Zamek błyskawiczny w polskim wydaniu – od dobrego zastosowania po agresję

gru 11 2017
Kategoria: JEDŹ BEZPIECZNIE

https://www.youtube.com/watch?v=o8Jr3c4e4kM
Share Button
do góry

19 komentarzy do "Zamek błyskawiczny w polskim wydaniu – od dobrego zastosowania po agresję"

  • Bobi pisze:
    13/12/2017 o 08:17

    Po raz enty, łapię p. Dworaka na niekonsekwencji. Kilka lat temu, w tym samym programie, wypowiadał się na temat tego samego ronda. Mówił wtedy, że pas ruchu można zmienić najpóźniej przed ostatnimi znakami pionowymi [lub wcześniej] i to było jasne i logiczne. Teraz mówi o jakieś destrukcji, wskazuje miejsce gdzie autobusy maja przełączkę? Bzdura! Moja wola gdzie zmienię pas ruchu, byle przed ostatnimi znakami pionowymi informującymi o tychże kierunkach, dalej z resztą są już linie ciągłe. Ech. Panie Marku!

    Odpowiedz Report comment
  • kierowca pisze:
    12/12/2017 o 22:47

    mnie na kursie prawa jazdy uczyli cytuje “w Polsce jest ruch prawostronny NIE lewostronny. Lewy pas służy tylko i wyłącznie do wyprzedzania, wymijania pojazdów co jadą wolniej niż dozwolone przepisami ( ograniczenie do 50 km/h a pojazd jedzie 30km/h), nie jedzie się lewym pustym pasem nawet jak prawy pas jest zajęty.” z tą szkołą jest chyba coś nie tak???!!!!!!!!!!

    Odpowiedz Report comment
    • a tymczasem w Niemczech pisze:
      12/12/2017 o 23:12

      nie do końca, wystarczy tak jak u zachodnich sąsiadów wprowadzić przepis że w obszarze zabudowanym można wybrać dowolny pas ruchu jadąc pojazdem do 3,5t bodajże. Wynika to ze specyfiki ruchu w miastach w porównaniu z ruchem poza miastami. I jakoś nikt na to nie narzeka a i wyścigowców lewopasowych w naturalny sposób się eliminuje…

      Odpowiedz Report comment
  • Paweł pisze:
    12/12/2017 o 18:12

    A moim zdaniem jest to wina ekipy remontującej, lub oznaczającej znakami taki remont. Znak informujący o remoncie powinien być ustawiony odpowiednio wcześniej, by nie dochodziło do takich sytuacji, a nie bezpośrednio przed zjazdem na te drogę.

    Odpowiedz Report comment
  • pietrek pisze:
    12/12/2017 o 18:05

    Niestety jazda na suwak jest czesto traktowana jako cwaniactwo. Ja natomiast bardzo lubie jechac prawym w calym tym sznureczku i wpuszczac tych z lewego i nie na zasadzie 1/1 tylko zostawiam miejsce duzo wczesniej tak ze dostawczak sie zmiesci i zanim dojade do konca to 10-15 cwaniakow zjedzie z lewego a ja caly cas na 1szym te 15km/h sie kulam. W sytuacji zejscia z 2 pasow na jeden buractwo zaczyna sie jak wpychaja sie na sile po wylaczonej albo cisna tak do granicy pasow i blokuja oba kierunki

    Odpowiedz Report comment
  • MR pisze:
    12/12/2017 o 14:43

    skrót filmy dla tych co nie chcą oglądać:
    1. Masz być jasnowidzem i wiedzieć , że za 500 metrów pas będzie tylko do skrętu.
    2. Jak nie jesteś z Krakowa to możesz mieć słabszy dar jasnowidzenia i tylko z 300 metrów przewidzieć punkt 1.
    3. Jak masz rejestracje z Krakowa to masz znać wszystkie ulice, znaki, rozkład pasów i czasy odjazdu autobusów na pamięć, pomimo, że w cale nie mieszkasz w mieście tylko pracodawca zarejestrował ci ciężarówkę w Krakowie

    Odpowiedz Report comment
    • riesling pisze:
      12/12/2017 o 18:56

      Wystarczy obserwować znaki drogowe. Znak bramowy nad jezdnią z rozpiską pasów widać z daleka.
      ps. Ile razy potrzebujesz przejechać przez to skrzyżowanie żeby zapamiętać rozkład pasów?

      Odpowiedz Report comment
  • zzz pisze:
    12/12/2017 o 10:25

    od 4:10 – w lewo bez kierunku? Gada, gada, aż od tego gadania zapomina o tym, że sam jest uczestnikiem ruchu w danej chwili.

    Odpowiedz Report comment
  • Danny pisze:
    12/12/2017 o 10:13

    No więc mi się w zasadzie nigdy nie zdarzyło tak cwaniakować, ale regularnie trąbię na tych co blokują pas próbując skręcić w prawo włączając kierunek a z przodu pusto. Rozumiem frustrację i emocje i w ogóle poczucie porażki bo się pomyliliśmy lub GPS inaczej pokazał, ale takich sytuacji NA RAZ jest bardzo wiele w wielu miejscach Warszawy na przykład. To powoduje, że się robi ogromny syf, skrzyżowania są nieprzejezdne. Głęboki wdech i już. Minuta nas nie zbawi a taka pomyłka GPSowa i blokowanie generuje tylko nerwy.

    Odpowiedz Report comment
  • Janusz pisze:
    11/12/2017 o 23:08

    Tak zwana jazda na suwak to nic innego jak głupio-mądre usprawiedliwianie się cwaniaczków drogowych, którym nie chce się stać grzecznie w korku z normalnymi ludźmi. Korzysta tylko cwaniaczek, a reszta traci.

    Odpowiedz Report comment

Skomentuj...

Ostatnie wpisy

Szukaj

  • lis 16 2023
    MOKRA PLAMA
  • lis 14 2023
    ZIELONA REWOLUCJA NA POLSKICH DROGACH
  • lis 10 2023
    ZIELONA KOMUNA DLA DOBRA MATKI ZIEMI
  • lis 09 2023
    Czy dojdzie do potrącenia pieszej?
  • lis 08 2023
    Moment zderzenia ciężarówek koło Miechucina

  • Kategorie

  • Archiwa

Skip to content