, nad którymi nie zawsze panuję. Pisząc cokolwiek, mam na uwadze opinie innych.
Empatia i wyrozumiałość jest cechą ludzi inteligentnych.
Świata nie naprawimy, starajmy się zrozumieć trzeźwo i właściwie sytuację.
Też mi się zdarza popełniać błędy (z pośpiechu, czy z lenistwa).
Też zdarza mi się rzucić niecenzuralną inwektywę pod nosem (w samochodzie) – ale w miejscach publicznych staram się nie rzucać inwektywami (no chyba że mnie ktoś sprowokuje – a było kilka takich sytuacji na tym portalu). Miejscem publicznym też jest internet.
Też mógłbym naubliżać internetowo pani ze Skody – tylko co to da. Mogę tylko popisać sobie i wykazać jej błędy i jazdę niezgodną z przepisami oraz nieuzasadnioną postawę roszczeniową wobec autora nagrania.
Autorowi nagrania nie mam nic do zarzucenia – czy złośliwie jechał – nie mnie oceniać. Jedno co mogę mu zarzucić – dyskusja na środku drogi. A to że efektem tej dyskusji był wjazd w tył poprzedzającego pojazdu – to już nieogarnięcie przez kierującą Skodą. 🙂
Tu poradnik dla “miszczóf kierownicy” jazda po dwupasmowym rondzie – sytuacja 2:53 https://www.youtube.com/watch?v=QNthF0BCOh4
Myślę, że rozwiewa wszelkie wątpliwości, ponieważ kobieta miała linię przerywaną i zjeżdżała w kierunku ulicy dwupasmowej miała prawo drogi.
Michał – załamałem ręce. O czym Ty znowu piszesz? Jak należy skręcać w prawo stanowi:
“Art. 22. 1. Kierujący pojazdem może zmienić kierunek jazdy lub zajmowany pas ruchu tylko z zachowaniem szczególnej ostrożności.
2. Kierujący pojazdem jest obowiązany zbliżyć się:
1) do prawej krawędzi jezdni – jeżeli zamierza skręcić w prawo;…”
Właśnie wprowadzasz innych w błąd. Ba, Ty nawet filmu który podlinkowałeś nie umiesz obejrzeć ze zrozumieniem. Zobacz na 3:31: “Uwaga! W przypadku gdy pojazd obok ciebie jedzie dalej (..tutaj jest niewłaściwy tekst…) wokół wyspy środkowej ronda – musisz go przepuścić – ustąp pierwszeństwa przejazdu. Przecież to Ty zmieniasz pas ruchu”. Tekst niewłaściwy, albowiem nie ma zakazu poruszać się skrajnym prawym pasem dookoła ronda – ba możesz nawet 8h jeździć dookoła ronda i nikt Ci nic nie zrobi.
Na filmie nie jest pokazana prawidłowa jazda na rondzie i prawidłowy zjazd. Prawidłowy zjazd wygląda tak, że najpierw zmieniasz pas na prawy ze środkowego (ustępując pierwszeństwa pojazdom znajdującym się nań), a potem zjeżdżasz z ronda.
Pan z kamerą mógł zając pas prawy lub lewy – o tym dokładnie mówi pan Dworak w najnowszym odcinku BJ.
Odnosze wrazenie, ze w 0:14 nagrywający zajmuje dwa pasy.
Lolek – to tylko wrażenie – kamera jest wyżej niż maska – ja bym obstawiał, że lewe przednie i tylne koło jest 5-10cm od linii przerywanej i po jej prawej stronie.
Mogę się założyć, że nagrywający nie przekroczył osi jezdni i zmieścił się na swoim pasie.
motocyklista – Może masz rację. Czy w takiej sytuacji, na miejscu tej kobiety, próbowałbyś zmienić pas na prawy?
Bobi – ja bym zjechał na prawy skrajny – bo uważam, że tam było dużo miejsca na rozpędzenie się i zmianę potem pasa prawego na lewy.
Albo zjechałbym na lewy (od razu z ronda) – bo może faktycznie ten biały Ford był blisko (a kamerka samochodowa “oddala” obiekty) ale potem bym zmienił pas na prawy – jakbym zauważył że Ford oddala się ode mnie. Jak jest korek (auta hamują) to zmieniłbym na lewy z powrotem.
Zapomniałem dodać – autor nagrania wg mnie snuł się lewym pasem – niepotrzebnie. Bo o ile zjazd z ronda prawidłowy (na lewy pas) – to jazda lewym pasem później (a kobieta ze Skody zdążyła go objechać prawym pasem) już niestety nieprawidłowa.
Nagrywający to buc, który celowo zjechał na lewy, żeby zajechać drogę drugiemu bucowi, czyli pani w skodzie.
Ale jak możesz zajechać komuś drogę jeżeli masz pierwszeństwo?
Takie ronda powinny po prostu być zabronione bo generują kolizyjne sytuacje. Rondo o dwóch i więcej pasach zawsze powinno być turbinowe.
Jak by wszyscy znali przepisy to by nie było takiego problemu
Może zróbmy same drogi z jednym pasem i 50 na godzinę bo inne powodują tylko kolizję.
Krk – podłapałem Twój pomysł i rozwijam go dalej, mam nadzieję, że się nie obrazisz (w razie W jak pomysł wypali – podzielę się z Tobą tantiemami):
należy zakazać poruszanie się pojazdami silnikowymi po Polsce – same plusy – eko na 100%, a dwa, statystyka wypadków i kolizja będzie równa 0. 🙂
Najbezpieczniej byłoby się w ogóle nie rodzić, bo przecież wiadomo że każde życie kończy się śmiercią. 😉
Borek – cholera, przebiłeś mnie. Tantiemy wszystkie na Twoje konto.
