43 Km/h…
To na szczęście tylko test zderzeniowy, ale dobitnie pokazuje, że wcale nie potrzeba zawrotnych prędkości, aby doszło do tragedii na drodze.
Uważajcie w podobnych sytuacjach, obserwujcie bacznie wsteczne lusterka i bądźcie przygotowani na różne scenariusze.
22 komentarze do "43 Km/h…"
Ja mam inną metodę. Jak jest taki korek zawsze staję bardzo daleko od pojazdu przede mną, trzymam samochód na jedynce i patrzę we wsteczne lusterko dopóki 2,3 samochody za mną nie staną do zera. Jeśli tylko ktoś jedzie za szybko to tylko gaz do dechy i uciekam na pobocze.
Tu widać jak się ogląda całą serię Szybkich i wściekłych…..gratulować….
dlatego warto kupować niskie auta bo zawsze się “wślizgnie” pod naczepę czy inne auto/autobus.
Bardzo pouczający film, gorzej że często na drogach są miejsca, gdzie barierki uniemożliwiają jakakolwiek ucieczkę w takiej sytuacji i takie miejsca powinny albo mieć zakaz wjazdu ciężarówek, albo być przebudowane
Takie info. Południe Norwegii świętuję, że nie było żadnego wypadku śmiertelnego od początku roku. Dla szybkich i ostrożnych, uważajcie na skandynawskich drogach! Deczko drogie mandaty :), a i miejsca w celach czekają .
Tak właśnie chyba zginęły niedawno kobiety. Najpierw była mova że nie wychamowały, a potem się okazało, że to ciężarówka jadąca za nimi nie wychamowała i wepchnęła je na inną ciężarówkę. Dokładnie jak na tym filmie.
dokladnie, dwie kobiety i dziecko 🙁 To jest mój najgorszy koszmar zaraz po obudzeniu się w trumnie – nie ma co sie śmiać, to są dwie rzeczy których boję sie najbardziej.
To daj się spalić wtedy nie obudzisz się w trumnie co najwyżej w piecu.
Dam Wam jedną radę, podczas stania np. w korku pomiędzy dwoma ciężarówkami, lub w ogóle w korku.
Skręćcie koła w stronę pobocza (jeśli jedziecie prawym pasem) lub w stronę barierek, jeśli jedziecie lewym pasem.
Skutki i tak będą tragiczne, ale Wasze szanse przeżycia zwiększą się o niebagatelną ilość procent.
Od lat tak robię. Trzeba sobie tylko wyrobić nawyk, że przed ponownym ruszeniem trzeba skręcić koła ponownie do prostej pozycji.
Z koleji, jak stoicie czekając przy osi jezdni na możliwość skrętu w lewo to koła powinny być prosto. Jeśli ktoś Was nie zauważy i uderzy z tyłu to lepiej jak przesunie Was do przodu, a nie prosto pod auta jadące z naprzeciwka.
O to to!
Dobrze panowie mówią. Jeszcze bym dodał jak dojeżdżamy do korka to patrzenie w lusterka aż bedzie za nami parę pojazdów, może uda się jakoś uciec na pobocze
Ogólnie warto wiedzieć jak blisko pojazdu przed nami można stanąć żeby go potem dało się objechać na jeden raz bez cofania (choćby dlatego żeby ominąć zepsute auto czy ktoś z baseballem idzie na nas). To zależy od konkretnego auta, wzrostu kierowcy i ustawień fotela, ale z reguły minimum to tak że widać jak opony auta przed nami dotykają asfaltu. Oczywiście na drogach gdzie jedzie się szybko trzeba znacznie więcej odstępu, a i tak nie zawsze da się uciec.
Ciekawe, dlaczego nie przeprowadzają takich testów na NOWYCH samochodach…
Przeprowadzaja: https://www.youtube.com/watch?v=SeqYy3OUYfg
Świetny materiał!
Ponieważ złom jest tani
“Uważajcie w podobnych sytuacjach, obserwujcie bacznie wsteczne lusterka i bądźcie przygotowani na różne scenariusze”
no na pewno, w ogole z domu nie wychodzcie najlepiej…
a nie czekaj, w domu tez ludzie umierają
@Franek
https://www.youtube.com/watch?v=NvMdTyd9HP0
@franek
Zatkao kakao?
janek stanał ci co?
Pod koniec lat 90-ty widzialem na niemieckiej autostradzie autokar ktory wbil sie w s tyl ciezarowki, ktora wozla bale. Te wszystkie bale wbily sie na 2, 3 metry do wnetrza autokaru wiozacego ludzi. Mi taki widok wystarczyl, na wiele lat (mam nadzieje, ze na cale zycie), zebym naprawde mial respekt przed tym co sie moze zdarzyc na drodze. I ze naprawde nidgzie za kierownica nie powinno mi sie spieszyc.
Dzisiaj sa kamerki i wiele mozna zobaczyc i doswiadczyc nawet nie wsiadajac za kierownice. Mimo to jestem przerazony jak wielu ludzi caly czas uwaza, ze oni moga szybko, ze to nie predkosc zabija, ze mozna popedzac innych jadac im na zderzaku, ze spokojny kierowca to “zamulacz”…