wrz 25 2016
Kategoria: AUTOBUSY / BUSY / TROLEJBUSY / CIĘŻAROWE / DOSTAWCZE / ROLNICZE / BUDOWLANE, MONITORING, MOTOCYKLIŚCI, O WŁOS, OKIEM KAMERY, PIESI, POD WPŁYWEM..., POLSKIE DROGI – ODCINKI, POŚLIZGI, POTRĄCENIA, ROWERZYŚCI, ŚMIESZNE
Skomentuj...
Skip to content
68 komentarzy do "Polskie Drogi #56"
Widać że ten Karol nie użył w ogóle hamulca. Wiedział że uderzy bo widział że tamten mruga i wykonuje ruch w lewo. A prędkość widoczna na ekranie nie spadała tylko rosła. Od momentu mrugania 42 – 45 – 48 km aż do uderzenia.
4:30 Dialog życia:
– O ja pie…..le Karol.
– CO ja pier……le Karol?
Widać że się kochają.
6:30 hahahhhahahah prosto na lawete xD
ten ostatnio ładnie dojebał… taranem i chuj 🙂 passat czołg jednym słowem – chyba sobie też kupie do jazdy po mieście i w teren.
Dziewczyno, rzuć tego karola bo Cię będzie po pysku lał po ślubie.
A może by tak kompilacje bez przekleństw? Nie wiem w jakim stopniu PD ingerują w nagrania, ale może by tak “wypikiwać” przekleństwa oraz wprowadzić cenzurę komentarzy, czyli wszelkie bluzgi wywalać w całości z komentarzem? Dlaczego tylko polskie filmy pełne są przekleństw, a zachodnie jakoś się bez nich obywają?
Dlaczego tych filmów nie można pokazywać dzieciom, bo pełne są mięsa, którego być nie powinno?
Przecież mało kto się hamuje w komentarzach, by nie użyć bluzgów… Może zacznijcie to cenzurować? Pan Dworak kręcąc filmy o kierowcach nie bluzga, tylko używa normalnego języka.
ja pierdole…
Pan Dworak opowiada/komentuje/ostrzega itp wiec jak można takie coś porównać do niebezpiecznej sytuacji której jest się uczestnikiem/świadkiem i dzieje się to w 100% z zaskoczenia!!
dobra, ale chyba można wyciszyć fragment “wulgarnego komentarza wypowiedzianego w chwilowym wzburzeniu sytuacją” kierowcy lub pasażera, prawda?
5:27 serio przejście w takim miejscu? Ja pie*dole….
Tak, wydaje mi się że to jest na DK1 pomiędzy Pszczyną a Bielskiem, po remoncie porobili kilka przejść na tej drodze.
to jest DK81 (czyli tzw “wiślanka”) między Katowicami a Skoczowem (bliżej Skoczowa). Tam jest więcej takich przejść, ale to pokazane (czyli zaraz za zakrętem) bije wszelkie rekordy bezmyślności organizatora ruchu. Tam gdyby postawili ograniczenie do 50 km/h i tak byłoby za szybko żeby zauważyć pieszego i wyhamować, a i do tych 70 km/h dostosowuje się niewielu (w sensie jeżdżą szybciej)
Ciekawy jest fragment filmu 5:27, w którym samochód zatrzymuje się przed pasami, aby przepuścić pieszego i obrywa z tyłu od auta, którym jechał nagrywający, warto też zauważyć, że TIR który jechał pasem obok ominął samochód na przejściu ale na takim dystansie, raczej nie miał większych szans na zatrzymanie się przed przejściem.
Wina teoretycznie (z punktu widzenia PRD) jest dość oczywista, nagrywający nie zachował należytej ostrożności i odpowiedniego dystansu, doprowadzając do kolizji, omal nie do wypadku, kierowca TIRa powinien dostać mandat za niedsotosowanie prędkości do warunków jazdy i ominięcie samochodu na przejściu dla pieszych…
Tylko kto wpadł na ten “iście genialny” pomysł, żeby w ogóle zrobić w takim miejscu przejście? – na łuku drogi, na wielopasmówce…gdzie ci drogowcy uczą się projektować drogi? Czy oni w ogóle jeżdżą samochodami?!
