Zderzenie policyjnego radiowozu i suzuki w Gorzowie
Niebieski kierowca bombowca zapomniał, że na drodze oprócz przywilejów ma także obowiązki.
Szaleńczy pościg za skradzionym samochodem
Po szaleńczym pościgu udało się zatrzymać kierowcę skradzionego pojazdu.
Służyć wiernie Narodowi
Służyć wiernie Narodowi – w tym przypadku policjanci wywiązali się z roty ślubowania.
Kierowca bombowca
Po necie krąży cała masa nagrań, dzięki którym kierowcy różnego rodzaju pojazdów uprzywilejowanych mogą zobaczyć na własne oczy, że włączone sygnały świetlne i dźwiękowe nie gwarantują bezpieczeństwa podczas przejazdu na czerwonym świetle.
Baaa… kierowcy radiowozów, karetek, wozów bojowych straży pożarnej oraz kierowcy wożący mafiosów z immunitetami (dla niepoznaki nazywanych politykami) powinni mieć pełną świadomość, że NIE MAJĄ PRAWA WJECHAĆ NA CZERWONYM ŚWIETLE, jeżeli nie mają pewności, że nie spowodują niebezpiecznej sytuacji.
Dlaczego w takim razie co jakiś czas znajduje się kolejny szofer służb, któremu się wydaje, że włączone bomby zezwalają mu na drogową wolną amerykankę?
Polskie Drogi #188
To właśnie dzięki takim nagraniom wszyscy mamy niepowtarzalną okazję uczyć się na błędach innych.
Bliskie spotkanie z karetką
Kolejny kierowca pojazdu uprzywilejowanego, któremu “uprzywilejowanie” pomyliło się z bezwzględnym pierwszeństwem.
Tylko dzięki błyskawicznej reakcji autora nagrania udało się uniknąć kolejnego nieszczęścia.
Tutaj znajdziecie więcej podobnych sytuacji, których uczestnicy nie mieli tyle szczęścia.
Zderzenie osobówki z ambulansem
Smutny i bardzo niebezpieczny klasyk z udziałem pojazdu uprzywilejowanego.
Niestety kierowca karetki pojechał na pewniaka i tym samym nie dał szansy kierowcy osobówki na odpowiednią reakcję.
Nieudana próba zatrzymania
Policjant na motocyklu podejmuje interwencję i próbuje zatrzymać innego motocyklistę. Niestety funkcjonariusz nie zwrócił uwagi, że pojazdy na środkowym pasie zatrzymały się…
Wypadek w Tarnowskich Górach – radiowóz “na bombach” wjeżdża na czerwonym świetle
Kierowca radiowozu w sposób brawurowy i skrajnie niebezpieczny wjechał na skrzyżowanie na czerwonym świetle. Finał bezmyślności funkcjonariusza, któremu wydawało się, że sygnały uprzywilejowania dają mu bezwzględne pierwszeństwo w każdych warunkach widzimy na nagraniu z kamerki samochodowej świadka.
To prawdziwy cud, że w wypadku nikt nie zginął.