“Widzieliście to???”
Przykład pieszych, którzy proszą się o nieszczęście.
Autor przesyłając swoje nagranie napisał:
“Zobaczyłem ich w ostatniej chwili, w której wiedziałem, że nie dam już rady wyhamować…”
Przykład pieszych, którzy proszą się o nieszczęście.
Autor przesyłając swoje nagranie napisał:
“Zobaczyłem ich w ostatniej chwili, w której wiedziałem, że nie dam już rady wyhamować…”
15 komentarzy do "“Widzieliście to???”"
Zabrze Grzybowice (Strefa Zakładowa ) Tutaj to codzienność. Brak Kamizelek ( ciemno jak w d…) Autorowi nagrania udało się że lampy uliczne po prawej stronie świeciły ( na ogół są wyłączone). Po drugie Piesi tu czują się jak święte krowy. Przechodzą przez jezdnię jak chcą. Bo nie zdążą do pracy…. Miesiąc temu jadąc 40km/h w dużym deszczu “puknąłem” delikatnie pana. 5:20 rano, nic nie widać, ślisko, Facet chciał sobie drogę skrócić i szedł przez środek skrzyżowania ( 20m od pasów). Była policja, uznali jego winę i teraz musi zapłacić za szkody. Nawet na cudzych błędach się nie uczą bo wciąż ta sama sytuacja się rozgrywa dokładnie w tym samym miejscu. Jak znajdę nagranie z rejestratora to wrzucę.
Za wolno i za mało zioła… Banda małolatów dostała auto od taty.
Kolejny odcinek z cyklu ” …bo pasy były za daleko” (czyli kilka metrów dalej) – niektórym ludziom naprawdę brakuje instynktu samozachowawczego.
Pieszemu wolno wejść na jezdnię, tylko jeżeli w pobliżu nie ma przejścia dla pieszych, nie powoduje to utrudnień w ruchu pojazdów i nie robi tego zza przeszkody – w sytuacji z nagrania piesi złamali wszystkie powyższe warunki.
@Krzysiek, wszystko się zgadza, ale przeczytaj post @Janusza – autobus na przystanku to lampka ostrzegawcza. Nigdy nie wiesz co takim pieszym do głowy wpadnie. Ja pieszych traktuję jak zwierzęta – ich intencje są nieprzewidywalne i czasem bardzo irracjonalne
Jeśli pieszych traktujesz jak zwierzęta, to – oceniając na podstawie filmów na PD – jak traktujesz kierowców?
“because I got high…”
tyle w temacie
No niestety, ale autobus na przystanku to jest lampka ostrzegawcza, która mówi „a teraz uważaj, bo mogą wyjść debile zza autobusu”. Tylko do tego, żeby to wiedzieć, to trzeba mózgu i doświadczenia.
Nie sądziłem że to kiedykolwiek powiem[napiszę], ale w tym przypadku muszę się z Januszem zgodzić.
Pierwszy raz się absolutnie z tobą zgadzam! 😉
Jak byś ich tryknął to polizeie by ci powiedzieli z jaką prędkością jechałeś. Brak słów na taką jazdę. Zero uwagi co się dzieje przed tobą. To nagranie tylko by cię pogrążyło
Pytanie nr 1 do nagrywającego: jeśli identyczna sytuacja miała by miejsce w dzień to zauważył byś ich wcześniej ?
Pytanie nr 2: z jaką prędkością jechałeś ?
dołączyłbym jeszcze:
Pytanie nr 3: Z którego roku auto?
Pytanie nr 4: W jakim stanie są reflektory, oraz jakie żarówki założone?
oraz najważniejsze, towarzystwo rozbawione, muzyczka gra,
Pytanie nr 5: ZAJMUJESZ SIĘ BARDZIEJ KOMPANAMI NA POKŁADZIE CZY BEZPIECZNĄ JAZDĄ? BO WLOT NA OZNAKOWANE PRZEJŚCIE TEŻ BEZ ZBYTNIEJ OSTROŻNOŚCI, TO NIE SAMUEL MA WIDZIEĆ EJ, TYLKO TY KIEROWCO (pewnie bardzo świeży kierowco)
Dopiszcie jeszcze parę pytań, bo w razie niesatysfakcjonujących odpowiedzi nie będziecie mieć do czego się do*dbać.
Witam, jestem autorem nagrania, więc może odpowiem na pytania.
1. Tak zauważyłbym ich wcześniej. Jeżdżę tamtędy stosunkowo często i zredukowałem prędkość przed tym miejscem, na przejściu nikogo nie widziałem, więc bez obaw pojechałem dalej. Jeżeli kogoś interesuje miejsce: https://goo.gl/maps/7k3oKwJTyQt
2. Jechałem ok. 50-55 km/h
3. 2000
4. Reflektory nie są zaśniedziałe, są w idealnej czystości. Jedna żarówka wymieniona dosłownie kilka dni temu, druga świeci bez zarzutu.
5. Myślę, że bezpieczną jazdą :). Samuel to ja, więc trochę pomyliłeś głosy ;/.
Anon wybitna ameba