Swoją drogą, co prawda “w dobrym tonie” (przepisy tego nie nakazują) jest się zatrzymać i wpuścić pieszego na przejście, jednak zanim się to uczyni, warto jest się wcześniej rozejrzeć, popatrzyć we wsteczne lusterko, gdyż może się okazać, że taka “uprzejmość”, doprowadzi właśnie do sytuacji jak z powyższego filmu, w której nie tylko obrywa się z tyłu ale także może w rezultacie dojść do potrącenia pieszego na pasach (albo przez samochód z tyłu albo przez samochód z pasa obok… albo samemu, po tym jak ten z tyłu walnie w zderzak i przepchnie samochód na pasy). Czasem lepiej jest się zachować “po chamsku” i pojechać dalej, niż silić się na uprzejmość i zrobić w rezultacie “niedźwiedzią przysługę” pieszemu, dając mu złudne poczucie bezpieczeństwa, w sytuacji która z bezpieczeństwem akurat nie ma nic wspólnego.
Nie jest niczym nowym, że polscy drogowcy i maści wszelakiej projektanci, urbaniści i inni “fachowcy” mają zazwyczaj z pełnioną funkcją i jej dziedziną wspólnego tyle co ja z fizykiem jądrowym.
Spierdalaj stąd jełopie, jesteś tak żałosny że z chęcią bym na ciebie rzygnął!
2:07. Świetny przykład, jak działa rejestrator z biedronki nagrywający w “Full Ultra HD 4k”
E tam ważne, że słychać “ŁBUBUDBUDBUBDUBUDBUD” i “SZMRZMRZMRZMRSZSZSZSZ”.
Dość, od dziś przenoszę się na autopięty 🙂
4:50- motocyklista miał wielkie szczęście że nie spotkał się z samochodem jadącym z naprzeciwka lub z barierką po prawej …
– Ja pierdole, Karol!
– Co ja pierdole Karol?
Oj czuję, że to będzie hit tym razem.
A tak poza tym to standard. Sporo chamstwa w stylu “pojadę obok i wpierdolę się w bok, jak koleś zacznie zmieniać pas, bo przecież MAM PIERWSZEŃSTWO I CHUJ!”.
Na rondzie, czy cokolwiek to jest za myśl techniczno-drogowa – jestem niemal pewien, że kierowca nagrywający zdawał sobie sprawę, że dojdzie do kolizji, jest niemal pewne, że jechał i w myślach powtarzał sobie “jak mi wymusi to jebnę, niech płaci”.
Na koniec uwaga co do niektórych. Kurwa ludzie, mamy XXI wiek, kamerka nagrywająca w jakości przeciętnego HD kosztuje od 250zł wzwyż, a nadal widzę niektórzy wolą kupić gówno za 49zł i film wygląda jakby był nagrywany słoikiem po ogórkach kiszonych. Że wam ludzie nie wstyd coś takiego wrzucać. Czy to ma jakąkolwiek wartość merytoryczną i dowodową?
I do Ciebie kolego Michale, wybacz za dosadność, ale mam jakiś dzisiaj taki dzień. Na chuj Ty to wrzucasz, czy Ty to chłopie w ogóle oglądasz zanim dodasz do kompilacji? Czy naprawdę jedyną Twoją ambicją w poprawie bezpieczeństwa jest wyszukiwanie nagrań i łączenie ich w kupę? Czy naprawdę tak wiele wysiłku kosztuje wybranie czegoś co nie męczy odbiorcy? Co kompilacje jest to samo, połowa nagrań wygląda jak nagrana wspomnianym słoikiem, albo workiem po ziemniakach.
Na Twojej tablicy FB ludzie wrzucają masę ciekawych materiałów dobrej jakości, a Ty wraz do kompilacji wybierasz materiały nagrywane ziemniakami.
7 minut filmu, z czego co najmniej 3 minuty stracone na oglądaniu czegoś po czym zadaję sobie pytanie “co ja paczę”.
Dobra wylałem jad, już mi lepiej. Idę po Snickersa. Dziękuję.
Wróć dobra, bo zara będzie, że jestem niedouczony głąb, choć i tak pewnie jestem. Tam nie ma ronda, zwykły zakręt, dobra. Przyznaję się do błędu, możecie bić.
uee ja i tak się dziwię, że mu się to chce robić. Co prawda skasowałbym te mrzonki o “cegiełce” dołożonej do poprawy bezpieczeństwa na polskich drogach, bo to dosyć naiwne i wątpliwe (nie, nie uda się zmienić świata na lepsze), ale powtarzam, potrzeba sporego samozaparcia, by jechac dalej z tymi kompilacjami.