Bart – sytuacje kolizyjne generowane są przez nieznajomość przepisów (jak w przypadku bohaterki tego filmu – kierującej Skodą) oraz przez nieuwagę (w tym świadome łamanie przepisów). W każdym razie – sprowadza się do olewania przepisów – świadomych, bądź nie.
Strach na ulicę wyjechać jak się czyta co tu się w tych komentarzach wypisuje. NIE MOŻNA OPUŚCIĆ RONDA Z WEWNĘTRZNEGO PASA, chyba, że oznakowanie poziome wskazuje inaczej (rondo turbinowe). Generalnie ronda wielopasmowe powinny być turbinowe, żeby dało się z ich wielopasmowości skutecznie skorzystać.
“NIE MOŻNA OPUŚCIĆ RONDA Z WEWNĘTRZNEGO PASA”. … Można…
Inaczej – fizycznie da się, legalnie się nie da. No chyba że są odpowiednie krawężniki, to wtedy i fizycznie się nie da.
Niby dlaczego legalnie się nie da? A co jak do ronda prowadzą dwa pasy, na rondzie znajdują się dwa pasy (oddzielone przerywana linią na całej jego długości) i na drodze wyjazdowej (przy jeździe na wprost – 2 wyjazd z ronda). Przed rondem znajduje się znak informacyjny pokazujący sposób przejazdu przez skrzyżowanie – pas prawy: prosto i w prawo, pas lewy: prosto i w lewo. I co w takim przypadku? Pojazd chcący jechac prosto (2 zjazd), jedzie lewym pasem (bo znak informujący pozwala na taką jazdę) wjeżdża na rondo i przed zjazdem musi na rondzie zmienić pas na prawy? Przecież to w ogóle bez sensu. A dodatkowo przy dużym ruchu, generuje korki, bo to tak jakby z 2 pasów tworzył się jeden. PS: w Polsce jest dużo tego typu rond, np w Kaliszu
Wolno zjeżdżać z wewnętrznego pada ronda, ale trzeba wtedy ustąpić pierwszeństwa pojazdom na pasie zewnętrznym.
Durne polaczki nigdy się nie nauczą jeździć po rondach. Jeszcze kamerzysta sam się zaorał… Na YT nie wstawi dzban, bo wie, że go w komentarzach zjedzą.
Bartek – aż tak Ci źle w naszym kraju? Kto lepszy od “polaczków”, niemiaszki?
tak, niemiaszki lepsze. zdecydowanie bardziej kulturalni
czesiek – a widzisz z “niemiaszkami” mam dużo doświadczenia. Czy to z jazdą po Polsce, czy na ich terytorium. Moje zdanie – nie odstają ani oni nam, ani my im. Jazda na czerwonym świetle, wjeżdżanie przed maskę (z kierunkowskazem i bez) na autostradzie (bo tak są nauczeni, że jak dajesz kierunkowskaz to od razu skręca) – i tak dalej. Poszukaj na YT filmów z dashcamów niemieckich wozów – zajeżdżanie drogi i szeryfowanie też nie jest im obce.
On ma racje , te “polaczki” powinny wkoncu zmadrzec a nie mowic mu czy mu zle w kraju moze czas cos zrozumiec.
Gdyby nie te jak to mowisz Niemiaszki jezdzil bys dalej po polnych drogach , dzieki nim zbudowano jakies autostrady bo polskie rzady nic by same bez ich pomocy nie zrobily , ale jak to sie mowi pomoc polaczkowi a on nazwie sie “Niemiaszkiem” nieda sie tego okreslic innaczej wybacz “Ciemnota”
Komentator. widzisz chłopcze bluźnisz i to bardzo.
Gdyby nie Twoje “niemiaszki” w 1772 – 1795r. (doprecyzuję – “prusaczki”) to nie mielibyśmy 123 lat wyzysku i gospodarkę polską pchalibyśmy do przodu.
Dwa, mieliśmy swój własny samochód CWS-T1, który był pod wieloma względami pionierskim (choćby silnik górnozaworowy, gdzie flagowe samochody innych producentów, czy potentatów miały dolnozaworowe silniki).
Trzy, gdyby nie wojna (w sumie to obie), którą “niemiaszki” same skonstruowały i gdyby nie brak konsekwencji w karaniu prowodyrów konfliktu (tak chodzi o reparacje wojenne, czy brak wymagalności takowych) to gospodarka niemiecka byłaby sto lat za (tu wszechobecna poprawność polityczna nie pozwala mi dokończyć przysłowia).
Cztery – o czym Ty piszesz formułując – gdyby nie oni? Czy chodzi Ci o to, że dzięki “im” dotacjom rozwijana jest sieć dróg na naszym terytorium? Zapoznaj się z dokumentami, z których widać jakie firmy mają kontrakty na budowie dróg (szczególnie z początkowej fazy projektów unijnych). Tak Niemcy dotowali własne firmy, które budowały u nas drogi. My dopłacaliśmy do dotacji jakąś tam część – ale pieniądze szły do firm z krajów starej Unii (nie nasze firmy) – nasze firmy były firmami zależnymi (podwykonawcami).
Wybacz, ale ja podziękuję za taką pomoc jak w 1772 – 1795, 1914 i 1939
Coś chcesz jeszcze dodać?
