“Policja orzekła winę kierowcy zielonego samochodu”
Autor napisał:
Ja na lewoskręcie – co dalej w tle widać – kierowca zielonej ciężarówki odjechał nie udzielając pomocy poszkodowanym.
Policja orzekła winę kierowcy zielonego samochodu, kierowca nie przyjął mandatu. Sprawa trafi do sądu i pewnie będzie również poszukiwany kierowca włączającego się do ruchu samochodu ciężarowego.
70 komentarzy do "“Policja orzekła winę kierowcy zielonego samochodu”"
lets check
d
przez cały czas, do samego uderzenia widać miejsce między ciężarówką a tym samochodem.
Nawet jeśli kierowca spanikował, to wystarczyło żeby przyhamował a nie robił dziwny manewr skrętu.
100% jego winy.
Natomiast kierowca ciężarówki widząc poważny wypadek powinien się był zatrzymać i udzielić pomocy.
Lepszego komentarza w tej sprawie już nie potrzeba! 😉
Tak samo jak 10 innych samochodów z obu pasów ruchu w obu kierunkach jazdy.
no pewnie, że zielny winny bo mógł nie jechać…..
A kto ma być winny?
Duży włącza się na skrajny prawy, zielony jedzie środkowy i panikuje.
No kto ma byc winny?
Ani nikt mu drogi nie zajechał, ani nie spychał…
od zawsze pasy byly sliskie i o to racjonalny przykład
Jak miałem egzamin na prawo jazdy uczyli nas że wszystkie pasy powinny być puste żeby wykonać taki manewr xD
Dziwne, bo mnie uczyli tylko żeby nie wymuszać pierwszeństwa.
Nieuzasadniona, spanikowana reakcja kierowcy Fiesty. Kierowca ciężarówki prawidłowo wykonał manewr skrętu, nikomu nie wymusił i jechał swoim pasem. Zmartwieniem jest postawa kierowcy Fiesty, jeśli tak reaguje w takich sytuacjach, to jak reaguje w chwili prawdziwego zagrożenia!?
Jedziesz sobie drogą z pierwszeństwem za tobą TIR, nagle widzisz szybko jadące z prawej. Co robisz? Jedziesz i ryzykujesz że w ciebie uderzy czy ostro hamujesz. Załóżmy że hamujesz. Okazuje się tak że akurat ten z prawej w ostatniej wyhamował przed skrzyżowaniem, a w tył auta twojego. Co sytuacji zagrożenia nie było, bo auto akurat nie wjechało na skrzyżowanie? Może następnym razem wyślij mi filmik z moim przyszłymi kraksami jak są takowe to będę wiedział jak się zachować.
..w tył auta TIR wjechał*
– kontroluje nadjeżdżającego z prawej
– zwalniam, zdejmuę nogę z gazu, i szykuje się na ewentualne boczne uderzenie – wolę takie niż w tył od TIRa i zepchnięcie nie wiadomo gdzie
– jak ten z prawej wyhamuje jadę normalnie dalej, i TIR też jedzie normalnie dalej
na pewno nie panikuję i nie wykonuje tak dziwnego manewru jak kierowca forda
To ten TIR to chyba musiałby być przyklejony do mojego zderzaka.
Zgodziłbym się z opinią policji. Gdy puścić nagranie w zwolnionym tempie i skupić się na zielonym aucie widać że kierowca ewidentnie niepotrzebnie spanikował. Pojazd ciężarowy wydaje mi się że mógł minimalnie kantem wysunąć się na środkowy pas ale nie na tyle by spowodować kolizję. Kierujący jak to się często tłumaczy “nie dostosował prędkości do warunków jazdy”. Ma prawo jednak do odwołana się od decyzji policjantów niech też z niego skorzysta.