Nie wiem, czy i jeśli tak, to ile można z tego wyciągnąć kasy, ale generalnie kokosów raczej z tego nie ma, a zatem fajnie, że autorowi strony się chce.
Mrzonki??? Popatrz na wpisy, które są pod tym zdjęciem https://polskiedrogi-tv.pl/po-co-to-wszystko/
a zrozumiesz, że to nie żadne mrzonki, tylko fakt i da się tymi filmami “zmieniać świat”! Każdy podobny wpis, każde takie świadectwo, jest właśnie takim pojedynczym, małym “światem” chodzących po tej Ziemi.
To są prawdziwi ludzie, którzy korzystają z tego co znajdują na PD, którzy piszą, że jeżdżą bezpieczniej, że bardziej uważają, że uniknęli wypadków… to nazywasz mrzonkami???
Dobrze. To teraz podsumujmy, ilu ludzi pomimo oglądania PD miało kolizje,wypadki. Dopiero wtedy masz pełny obraz.
oh wait, oni nic pod tym zdjęciem nie napiszą, bo ludzie zazwyczaj nie chwalą się stłuczkami,więc tego nie podsumujemy … 🙂
prawda jest taka, że kto ma siano w głowie, w ogóle nie szuka nawet takich stron w internecie,o ich regularnym przeglądaniu nie wspominając. Jak dla mnie obowiązuje na tej stronie w ogromnym stopniu “przekonywanie przekonanych”. Jak ktoś tutaj trafił już, to z dużym prawdopodobieństwem ma już trochę oleju w głowie i nie jeździ jak pirat, bo po prostu piraci nie bywają na takich stronach, PD.Chęć doszkalania się kłóci się to w oczywisty sposób z etosem pirata ☺ pirat zawsze się zmieści, zdąży, przejedzie itd. i nie czuje potrzeby oglądania doświadczeń innych.
* kto nie ma siana w głowie, w ogóle nie szuka takich stron w internecie…
eh, ponawiam apel o edycję / usuwanie swoich wypowiedzi.
Szkoda czasu na naciąganie się – nie chcesz to nie oglądaj, przecież to proste jak drut.
Skoro jesteś taki obrytym i doskonałym kierowcą, który wszystko już wie i wszystko widział, to faktycznie szkoda twego czasu, a PD zostaw ludziom, którzy jednak chcą się dowiedzieć czegoś pożytecznego.
To wszystko pisałem z założeniem, że te “świadectwa” spod zdjęcia są prawdziwe. A pamiętajmy, że przyjmowanie takiego założenia jest dosyć ryzykowne. Dlaczego? Bo to tylko słowa, komentarze. Zapytaj się pirata, czy jeździ bezpiecznie. Prawie każdy, jeśli nie każdy pirat odpowie : tak, jeżdżę bezpiecznie.
Tyle że dalej jest piratem.Tak samo ludzie mogą pisać, że ” jeżdżę bezpieczniej”, podczas gdy jeżdżą tak samo /gorzej niż jeździli.
To, że ktoś coś napisał w komentarzu, to jeszcze nie powód, by w to coś uwierzyć,PD. Nieco kulawe są to zatem świadectwa. O takie prawdziwe, niepodważalne świadectwo jest znacznie trudniej niż po prostu przeczytać i uwierzyć w czyiś komentarz.
Kolego Michale. Z całym szacunkiem, ale jeśli ktoś po obejrzeniu Twoich kompilacji jeździ lepiej i bezpieczniej to wolę sobie nawet nie wyobrażać jak chujowym kierowcą był i jest nadal.
Kompilacje wypadków drogowych to dosyć ostatnimi czasy modny sposób na przyciągnięcie widza, bo daje to efekt podobny do igrzysk w starożytnym Rzymie. Ludzie chcą krwi i tylko i wyłącznie dlatego to oglądają.
Zrozum chłopie. Jakkolwiek wielka to jest ambicja i jakkolwiek dumnie się nie czujesz pogódź się z faktem, że pomimo paru “rozsądnych” komentarzy dla ludzi to jest rozrywka, a nie edukacja. Nikt tego nie ogląda, żeby coś z tego wynieść.
Ludzie to oglądają dla rozrywki, żeby potem w komentarzach napisać “o patrzcie jaki debil, kto mu dał prawo jazdy”.