Chodzi mi o UE, i to ze nieudolny Polski rzad nic by nie zrobil tylko kradl i robil narod w hu…. masz racje ze stracilismy motoryzacje i wiele rzeczy ale pomysl czemu? moze to nasza wlasna wina ? ciagle rzadzily nami jakies gnidy i dupsily zreszta zobacz co dzieje sie dzis … Barylka Ropy spada a Diesel idzie w gore…. to nie sa kolego Niemcy to sa Zydzi.
Wiesz co, obojętnie kto nami rządzi czy prawo czy lewo i tak to jest to samo. To nie jest kwestia poglądów politycznych tylko kwestia wody sodowej uderzającej do głowy. Motoryzację straciliśmy – właśnie dzięki decyzjom politycznym na poziomie naszego wielkiego czerwonego brata. Potrzebowaliśmy samochodu dla ludu – stąd kooperacja z Fiatem i na bazie licencji zakaz produkcji własnego samochodu. Zresztą CWS-T1 był zdecydowanie droższy od Fiata.
ZSRR wymusiło na nas nierozwijanie własnej motoryzacyjnej myśli technologicznej. “Itakdalej”.
Gnidy drogi panie to rządzą całą Unią, i narzucają nam bdetne regulacje, do których musimy się zastosować, gnidy drogi panie to posprzedawały majątek narodowy za bezcen (stocznie, huty). Gnidy drogi panie to lecą na skargę do UE gdy jest wycinka drzew u nas (wielkie larum że drzewa “wycinajo”) – a tak na prawdę to było to realne zagrożenie. Teraz jak w DE lecą lasy jak u nas – to jakoś jest cisza.
Nie chcę na prawdę wchodzić w politykę bo do każdego układu politycznego mam wiele zastrzeżeń – ale cholernie boli mnie jak ktoś opluwa mój kraj – kraj za którego wolność zginęło kilku moich przodków. Czy to zabici podczas konfliktów zbrojnych, czy wywożonych do lasów zimą (a znajdowanych latem w rowach) w latach 50-tych i 60-tych.
Jeśli chodzi o Ue i dotacje – to nie jest tak jak Ci się wydaje. Powiedzmy jednostka gminna “robi” drogę – niech to kosztuje 5mln zł. Kwota jest dotowana (niech będzie 4mln z UE z jakiego funduszu) – reszta, czyli 1 mln z budżetu polskiego (gminnego). I teraz wpada firma, jako genealny wykonawca i dziwnym trafem jest to firma z UE, nie z Polski. Czyli my im dokładamy 1mln. Czaisz? My też płacimy składki (i to duże). Pewnie, że Niemcy płacą więcej – ale właśnie w ten sposób sobie to rekompensują z nawiązką – pod pozorem dotowania inwestycji (za które sami płacimy).
Dobra bliższy przykład. Wpłacaj mi na kotno 10zł miesięcznie – przez rok. Uzbieram 120zł rocznie. Na koniec roku – po wpłaceniu 110zł wystąp do mnie z wnioskiem, że chcesz mi dać kolejne 10zł, ale brakuje Ci 30zł (razem zakup kosztuje 40zł) i żebym Cie dotował. No dam Ci – ja zyskam na tym 90zł – a Ty będziesz myślał, że Ci pomagam – bo dałem 30zł (z Twoich pieniędzy).
Oczywiście jest to bardzo uproszczone. Ale tak to mniej więcej działa.
Jak malo kto tu mowisz naprawde madrze, dlatego Pozdrawiam cie Serdecznie.
Podobno polaczki to normalni ludzie, dopiero im odbija jak do auta wsiądą.
i masz racje , glupie zawistne polaczki wiecznie walczace z soba co to za narod zeby jedni walczyli z drugimi !!! Niemcy wybudowali bydlu kilka drog i Autostrad wiec bydlo ma gdzie sie nawzajem gnoic , co najgorsze nigdy slowo krytyki przez polaczka nie zostanie przyjete bedzie sie wyklucal “zel ci w polsce”? takie gadki norma.
Komentator – nie no pewnie. Walka na własnym podwórku to wstyd i hańba, a prawdziwą dumą jest rozpętanie WŚ bez ponoszenia konsekwencji.
“Niemcy wybudowali bydlu” – chyba się pomyliłeś, powinno być – Niemcy (faszyści) wywozili Polaków w bydlęcych wagonach na pewną śmierć podczas eksterminacji narodu polskiego.
A tutaj masz przykład:
1. z dróg “brytoli” https://www.youtube.com/watch?v=aXWXuO7qZj0
2. z dróg niderlandzkich
https://www.youtube.com/watch?v=pTSuhp2U3vE
3. i z Twoich ulubionych, “folksdojczu”, z dróg “szkopskich” https://www.youtube.com/watch?v=xTNrTkquaD0 https://www.youtube.com/watch?v=M-nySnaO4Ek
Widzisz, przy kolonizacji kontynentu afrykańskiego też nieśli pomoc rdzennej ludności (UK, NL, DE) podobnie jak dziś pomoc niesie USA. 🙂
Rzeczywiście byłoby lepiej żeby facet zjechał na prawy i byłby święty spokój. A droga Pani dostała za swoje – nie chodzi mi tu o brak umiejętności, ale za chamskie zajechanie i hamowanie. Naprawdę skąd u ludzi takie pomysły… a widzę że to ostatnio nagminne także – o zgrozo – na ekspresówkach i autostradach. To się kwalifikuje się pod stworzenie zagrożenia w ruchu – mam nadzieję, że nagrywający przekazał nagranie policję i Krzykaczka prócz zniżek – za kolizję – straci jeszcze kilka stówek i punktów.