Aczkolwiek widać że cieżarówka wyjechała na nie swój pas, dopiero prostując (pocz wykonaniu skrętu 45 stopni) schowała auto. Co nie zmienia faktu że zielny nie dostosowała prędkości no i ostrożności…
Ciężarówka niczemu tu nie jest winna normalnie się gość włączył a zielony panika. I mamy bum. Ale tak to jest jak się ogląda na mały telefonie. Guzik widać
Dlatego wali sie w tego kto wyjeżdża a nie ucieka sie na pas sąsiedni. Bo pozniej tak sie kończy.
Sprawa nie jest jednoznaczna, bo ciężarówka wjechała na pusty pas, czyli teoretycznie miała prawo. Kierowca zielonego spanikował – przestraszył się, a dalej to po prosu nie zapanował nad pojazdem – czyli słaby kierowca, tylko, czy kierować mogą wyłącznie wybitni kierowcy? Ja na jego miejscu pewnie spokojnie pojechał bym dalej, ale ja mam za sobą sporo “ostrej jazdy” po szutrówkach i ponad 25 lat codziennej jazdy po Warszawie – mam wyrobione odruchy. Czy ktoś o słabszym doświadczeniu nie może jeździć? Policja chciała mieć szybko z głowy – winny mandat i cześć. A tu faktycznie kierowca ciężarówki odjechał z miejsca zdarzenia, kierowca zielonego kwalifikuje się na badania lekarskie – bo nie wykluczam, iż przyczyną są jego kłopoty ze zdrowiem. No i niech się Sąd nad sprawą pochyli – oj nie będzie to łatwa sprawa.
Stary szofer ale chyba w Need For Speed
Nie ważne gdzie wjechała. Miała ustąpić pierwszeństwa. Zgodnie z prawem to: “Ustąpienie pierwszeństwa to powstrzymanie się od ruchu, jeżeli ruch mógłby zmusić innego kierującego do zmiany kierunku lub pasa ruchu albo istotnej zmiany prędkości, a pieszego – do zatrzymania się, zwolnienia lub przyspieszenia kroku.” Nie ma tu nic na temat na jaki pas musisz wjechać.
No i świetnie. A tutaj nie mógł zmusić innego kierującego do zmiany pasa ruchu. A dobrowolna zmiana ruchu nie oznacza nieustąpienia pierwszeństwa.
Dziękuję, zaorany.
Bo kierujący zielonym autem myślał że on niego zahaczy ta ciężarówka. Ona owszem wjechała na styk, ale tego nie przewidzisz. Fajnie się tak pisze, zobaczysz co się stanie to można się wymądrzać. Mógł tamto, mógł saimto, mógł lekko przyhamować, lekko w prawo, w lewo, z 10 km wolniej to by nic nie było itepe. Realia są takie że widział duże auto jadące w jego stronę to chciał uniknąć kolizji ale no nie wyszło.
Droga to nie miejsce na gdybanie. Dojeżdżasz do skrzyżowania to bądź gotowy że ktoś Ci może wyjechać i będziesz musiał reagować. A nie w ostatniej chwili robisz paniczne manewry i to – o ironio – dlatego że coś Ci się wydaje.
Przestań pisać głupoty i oddaj prawko (o ile masz) jeżeli jeździsz z takimi przekonaniami bo w końcu kogoś zabijesz jakimś dziwnym manewrem i jeszcze będziesz wmawiał że to wina wszystkich dookoła tylko nie Twoja…
Mala prosba.Nie wyjezdzaj nigdy,przenigdy samochodem na ulice…
Policja ma tutaj rację.
Ciemniak z ciemnego ludu sie wystraszył i spowodował wypadek. Jedź wolniej mamlasie jak nie umiesz odpowiednio reagować. Brawo Policja.
Rozumiem ze to aluzja do debila policjanta?