Dla mnie te wpisy są bezwartościowe, bo jeżdżę jako zawodowiec po polskich drogach już od jakiegoś czasu i poprawy bezpieczeństwa nie widzę, a pojedyncze przypadki niespecjalnie mnie interesują, bo z punktu widzenia ogółu społeczeństwa nie przedstawia to żadnej wartości, że Kowalski spod trójki jeździ bezpieczniej, bo się zesrał ze strachu po obejrzeniu jakiegoś filmu.
Zrozum, że dla 98% widzów tutaj obecnych nie różnisz się niczym od składaczy rosyjskich kompilacji, a nawet jesteś sto lat za murzynami. Bo Rosjanie składają półgodzinne, godzinne kompilacje nad którymi można spokojnie żreć popcorn, bo to prawie jak pełnometrażowy film.
Czy coś z tych kompilacji wynoszę? Owszem wynoszę. Na przykład to, że na drodze porusza się banda debili, która nie wiedzieć czemu przeszła badania lekarskie.
Nace,
straciłem już wystarczająco dużo czasu na odpowiadanie na twoje bzdurne komentarze i dziwię się, że nadal to robię, więc informuję – jest to moja ostatnia odpowiedź na twój wpis (nie ma sensu kopać się z koniem).
nie dorabiamy teorii, po prostu rozrywka,popcorn i tyle. takie podejście użytkownika nace jest znacznie uczciwsze niż podejście kogoś, kto oburza się i pomstuje na głupotę, a następnego dnia zapieprza jak inni 100 km h na wjeździe do miasta, bo spóźni się do roboty.
komentarze na tej stronie aż każą się zastanowić : gdzie są ci wszyscy przepisowo jeżdżący ? pochowali się na forach? bo na drogach raczej ich nie ma, nie wiem kiedy ostatni raz widziałem kierowcę nieprzekraczającego 50 km w mieście, s sporo jeżdżę…
Słuchaj generalnie nawet jeśli grosz z tego mizerny to wkład pracy jaki on w to… wkłada też jest mizerny. Jego działalność ogranicza się do zadania pytania na YT, czy może wykorzystać film. Potem wybiera bezmyślnie tylko te nagrania, które kończą się ewidentną kolizją, bo koleś nie wrzuca w ogóle nagrań z sytuacji niebezpiecznych, a jedynie te zakończone definitywnym rozpierdolem. Dlaczego? Bo to ma oglądalność. Ludzie chcą przysłowiowej krwi. Nie patrzy na jakość nagrania, na wartość merytoryczną. Grunt, że po prostu jest kolizja. Jak nagranie bezgłośne, to wrzuca na podkład muzykę groźną jakby co najmniej Transformery dokonywały abordażu planety.
Koleś robi 7 minutowe filmiki złożone z wątpliwej jakości nagrań, których nawet porządnie nie obrabia. Gdybym miał dostawać miesięcznie zgrzewkę najtańszego piwa za to co on tu robi to bym się z nim chętnie zamienił, bo w to co robi to on nie wkłada w zasadzie żadnego wysiłku. Kopiuj&Wklej&Upload. I jeszcze ta strona, która chodzi jakby stała na serwerze sprzed epoki łupanej, jakby nie można było prowadzić kanału na YT jak każdy normalny youtuber. Ale tu się kliki nabijają i znowu… może i grosze, ale zawsze piniondz.
Ten jego “wkład w bezpieczeństwo” to taka bajeczka. Parę osób połechta mu ego, że robi coś “dla społeczeństwa” i facet ma wrażenie pełnionej misji. Naprawdę, czasem wolę sobie odpalić godzinną ruską kompilację, bo w zasadzie to samo, a mam godzinę odmóżdżenia i patrzenia jak się barany bez talentu rozbijają o szyszki na drodze. A tu mam skromne 7 minut, z czego połowa nagrana ziemniakiem.
@Nace, biedny smutny człowieczku, który gówno wie o PD i wypisuje o tym co tu znajduje jeszcze większe gówno. Każdy kto zagląda od jakiegoś czasu na PD wie, żeś zwykły pospolity troll, więc daruj sobie zaglądanie tutaj, komentowanie i oglądanie PD skoro tak się tu męczysz, bierz zabawki i wypad tam gdzie twoje miejsce – do piaskownicy.
Owszem, jestem trollem od momentu, kiedy dostrzegłem bezsens tego pierdolenia, że to wszystko dla poprawy bezpieczeństwa. No ja pierdole jak trzeba być naiwnym, żeby w to wierzyć, kurwa człowieku.