Nagrywający zjeżdżając prawidłowo z ZEWNĘTRZNEGO pasa miał prawo zająć dowolny pas. Za to baba nie mogła zakładać że zjedzie sobie z wewnętrznego pasa skoro tamten też zjeżdża.
Ludzie co jest z wami? Czy naprawdę tak ciężko jest jeździć tak aby innym nie utrudniać poruszania się po drogach? Ta sytuacja to totalna porażka wszystkich. W dodatku ucierpiał niewinny facet, któremu wjechali w tyłek (na szczęście lekko). Tylko dlatego że ludzie muszą leczyć swoje kompleksy na ulicy…
Przez takie idiotyzmy jest multum stłuczek, całe ulice stoją w jeszcze większych korkach a ceny ubezpieczeń idą w górę. Zamiast pokazywać kto ma rację – dajcie innym jeździć a za 30 sekund i tak zapomnicie o tym, że ktoś chciał się wepchnąć. No litości…
W końcu czyiś głos rozsądku i jakiś przyjemny do czytania komentarz.
Azi – Muszę się uczyć od Ciebie. Ta sama myśl i interpretacja, a jednak nie. Ty masz łapki w górę, ja w dół. Jak Ty to robisz? 🙂
Jak patrzę, co tu się w komentarzach dzieje, to boję się wjeżdżać na ronda w Polsce. Chcesz zjechać z ronda? To zjeżdżasz z wewnętrznego pasa, ustępując tym, co znajdują się na zewnętrznym pasie. Proste.
Tak , brawo! Dodaj tylko , że ta zasada dotyczy TYLKO klasycznych rond wielopasmowych , na których przy wjeździe stoi znak ustąp pierwszeństwa oraz niebieski znak ruchu okrężnego .
Dlatego, aby uniknąć takich sytuacji, wg mnie przepisy prz zjeżdżaniu z ronda powinny zostać zmienione. Jeśli na rondzie są dwa pasy i na drodze za rondem również, to podczas zjeżdżania z prawego pojazd powinien zająć pas i tak samo zjeżdżając z lewego, zająć lewy pas. Bezsensem wg mnie jest zajmowanie lewego pasa podczas zjeżdżania z prawego pasa na rondzie.
nie jest bezsensu, lewy pas to lewy pas. z lewego pasa nigdy się nie skręca w prawo i tyle w temacie
Nie rozumiesz podstawowych zasad ruchu drogowego. Masakra. Na rondzie prawym pasem moge jezdzic sobie dookola… jak co probowalem ?
I na tym właśnie polega problem. Wciąż wielu jest kierujących, którzy chcąc zjechać trzecim zjazdem wybierają prawy pas i jadą przez całe rondo prawym pasem. Masakra.
Tak samo jest masa kierowców co na trzypasmówce zawsze jadą środkiem – bo nie potrafią sprawnie i bezpiecznie zmieniać pasów.
Problem ze zjazdem z wewnętrznego pasa jest też taki, że nie zawsze jesteś w stanie zobaczyć czy auto na zewnętrznym ma włączony kierunkowskaz że będzie opuszcząc rondo.
A jak nie jesteś w stanie zobaczyć, to zakładasz, że nie opuszcza i powstrzymujesz się od zmiany pasa, aż się nie upewnisz co do jego zamiarów. I po problemie 🙂
Jak zwykle zawisc w polaku wyniosla gore zrobil blad , narod nie umiejacy kompletnie z soba wspolpracowac na drodze
Dlaczego pisząc słowo Polak, Polska piszesz małą literą, a słowo Niemiec, Niemcy wielką? Tak Ci ojro zawróciło w głowie, ojro wypłacane za podcieranie niemieckich tyłków?
Miej trochę szacunku do swojego ojczystego kraju, folksdojczu.
I kolejny osioł co udowadnia kwadraturę koła. Jedziesz prawym to zjedź na prawy. Ale nie, bo ty widziałeś że ktoś też zjeżdża więc pojechałeś łukiem i zajechałeś tej babce drogę tak naprawdę. Także całości zdarzenia jest winny autor bo niepotrzebnie podnosi innym kierowcom ciśnienie. Kolejny kretyn udowadniacz.
A niby jakim sposobem miał zmienić na lewy, skoro tamtym cisnęła babeczka w skodzie?
W którym momencie autor zajechał drogę innemu pojazdowi?
zajechał, zmieniając na lewy. niestety przepisy są idiotyczne, zezwalające zająć pas lewy przy zjeżdżaniu z ronda z prawego pasa. Dlaczego babeczka nie może skręcić z lewego pasa na lewy tylko przed zjazdem ronda musi zmienić pas na prawy? To tylko zwiększa korki i zmniejsza przepustowość ruchu. Jakby oboje jechali równolegle (prawy-prawy, lewy-lewy), to by żadnego problemu nie było i opuściliby rondo w tym samym czasie, nie generując opóźnień.
A co jeżeli po zjeździe z dwupasmowego ronda prawy skończy się skrętem w prawo za 15m a lewy prowadzi prosto? A chcesz jechać prosto?
A dodatkowo gość który jedzie drugi prawym pasem jedzie prosto do następnego zjazdu?
Jak to rozkminisz?
rat – ale Ty tak na poważnie? Przecież rondo to zwykłe skrzyżowanie o ruchu okrężnym. Jak możesz zjechać z lewego pasa w prawo? Toć nowość. Jak, będąc na swoim pasie możesz komuś innemu zajechać drogę, komuś kto chce wjechać na swój pas? “Babeczka” przy zjeździe w prawo z lewego pasa obowiązana jest najpierw zmienić pas na prawy, a dopiero później skręcić w prawo. Jeśli chcesz zwiększać przepustowość to pisz petycję o zmianę na rondo turbinowe.