Nie , do ciebie ciemniaku
Jakby akurat zahaczył o nią to by potem tacy Janusze jak ty pisali, że a no mógł lekko odpić w prawo to by nic nie było. Bzdura. Prawda taka że wszystkie nie przewidzisz, ciężarówka akurat nie wjechała w niego, ale z jego perspektywy mogło to wyglądać tak że w niego wjedzie to odbił w prawo. To że się wystraszył to podchodzi pod wymuszenie pierwszeństwa: “Ustąpienie pierwszeństwa to powstrzymanie się od ruchu, jeżeli ruch mógłby zmusić innego kierującego do zmiany kierunku lub pasa ruchu albo istotnej zmiany prędkości, a pieszego – do zatrzymania się, zwolnienia lub przyspieszenia kroku.”
I prawidłowo orzekła winę.
Wystraszył się i tyle. Gdyby ciut wolniej może by do tego nie doszło.
kierowca w zielonym winny, ciezarowka normalnie wlaczala sie do ruchu, nie wjechala nawet na pas srodkowy a odleglosc pomiedzy zielonym a ciezarowka to dobte z 1.5m
Ba, można by zmierzyć i może wyjdzie z 2 m. Na to samo zwróciłem uwagę i jest to częsty błąd kierowców, boją się ominąć taką ciężarówkę i albo hamują, albo właśnie taki manewr odwalają. Moja żona cały czas się boi jak jedziemy trasą Toruńską, bo tam się zbiegają drogi z modlińskiej, Wisłostrady itp. Ale dobrze, że to ja prowadzę, a ona nie ma prawka, bo już pewnie dawno by miała tam wypadek 😉
niestety policja ma racje 😀
Ciężarówka ewidentnie wjechała delikatnie na pas środkowy, wina osobówki i częściowa wina MANa.
W doope ci chyba wjechała… Wina osobowki ewidentnie i tylko jej
Może źle widzisz albo oglądałeś inny film. Może masz przeszkolenie BORowików, oni też wszystko inaczej widzą.
Z tą ciężarówką wygląda tak jakby koleś pomyślał “urwa, zajechałem. Lepiej spier***”
Wcale tak nie wygląda… Ciężarówka tylko wolno się rozpędza.
Daj mu spokój, jeszcze na oczy nie widział prawdziwej ciężarówki.
Jaka “włączająca się do ruchu” zielona ciężarówka??? Polecam lekturę PoRD i poznanie definicji “włączania się do ruchu”.
Kierowca forda – raczej… zielony 🙂 w temacie. Nie dziwię się decyzji policji, jest jak najbardziej słuszna, ponieważ reakcja kierowcy forda – jest, lekko, rzecz ujmując – przesadna. Widzimy tutaj normalne włączenie się do ruchu pojazdu ciężarowego (też zielonego…). Normalne. Tj. nikomu nie przeszkadzające. Nie wymuszające pierwszeństwa (czytaj: nie było sytuacji w której kierowca samochodu ciężarowego nieustąpił pierszeństwa przejazdu).
Dlaczego mielibyśmy się zatem dziwić decyzji policji? Ludzie, trochę ogarnięcia.
Gdyby każdy reagował na włączanie się do ruchu innego pojazdu tak, jak kierowca zielonego forda – mielibyśmy wypadki na każdym kroku!
Policzyłem. W momencie “odbicia” kierowcy forda – jego odstęp od pojazdu ciężarowego wyniósł ponad 2,5 metra. DWA i PÓŁ metra. Ludzie, osoba prowadząca forda nie nadaje się do jazdy (jakiejkolwiek). Skoro takie sytuacje powodują takie reakcje – to włączenie się do ruchu na autostradzie musi być dla takiego kierowcy wręcz niemożliwe.
Tutaj wręcz nie ma o czym gadać…
Moim zdaniem kierowca osobówki nie jest winny, bo ciężarówka tak nadkładała na jego pas, jakby chciał od razu na środkowy. I nie pitolcie, że się zmieścił, bo ja widze, że 1/4 kabiny jest na środkowym.
A ja widzę, że 0/4 kabiny jest na środkowym.
