paź 01 2020
Kategoria: AUTOBUSY / BUSY / TROLEJBUSY / CIĘŻAROWE / DOSTAWCZE / ROLNICZE / BUDOWLANE, DROGI SZYBKIEGO RUCHU, MONITORING, MOTOCYKLIŚCI, O WŁOS, OKIEM KAMERY, PIESI, POLSKIE DROGI – ODCINKI, POŚLIZGI, POTRĄCENIA, PRZEJAZDY KOLEJOWE / TRAMWAJE, PRZEJŚCIA DLA PIESZYCH / PRZEJAZDY ROWEROWE, ROWERZYŚCI, WYPRZEDZANIE, ZWIERZĘTA
Jak zawsze – materiały do przemyślenia, przeanalizowania i wyciągnięcia wniosków.
25 komentarzy do "Polskie Drogi #180"
0:43 co za piz.da tak się wjeb.ac w dostawczaka ?????
Same dzbany… Ten 3,14ździe na rowerku to łba nie urwało? Jedzie pod prąd i ojej, w ciężarówkę yebnęło biedactwo, hehehehe. No a mistrz driftu 6:15 miał szczęście, że przywalił w latarnię tyłem, a nie bokiem. PS. Gdzie jest miejsce tego wypadku?
z daleka widac tego zwierzaka to zamast zwolnic to jeszcze gazu dodal 😀
I bardzo dobrze ❗️‼️‼️‼️‼️
4:50 – czy dobrze rozumiem, że kierowca BMW w tej sytuacji będzie poszkodowanym?
Koparka miala wlaczony kierunkowskaz, wiec raczej nie.
Niestety tak. To nie było skrzyżowanie.
A to kierunkowskaz daje pierwszeństwo? Mnie uczyli, że kierunkowskazem sygnalizujemy zamiar jakiegoś manewru. Ale widzę, że sporo się pozmieniało skoro uważasz, że włączenie żarówki daje ci pierwszeństwo.
A i lemiesz powiem mieć podniesiony zdaje się.
Ale co tam! Najwyżej się kogoś zabije…
tak bedzie poszkodowany. Mimo kierunku koparka musi sie upewnic czy wykonywany manewr jest bezpieczny
Sek w tym ze nie musi sie koparka upewniac przy skrecie. Poczytaj przepisy jak nie wierzysz
Ale dobijająca muzyka….
Średnia
głupota
kompromitacja
destylacja
??????????
Tacy ludzie jak kobieta na rowerze wjezdzjaca w dostawczaka sa niebezpieczni dla otoczenia.
Gwoli ścisłości: miała pierwszeństwo, a winnym spowodowania kolizji jest kierowca dostawczaka (no, może możemyu mówić o winie obopólnej, bo chyba miała czas, żeby zareagować i uniknąć kolizji).
Gdyby kierujący dostawczakiem wjechał bez patrzenia na rondo i dostał uderzenie od pojazdu poruszającego się po rondzie, to też być napisał, że kierowca tego pojazdu jest niebezpieczny dla otoczenia?
Jakie pierwszeństwo miała rowerzystka.? Dostawczak już zjeżdża z pasów kiedy ona w niego uderza.
Gdzie ona miala pierwszeństwo?
A przede wszystkim gdzie miała oczy??
Za cholerne nie mogę tego zrozumieć – mam przed sobą ścianę i jadę? No rozumiem gdyby gościu nadjechał, wyskoczył, zaskoczył, to rozumiem, ale tu?
Czasami myślę, że niektórzy to powinni mieć, jak blondynka ze słynnego dowcipu, walkmana z nagraniem: “wdech – wydech”, tylko: “prawa, lewa, ściana, hamuj, rondo – wyjmij oczy z doopy ipatrz się na drogę”
Miała pierwszeństwo na przejeździe rowerowym. Jakie znaczenie ma to, że dostawczak już zjeżdża?
Czas chyba przypomnieć sobie, na czym polega ustąpienie pierwszeństwa?
Jak to się stało, że rowerzystka nie zauważyła, że dostawczak nie ustępuje jej pierwszeństwa, jak już napisałem, też nie rozumiem.
Rowerzystka nie miała pierwszeństwa. Ciąg rowerowy nie jest traktowany jak ciąg z pierwszeństwem na równi z drogą dla aut.