Super, prosto i na temat, brawo Ty ???
No nie wierzę, że jeszcze ktoś dyskutuje 😀
Proponuję tym co bronią babki zrobić prosty eksperyment. Wyobraźcie sobie, że rondo dwupasmowe to dwie wstążki ułożone w kształcie pierścieni (wewnętrzny i zewnętrzny). Po chwyceniu ich i wyprostowaniu na kształt prostej drogi mamy jednokierunkową z pasem lewym i prawym, przy czym od strony prawego pasa poprzecznie odchodzą dwa inne pasy (skrzyżowanie). To tak jakbyście mieli pretensje o to, że ktoś z prawego pasa skręca w prawo i zajmuje lewy pas po zmianie kierunku natomiast bronicie kogoś kto z lewego pasa skręca w prawo na drodze jednokierunkowej. Proste?
Tu nikt nie broni tej babki która też ma coś nie tak z deklem. Tu chodzi o to, że on ewidentnie widział że coś jedzie, więc wjadę. Ja bym ten zjazd ściął od prawego do lewego pasa, a nie jechał takim łukiem. Zrobił to celowo bo udowodnił że może. Szkoda więcej o tym pisać. Prawo prawem, ale zwykłe buractwo i wymuszanie skoku ciśnienia u innych to 2 różne sprawy. Typowy zadymiarz, nikt więcej. Babce się nawet nie dziwię bo trafiła na zwykłego kuta…a który nawet umarłemu w grobie by ciśnienie podniósł dla zasady.
Jak ktoś nie potrafi trzymać swojego ciśnienia na wodzy to niech nie wsiada za kierownicę. I tutaj nie o to chodzi bo z filmu wynika że babka nie ma pojęcia jak się jeździ na skrzyżowaniu o ruchu okrężnym. Że faced był złośliwy? Pewnie był, ale jak robię takie manewry jak ta Pani to mam tego świadomość że ktoś może być złośliwy i zachowuje szczególną ostrożność.
motocyklista – 14 sekunda nagrania.
Bobi – wyjaśniłem wyżej. Weź pod uwagę wysokość umieszczenia kamery. Ja bym obstawiał, że jego koła z lewej strony są min. 10cm od linii rozdzelającej dwa pasy. Popatrz na obraz z kamery po zjechaniu na lewy pas – też mi napiszesz, że jeździł po krawężniku?
Kamerujący z gatunku tych, co objadą rondo dookoła prawym pasem, bo przecież żaden przepis tego nie zabrania. Yeah-bunny burak, tacy ludzie nie powinni otrzymać prawo jazdy po badaniach psychologicznych. Sądząc po światłach, to pewnie koleś jeździ jakimś lumpem na halogenie i w ten sposób leczy swoje kompleksy.
A jak już napięcie spadło, to prowokuje zwadę zatrzymując auto na środku drogi i rozpraszając kobietę prowadzącą Skodę.
Nazhir – Dobrze myślisz.
Kiedyś Cię mocno krytykowałem, ale widać wyrobiłeś się i coraz częściej się z Tobą zgadzam.
[Sorry za wcześniejsze (dawno temu) przypinki do arabów i wielbłądów.]
Dokładnie tak Nazhir!
Oboje siebie warci..! Dwoje egoistow.!
nagrywajacy: mogl zajac pas prawy, ale spodziewal sie korka na nim wiec zajal lewy, zeby czasem nie musial pasow ponownie zmieniac, bo nie daj boze jeszcze go zblokuja. Dodatkowo milosnik swojej kamerki szujkajacy sensacji, slepo wierzacy ze jego jazda jest nie naganna i jak najbardziej prawidlowa,
skodziara: chyba zawsze opuszcza rondo z wewnetrznego pasa, a i o korku tez pewnie wiedziala. Dodatkowo zamiast patrzec przed siebie i jechac bezpiecznie, woli wyklucac sie przez okno w czasie jazdy, wczesniej wyprzedzajac i zajezdzajac droge..
I jak ma byc dobrze na polskich drogach, skoro po wejsciu do auta, ludzie dostaja “pierd0lca“i zaczynaja jezdzic jak w grze GTA.
Nagrywający akurat nie złamał przepisów. Chyba że oznakowanie mówi co innego to skręcając w inną drogą można dowolny pas zająć.
Ja nie twierdze ze nagrywajacy zlamal przepisy, lecz mimo ze przepisy tego nie zabraniaja, to logiczniejszym rozwiazaniem wydaje sie zajecie skrajnego prawego pasa podczas zjazdu z ronda, w tej konkretnej sytuacji oczywiscie..
Podczas jazdy musisz pamiętać o przepisach. Ja ktoś nie pamięta to potem wielce zdziwiony i pretensje do innych. A przepisy akurat w tamtym wypadku nawet pozwalają objechać to rondo jadąc zewnętrznym pasem jak również zajęcie dowolnego pasu podczas opuszczania ronda. Ty jadąc tam jak ta pani ze Skody musisz zakładać że ktoś może chcieć objechać rondo czy tak jak on sobie opuścić rondo. To że przeważnie jest tak że jadący zewnętrznym pasem zjeżdża na prawo to nie znaczy że możesz w ciemno z wewnętrznego skręcać na lewy pas. Jadąc jak ta pani ze Skody 2 razy sprawdź czy możesz tam skręcać.
@ krzysiok: uwazam ze akurat, przewinienie “skodziary“ podczas opuszczania ronda jest tu chyba dla wszystkich jasne i nie wymaga specjalnego rozpisywania sie nad tym, rowniez jasne powinno byc tez to, ze nie powinno sie jej zachowania nasladowac.