Wszyscy minusują, ale masz rację. Weźcie sobie zgrajcie filmik i wrzućcie w jakiś program do obróbki video. Ewidentnie widać, że ciężarówka co najmniej pół metra, jak nie więcej, wyjechała Focusowi. Widać to po przerywanej linii, którą przekracza sporą częścią swojego narożnika kabiny. Reakcja kierowcy też wiele wskazuje –
wiedział co odjebał i przez chwilę jakby buł się z myślami co zrobić, ale cebula zwyciężyła. Nie zmienia to faktu, że kierowca Focusa spanikował, jechał zbyt szybko i ma współwinę w 100%.
Pojazd ciężarowy nie włączał się do ruchu – nie jest to wjeżdżanie na drogę z pobocza, a jego zatrzymanie się było spowodowane warunkami drogowymi. Był to skręt na strzałce warunkowej. To tak tylko gwoli ścisłości – bo oczywiście z resztą się zgadzam.
Po pierwsze, czy włączanie się do ruchu następuje tylko z pobocza? Weź nie odstawiaj beki.
I po drugie, czy jesteś pewien że tam jest strzałka? Wg googla jej tam nie ma.
Czy strzalka jest czy mie ma nie wiadomo, ale czy wyjezdzajac z drogi pod pozadkowanej nie wlaczamu ske do ruchu….na drodze glownej…czy nie mam racji?
Podpożądkowanej
Nie masz racji, a tak w ogóle to podporządkowanej.
a ja uważam iż winę ponosi nagrywający POCO TO NAGRAŁ. A teraz taka pyskówka ,,fachowców,,
Ciężarówka nie najechała na jego pas, po prostu spanikował…szkoda tylko człowieka, bo nie przyjął mandatu, sprawa trafiła do sądu i będzie miał dużo więcej do zapłacenia. Może się mylę, ale to tylko jego wina.
Co on odjebał
Jakby nie patrzeć kierowca z forda troche spanikował. Z tej perspektywy widać, że kierowca ciężarówki zmieścił się na swoim pasie, a jak widać są trzy. Z perspektywy forda mogło to zupełnie inaczej wyglądać.
Dokładnie mam to samo spostrzeżenie. Na jego usprawiedliwienie, można dodać, że mogło też go jeszcze trochę zdezorientować świecące słońce.
Jakim swoim pasie? Ma ustąpić WSZYSTKIM pojazdom poruszającym się po drodze z pierwszeństwem… Wykraczając zarysem o milimetr wymusza pierwszeństwo i tyle. A skąd zielony miał wiedzieć, że nie wiedzie mu prosto? Trochę spanikował to fakt, ale ciężarówka pojechałaby prosto, albo większym łukiem i co? Jestem kozak walę w ciężarówkę, może przeżyje.
Dokladnie….zgadzam sie z tym
Większej bzdury w życiu nie słyszałem. Jak zrobisz prawo jazdy to przeczytaj swój komentarz i przeproś za jego popełnienie.
Toż to Janusz przecież 😀
I jeszcze są ludzie którzy przyklaskują Trolla. No straszne…
“Odjechał nie udzielając pomocy” – to samo można powiedzieć o wszystkich kolejnych autach, które się nie zatrzymały. Wina MAN-a żadna. Kierowca z “zielonego” jakiś strachliwy.
Hehe tylko on jeden nie udzielił pomocy ? Zobacz ile pojazdow ominelo kolizję 😉
Co ten zielony nawyczyniał?
Chyba spanikował ale to nie wcale wina ciężarówki. Ona się normalnie włączyła na swój pas a ten spanikował i poszedł w lampę
Jaki swój pas? Jakby zmienił pas ze środkowego na prawy nie włączając kierunku i przewalając ciągłą to i tak wina gościa ze strzałki… Prawy pas nie jest dla włączającego się, pierwszeństwo i tak ma wszystko co jedzie główną.
Możesz przetłumaczyć te swoje “mądrości” na język polski?
Chodzi o to, że kierowca forda może chciał za skrzyżowaniem zmienić pas na prawy, a tam pojawiając się wymusił mu pierwszeństwo winny całemu zajściu kierowca ciężarówki. Tak trudno to ogarnąć?