Pod każdym filmem wylew jadu. Zamiast merytorycznie omawiać widoczne na filmie przypadki – wielka loża szyderców. Nikt tu nie roztrząsa co naprawdę jest przyczyną wypadku, przyczyną wszystkich zdarzeń wg widzów i tak zawsze jest “brak lusterek”.
Nawet filmy Pana Dworaka spotykają się z krytyką, bo przecież wszyscy dookoła wiedzą lepiej, niż facet, który jest w tym kierunku wykształcony.
Ludzie piszą petycje o zmianę prowadzącego “Jedź Bezpiecznie”, a Ty nadal wierzysz, że oglądając to ktoś zaczyna jeździć bezpieczniej!
Pisałeś kiedyś, że… CYTUJĘ (!) – Pasjonuje Cię dziedzina bezpieczeństwa drogowego.
To zadziwiające, że pasjonat, który wybrał sobie pełnienie tak szlachetnej misji ogranicza się do składania kompilacji z filmów nagranych ziemniakiem.
Nie no kurwa chłopie, jesteśmy dorosłymi ludźmi.
Jasne, mogę wypierdalać, skoro mi się nie podoba, to przecież argument, który pada zawsze, gdy komuś się coś nie podoba. Ty po prostu nie umiesz merytorycznie inaczej odpowiedzieć, niż po prostu kogoś wygonić.
Nie umiesz przyjąć krytyki i właściwie to za grosz nie masz chęci, by robić dobrze to co robisz. Robisz to na odpierdol przypisując sobie zasługi.
Dowodem na to, że łoisz z tego kasę jest fakt, że zadajesz pytania zanim użyjesz filmu. Gdybyś robił to nieodpłatnie nie musiałbyś się pytać nikogo o zgodę, ponieważ nieodpłatne rozpowszechnianie czegoś co i tak jest powszechnie dostępne nie jest łamaniem prawa autorskiego.
Skoro pod każdym materiałem zadajesz pytanie o prawa autorskie znaczy bierzesz z tego forsę, a jaką to już zostanie Twoją tajemnicą.
O jakim zatem bezpieczeństwie mówimy, skoro Twoje kompilacje to 7 minut gówna, które widziałem na internecie kilka razy w innych kompilacjach ludzi, którzy mniej lub bardziej udolnie starają się naśladować Twój sukces, bo w miarę udało się Ci przeniknąć do świadomości ludzi jako “Pan Polskie Drogi vel Michał Nowotyński” no i ten okazjonalny występ w telewizji… fajna sprawa. Ja nie twierdzę, żeś głupi, bo gdybyś był to byś tego nie osiągnął.
Bystry jesteś i to się ceni, ale szkoda wciskać ludziom kit, że to dla dobra społeczeństwa.
Tak jestem tu trollem i jestem z tego zajebiście dumny.
Mógłbym Ci zrobić konkurencję gdybym miał odrobinę bardziej reprezentatywną mordę i mniej jadu w sobie. Ale nie umiem dłużej niż 5 minut wykazywać tolerancji dla głupoty wielu kierujących pojazdami, wiec odpadam w przedbiegach.
Zona i dziecko czekają żebyś się nimi zajął. Jutro znowu w trasę, a ty wisisz na internecie.
Ano widzisz. Dobrze, żeś mi przypomniał 🙂
A nie tfu.. ja nie mam żony, bo żadna mnie nie chce. Ech smutne.
Ale mimo wszystko dzięki za troskę.
Wydaje mi się, że jakieś tam naginanie (delikatne rzecz jasna) przepisów tłumaczyłeś pośpiechem do rodziny ale to pewnie było w imieniu kolegów z drugiej strony CB.
Ty mi tego nigdy nie zapomnisz.
A jakie to ma znaczenia?
Spierdalaj stąd jełopie, jesteś tak żałosny że z chęcią bym na ciebie rzygnął!
@Nace potwierdzasz tylko, że jesteś chory i potrzebujesz leczenia. Sprawa trollowania to sprawa drugorzędna, bo to jest objaw a nie przyczyna twojej choroby.
1. Nikt nie zmusza cię wchodzić tutaj i oglądać kompilacji, które M robi.
2. Nagrania są jakie są, jedne są lepszej jakości, inne gorszej. Raz jest to wina kamery, innym razem kompilatorów video, formatów w jakich są przechowywane na serwerach itp. Ale najważniejsze, że są.
3. Te nagrania nie mają nas uczyć jak jeździć prawidłowo, ale mają pomóc nam potem rozpoznać debila na drodze, który lada moment może odpierdzielić coś przed nami/za nami/obok nas. A tego bez nagrań nigdy się nie nauczysz.