Chce jedynie zwrocic uwage na to, ze gdyby oboje kierujacy wykazali sie wieksza inteligencja, i umiejetnoscia panowania nad nerwami, do tej sytuacji by nie doszlo.
Na naszych drogach potrzebna jest PARTNERSTWO i WSPOLPRACA, a nie ciagla walka i udowadnianie sobie kto jest glupszy.
Jak ma być PARTNERSTWO i WSPOLPRACA jak na każdym kroku jest wróg z który trzeba wygrać każdą walkę? Ja ostatnio miałem taką sytuację. Zawracałem korzystając z wjazdu na posesję. Wjechałem, wrzuciłem wsteczny i czekam. Za mną była ulica na której chwilę dalej są światła. Zrobiło się czerwone, samochody poustawiały się za mną, że nie mogłem wjechać. Zmieniło się na zielone i wszyscy jak jeden mąż ruszyli nie dając mi nawet skrawka bym mógł spokojnie włączyć się do ruchu. Chamstwo i bezmózgowość na naszych drogach to norma.
Ja to zawsze staram się wpuszczać, nie ważne czy to BMW wpuszczam czy TIRa ale nigdy nie mam pretensji jak ktoś może mi jakoś ułatwić życie na drodze a tego nie robi. Ważne żeby nie dać się ponieść emocjom. Cokolwiek by się nie stało to że nagrywając zaczął gadać z tą panią ze Skody to było niepotrzebne i tylko spowodowało kolizję. Co z tego że miał wcześniej rację.
Jeśli do przepisów doda się kulturę, to jest możliwa sytuacja, że z ronda zjadą dwa samochody z dwóch różnych pasów nie zajeżdżając sobie drogi i nie powodując bezsensownie niebezpiecznych sytuacji.
Wszyscy którzy komentują i piszą że nagrywający to ameba bo mimo że nie popełnił żadnego wykroczenia to po prostu pieniacze na drodze. Już widzę jak trąbicie bo ktoś zatrzymał się na warunkowej strzałce w prawo ( no no przeciez nikt nie idzie to po co stawać) a jak ktoś jedzie obwodnicą 120 (gdzie jest ograniczenie do 110) i wyprzedza tiry to jest zawalidrogą. Przepisy i bezpieczeństwo stawiajmy na pierwszym miejscu.
Nagrywający już na radzie zajechał tej pani drogę biorąc oś w środek swojego auta. Poza tym, przy zjeździe powinien zająć skrajny prawy pas.
Poza tym moje motto nadal się sprawdza “diabeł tkwi w szczegółach”
Efektem motyla doszło do kolizji, wystarczyło olać błąd (czyjkolwiek to był) i pojechać dalej, bez zbędnej złośliwości z obu stron.
Nagrywający przy zjeździe z ronda może zając dowolny. Jakby ich było 8 to mógłby każdy z 8 zająć. Dwa – z ronda zgodnie z przepisami wolno zjeżdżać tylko i wyłącznie z pasa zewnętrznego (prawego). Reszty nie komentuje – na razie.
No tak, ale czy my żyjemy w dżungli i jak mogę to zabijam? Nie, jesteśmy na drodze z innymi użytkownikami i tym bardziej jak widzę że ze środkowego ktoś będzie zjeżdżał to zajmuję prawy. Prawo to prawo, a kultura, empatia i zwyczajnie ludzkie podejście to co innego. Autor to typowy złośliwiec. Mogę to poprzeszkadzam i powkurwiam innych kierowców. Amen.
Lenin1978 – ale to prawo autora nagrania. Dlaczego łajesz go za to, że jedzie zgodnie z przepisami? Brakiem kultury tutaj się nie wykazał (wg mnie).
Wiesz co, ja miałem podobną sytuację. Zjeżdżałem jak autor – z zewnętrznego pasa na prawy (autor na lewy) i kierujący innym samochodem (nota bene też Skodą) zjeżdżał jak pani ze Skody – tylko, że on zjechał na prawy. Raz, że nie powinien zjechać z wewnętrznego pasa, dwa – jak już łamał przepisy to mógł zjechać na lewy. Doszło do kolizji na moim prawym pasie. I ja też byłem niekulturalny?
Jak ja nie cierpię takich głupich babsztyli
Dokładnie, jeździć autem nie potrafi i jeszcze morde drze. Pewnie jakaś niezła ździra.
Nagrywający to zwykłe bydle, powinien zjechać na prawy pas opuszczając rondo.
JJ – a na podstawie czego taka teoria? Powinien zając prawy pas? Yhym
Tego że miał go wolny, ale po co! Zajadę drogę innemu, wkurzę go a potem będę miał debilny filmik na YT! Bydle i tyle!
on nikomu nie zajechał drogi, to ona próbowała wymusić, ale jej nie pykło. Jeszcze do tego szybka karma dla debilki w postaci najechania
JJ – mógł, ale nie musiał. Mógł zając prawy, lewy – jaki mu się podoba. Nie zajechał drogi innemu pojazdowi! Był na swoim pasie.
PANI: to zapewne krzykaczka, co nagminnie łamie przepisy przez niewiedzę lub poczucie, że jest lepszym kierowcą, a jako kobiecie należy się jej więcej. Do tego jeszcze próbuje skarcić innego kierowce hamowaniem przed maską. TRAGICZNY PRZYKŁAD BABY KIEROWCY.