Bo to by oznaczało, że w każdym innym miejscu gdy widzimy ciąg rowerowy lub pieszy za znakiem A-7 ma pierwszeństwo – a coś mi się zdaje, że tak nie jest.
Znak A-7 nie dotyczy ciągów rowerowych i pieszych.
Wina rowerzystki jest bezsporna ponieważ uderzyła w pojazd gdy ten znajdował się już na jej torze jazdy.
Właściwie to są orzeczenia sądów, gdzie pojazd na rondzie uderzający w bok/tył pojazdu wjeżdżającego zostaje uznanym winnym.
Dzieje się tak dlatego, że istnieje w prawie granica kwalifikacji czynu jako wymuszenie. Wymuszenie to zmuszenie innego uczestnika ruchu do gwałtownej reakcji. Takowa nie występuje gdy pojazd uderza w tylną boczną część lub tył pojazdu. Jeśli tak się dzieje zachodzą dwie przesłanki – miał czas na reakcję, albo jechał znacząco za szybko ergo jest winny zdarzeniu.
To podstawowe zasady i rozsądni sędziowie oraz policjanci tak właśnie orzekają na miejscu zdarzenia. Nie twierdzę, że nie ma innych wyroków, bo wśród sędziów i policjantów znajdują się dyletanci lub zwyczajni lenie, którym nie chce się poprawnie przeanalizować zdarzenia, ale zasada jest prosta – uderzyłeś w tylny bok pojazdu, albo przylutowałeś w dupę – płać i płacz niezależnie czy miałeś pierwszeństwo, czy nie.
I to jest bardzo słuszne podejście do tematu, bo musi istnieć gdzieś formalna granica wymuszenia, bo spotkałem na swojej drodze idiotów, dla których wymuszeniem była zmiana pasa ruchu w odległości 500 metrów od delikwenta.
To co uczyniła ta rowerzystka można porównać wręcz do uderzenia w statyczną przeszkodę. Brak instynktu i efekt rozpieszczenia rowerzystów, którzy poruszają się po drogach w przeświadczeniu bezkarności.
To szczególnie problematyczne, bo poruszanie się rowerem wybierają niestety często ludzie mający coś wspólnego z ekologią i zdrowym trybem życia, a tak się niefortunnie składa, że wśród tej grupy społecznej można znaleźć naprawdę spory odsetek wykolejeńców.
“Rowerzystka nie miała pierwszeństwa. ”
Art. 27. 1. ustawy prawo o ruchu drogowym twierdzi coś zgoła przeciwnego
“istnieje w prawie granica kwalifikacji czynu jako wymuszenie”
Nie. Nie istnieje. Istnieje nieustąpienie pierwszeństwa przejazdu i ponownie apeluję o przeczytanie w ustawie, jaka jest definicja ustąpienia pierwszeństwa przejazdu.
” zasada jest prosta – uderzyłeś w tylny bok pojazdu, albo przylutowałeś w dupę – płać i płacz niezależnie czy miałeś pierwszeństwo, czy nie.”
Wybacz, ale powyższe to kompletna bzdura.
“Art. 27.1. Kierujący pojazdem, zbliżając się do przejazdu dla rowerzystów, jest obowiązany zachować szczególną ostrożność i ustąpić pierwszeństwa rowerowi znajdującemu się na przejeździe.” Z tym, że ta kobieta nie znajdowała się jeszcze na przejeździe, gdyby była już na nim i przed nią wyskoczył ten dostawcza to co innego, ale ona dopiero na ten przejazd wjeżdżała nie upewniwszy się czy może. Analogicznie jak z pieszymi jak jest na przejściu ma “pierwszeństwo”, ale jeżeli wchodzi na przejście gdy znajduje się na nim pojazd i uderza w ten pojazd to już będzie wtargnięcie i wina pieszego.
A gdzie się znajdowała rowerzystka w momencie nieustąpienia pierwszeństwa i kolizji?
w nirvanie
właśnie się podszyłeś niedoróbko niepodmyta
nio 🙂
FACEPALM do kwadratu 🙁
Z taką interpretacją najprostszych przepisów, w tym kraju nigdy nie bedzie dobrze