PAN AUTOR: Zjechał przepisowo ale durnie (to moja opinia, uważam że powinien zjechać na prawy, następnie widząc że się korkuje to zmienić na lewy)
Typ poszukiwacza sensacji. Sunie sobie jak turysta melexem ze swoją kamerką, trafił na krzykaczkę (pomyślał: o będę miał filmik!!) dla niego, niestety krzykaczka zjechała, więc postanowił się zatrzymać na środku drogi i zgrywać twardziela: “JAKIŚ PROBLEM?”
MASAKRA jacy ludzie jeżdżą po drogach.
A co najlepsze, obstawiam, że i pan twardziel i pani krzykaczka uważają się za perfekcyjnych kierowców! hahahah
najlepsze podsumowanie
Sęk w tym, że nagrywający nie zjechał przepisowo.
Art. 22. 1. Kierujący pojazdem jest obowiązany zbliżyć się:
1) do prawej krawędzi jezdni – jeżeli zamierza skręcić w prawo;
@tom – to ja Ci teraz rozp… mózg 🙂 takim hipotetycznym przykładem.
Kierujący z kamerą objeżdża rondo dookoła (zgodnie z przepisami – ale tego nie popieram ze względu na generowanie korków) ale z włączonym migaczem w prawo. Kierująca Skodą uderza w niego. Kto jest winnym kolizji? Ona będzie się tłumaczyć, że widziała jego kierunek prawy (no niech będzie, że miała świadka w postaci pana wyprowadzającego psa na siku, który widział ten kierunkowskaz)?
Oczywiście nie jest wprost napisane, że możesz zając pas dowolny, ale nie jest to też zabronione.
A po co jest kilka pasów za skrzyżowaniem – chodzi o przepustowość.
Inna sprawa, że wklejenie tego artykułu to samozaoranie. “Kierujący pojazdem jest obowiązany zbliżyć się do prawej krawędzi jezdni JEŻELI zamierza skręcić w prawo” (a nie po wykonaniu skrętu), co zrobił autor, a czego nie zrobiła pani ze Skody.
Tak Grzegorz masz rację. Ale mi chodziło, że traił w sensie sytuacyjnym. Równie dobrze mógł wkleić odnośnie używania świateł przeciwmgilenych. No udało się – trafił, ato że sam się zaorał – w sensie nie wie co wkleja – to insza inność. Bo to że wkleja artykuły bez zrozumienia sensu to widać gołym okiem.
Buractwo 2:0 Życzliwość – to już jakaś pandemia , tu potrzebne są obowiązkowe szczepienia….
Ale ostatnio coś słyszałem, że od szczepień to dostaje się raka czy skorpiona, jakoś tak…
Taki mądry baranie jesteś? Mi szczepienie na tężec rozwaliło wątrobę. I co masz mi śmiesznego do powiedzenia?
Piotr – Nie trzeba tyle alkoholu spożywać, szkodzi na wątrobę, nie szczepienie.
Ja szczepiłem się na tężec wielokrotnie i jest ok.
Piękny zjazd z zewnętrznego pasa ronda na lewy pas zjazdowy… Porażka…
A jak skręcamy w prawo w drogę, która ma więcej niż jeden pas ruchu służący do poruszania się w naszym kierunku, to mamy obowiązek wjechać na prawy cz też, zakładając brak oznakowania nakazującego inne zachowanie, możemy sobie wybrać pas ruchu, który chcemy zająć?
Ja – I to jest jeden z największych BUBLI w kodeksie ruchu drogowego. Przez to dochodzi częstych kolizji drogowych.
Przy dużym natężeniu ruchu, ci skręcający w lewo muszą stać na środku skrzyżowania i cierpliwie czekać, aż wszyscy skręcający w prawo wyjadą,
a w tym czasie zmienia się światło i ci do lewo skrętu musza pędem spierdal.ć ze skrzyżowania, pomijając fakt ze przejedzie zaledwie 3, 4 auta.
Kiedyś tak było (bo jeżdżę od 30 lat) że skręcający w prawo miał OBOWIĄZEK zająć pas skrajny prawy, a skręcający w lewo pas skrajny lewy, potem dopiero się rozjeżdżało na pas, który komu pasował.
Komu to przeszkadzało?
Możesz zjechać na dowolny, ale potem wg przepisów powinieneś się trzymać jak najbliżej prawej krawędzi jezdni, jeśli nie wykonujesz manewru wyprzedzania lub skrętu w lewo.
Marco – Gratuluję czytania ze zrozumieniem. Dobrze wiem co mi wolno a czego niewolno. Pisałem o bublu regulaminowym.
Maniek to oddaj prawo jazdy w takim bądź razie. I doszkol się w przepisach poruszania się po rondzie a dokładnie o przepisach mówiących o tym jak z takiego ronda można zjechać. Pani wyszczekana nie ma prawa zjeżdzać bezpośrednio z pasa wewnętrznego (przy takim rondzie jak na filmie). I koniec kropka. A pan nagrywający może zając pas prawy lub lewy, do wyboru z jego strony.
… napisał – A skąd wiesz czy nie chciała tak zrobić?
Nagrywający już na radzie zajechał jej drogę, biorąc os jezdni w środek auta, potem już było za późno na zmianę pasa i zjechała z lewego.
Może tak bardziej wysilić trochę mózgownicę?
Bobi – w którym momencie autor poruszał się dwoma pasami na rondzie?
motocyklista – dokładnie w 14 sekundzie, zasłania to napis na ekranie, chyba celowo wstawiony w tym momencie.
Domyślam się, że jesteś inteligentną osobą, wiec zawsze w jakimkolwiek konflikcie spójrz oczami drugiej strony.
Ta pani wjechała na rondo na lewy pas, żeby nie utrudniać jazdy tym co od razu zjeżdżali w prawo. Na rondzie chciała zmienić pas na prawy, ale nie mogła gdyż jej droga została zajechana, (frustracja emocje) Mogła okrążyć powtórnie rondo dookoła, ale emocje podpowiedziały zjadę lewym pasem (domyślam się że nie utrudniła tym jazdy innym kierowcą będącym w rondzie) w tym czasie JEŁOP z kamerką ponownie zajeżdża je drogę (frustracja i emocje sięgają zenitu) i dalej już wiadomo, ale nagrywający jechał “zgodnie z przepisami” Regulaminy i kodeksy tez piszą tylko ludzie, nie zawsze inteligentni.
Niestety nie masz racji. Nagrywający popełnił celowo błąd (bo widział, że Skoda, też zjeżdża i też dlatego, że ma stare auto, kompleksy i małego ptaszka).
Art. 22. 1. Kierujący pojazdem jest obowiązany zbliżyć się:
1) do prawej krawędzi jezdni – jeżeli zamierza skręcić w prawo;
Bossssssssz, ty widzisz i nie grzmisz.
@tom – gdzie nagrywający złamał art. 22?
Jego jedynym błędem, no dwoma są:
1. snucie się lewym pasem (później), aż go pani ze Skody objechała prawym i drugi:
2. dyskusja na środku drogi.
Maniek nie jest rondo turbinowe. To jest rondo w Katowicach jak z Silesii jedzie się na DTŚ. Jakby to było na rondzie Generała Ziętka to by to inaczej było bo tam masz wyznaczone pasy. Tu na tym filmiku nie ma więc nagrywający mógł dowolny pas zająć. https://goo.gl/maps/GCzp74td7SF2 Tutaj masz turbinowe i widać znaki i wyznaczone linie jak zjeżdżać. https://goo.gl/maps/UaA6dxgFDn42 a tutaj to rondo z filmiku. Tu teoretycznie najpierw powinąłeś zając pas zewnętrzny a potem zjechać z ronda.
Ale Panie autorze, mamy ruch prawostronny to po kij się ładowałeś na lewy pas jak prawy miałeś pusty? W życiu tak dziwacznie nie zjechałem z ronda : /
W życiu nie zjechałeś tak dziwacznie czyli przepisowo? W tym przypadku tak się składa, że przed skrętem w prawo mamy obowiązek zająć prawy pas (dlaczego powinniśmy zjeżdżać tak a nie inaczej zaprezentowała pani w skodzie, która o mały włos nie wrąbała się w nagrywającego, próbując wjechać na lewy pas w Twoim mniemaniu “normalnie”). Sens jechania lewym był taki, żeby nie wydłużać korku. Po lewej stronie stało zdecydowanie mniej aut.
Tam zaraz jest skrzyżowanie. Zresztą widać. To nie jest autostrada gdzie przez parę kilometrów nie ma żadnych zjazdów. W mieście w godzinie szczytu nie zawsze opłaca się zmieniać pas żeby parędziesiąt metrów później znowu go zmieniać a ruch jest duży.
krzysiok – Ale za ciebie inni muszą to robić dwukrotnie, żeby cię wyprzedzić.
To złe myślenie i często spotykam to na drodze, gdzie muszę “skakać” po pasach żeby jechać szybciej. Bo komuś się nie chce zjechać na prawy, a za 200/500 metrów ponownie zająć swój właściwy pas.
Wiem o czym mówisz ale tu na filmiku nie bardzo jest po co wyprzedzać i niby dlaczego ktoś by miałby dla ciebie tam zjeżdżać na prawy? Przecież tam światła są i tak być tam musiał się zatrzymać. Tam poza tym ciężko o zmianę pasa, bo jest długa linia ciągła, przejście dla pieszych i żeby nie utknąć na złym pasie jak chce się w lewo skręcać. Po to są dwa pasy żeby z nich korzystać, a ty jedziesz spokojnie za kimś i tyle.
Skręcaj w lewo z prawego pasa, moi mistrzowie kierownicy znów w akcji.
W tym kraju nie da się jeździć płynnie. I co z tego, że niby przepisowo. Jak by wszyscy jeździli tak jak nagrywający, to przejechanie przez jedno rondo zajmowało by średnio 10 min.
Co z tego że babka pojechała nieprzepisowo i trzykrotnie sprowokowała kolizję, za trzecim razem skutecznie – czepmy się autora bo pojechał w pełni legalnie, ale “nie tak”.
Poza tym wszystko z głową w porządku?
Odnośnie nagrywającego, to popełnił celowo błąd.
Art. 22. 1. Kierujący pojazdem jest obowiązany zbliżyć się:
1) do prawej krawędzi jezdni – jeżeli zamierza skręcić w prawo;
W którym miejscu popełnił ten błąd? Czy w momencie zjeżdżania z ronda, co wykonał ze skrajnego prawego pasa na rondzie? Czy może w jakimś innym momencie?
Te “tom” a inne przepisy też znasz? Czy strzelasz tak na pałę artykułami? Ten akurat jest prawidłowy (w sensie prawidłowo dobrałeś artykuł do sytuacji) – ale autor nagrania tylko pokazuje, że właśnie jedzie zgodnie z tym artykułem.
Chyba obejrzałeś inny film, niż ten, który komentujesz, bo na tym filmie nikt nie skręcał w lewo.
Szkoda gościa co się zagapił. Skoda skacze po pasach jak nienormalna, a zniżki polecą komuś innemu.
Pomyliłem Skody. Szkoda tego w dupę dostał