4. Jak rozpoznasz takiego debila, to przynajmniej zadbasz o bezpieczeństwo własne, czy swojej rodziny, która jedzie obok ciebie. Bo czy to zwolnisz czy zwiększysz nagle czujność i ostrożność pomimo tego, że droga, warunki i jazda tego nie wymagają.
Podobno jeździsz sporo, pewnie wiele widziałeś (kilka razy o tym sam pisałeś), i podobno sam masz kamerę, więc powiedz mi, jak wiele twoich filmów znalazło się w tutejszych kompilacjach ??
Ja też już trochę jeżdżę, głównie po Warszawie, która dla kierowców przyjazna za bardzo nie jest, nie miałem wypadku, ale oglądam PD właśnie dlatego aby zobaczyć jak wyglądają sytuację, które doprowadzają do wypadków, bo normalnie tego nie doświadczam. Tym bardziej, że jeżdżę więcej po mieście niż w trasie, więc zachowań “kierowców” na trasie nie mogę uczyć się na bieżąco.
Owszem mogę sobie siedzieć cały dzień na YT i oglądać takie filmiki, ale wolę kompilację przygotowaną tutaj, gdzie M podaje mi na tacy to co sam musiałbym wyszukiwać. A ja mam pracę, rodzinę i nie mam już czasu siedzieć godzinami i oglądać to co ludzie wrzucają do sieci. Nie jakość nagrań jest dla mnie ważna a ich treść. I rozumie to Michał, rozumiem to Ja, rozumieją to inni, tylko nie ty, bo ktoś miał kiepską kamerę i “co ja paczę”.
A dzisiaj mogłeś milczeć, albo krótko skwitować, że jakość niektórych nagrań jest kiepska, i odnieść się tylko do treści. Nie zrobiłeś tego ale udowodniłeś nam jakim jesteś człowiekiem.
Michale rób dalej co robisz, pomimo komentarzy i uwag takich ludzi jak @Nace. Tych zadowolonych z twojej pracy jest o wiele wiele więcej.
@Ja78
Dziękuję za słowa wsparcia – to potrzebne, bo mimo, iż zdecydowanie więcej jest tych dobrych i budujących wpisów i skupiam się głównie na tych, które udowadniają mi, że PD jest potrzebne i ludzie z tego wszystkiego czerpią coś cennego dla siebie, to takie “złe” komentarze potrafią zaboleć z podwójną siłą.
Pozdrawiam
To po ch..j to oglądasz jak tak Ci nic nie pasuje? Zrób lepsze filmiki mądralo. Krytykować każdy umie.
Wiesz co, skoro Tobie połowa nagrań jest tak złych to mam dwie rady:
1. Wyczyść monitor
2. Umyj okulary ew. gałki oczne bo chyba przez syf tak słabo widzisz.
Fakt faktem, niektóre nagrania są marnej jakości ale zawsze widać wystarczająco dużo, a usłyszeć też da się dużo jeśli się wsłuchać. Dla policji w razie kolizji takie trzeszczące nagranie wystarczy, a nie każdy nie ma stosu ważniejszych wydatków od kamerki że może na nią wydać 250zł czy powyżej na szmelc który prędzej czy później się popsuje jak cała współczesna elektronika.
Paweł – kupiłem niegdyś swoją pierwszą kamerkę za 230zł o ile pamiętam. 4 lata temu. Działa do dziś i nagrywa lepiej jak 3/4 nagrań tu widocznych.
Cztery lata to jeszcze nie tak dużo. Mam ponad 10-letniego Sony Ericssona w810i – jedyna naprawa to wymiana pobitej obudowy, działa nadal z oryginalną baterią. Brat cioteczny ma kamerę Panasonic kupioną ok. 12 lat temu. Musiał jedynie przeczyścić niekontaktujące przyciski. To takie luźne przykłady urządzeń nagrywających filmy zasadniczo wystarczającej jakości. Później, już w szczególności po 2010 roku często jakoś tak słabej jakości zaczęli robić urządzenia, że psuły się nawet przy gwarancji, a zaraz po nie opłacało się ich naprawiać, cokolwiek by to było, czy kamera, czy nawigacja…
Ja nie twierdzę, że 4 lata to dużo. Zwracam jedynie uwagę, że jak na sprzęt za niecałe 250zł sprawuje się naprawdę nieźle i spełnia swoją rolę. A 4 lata to wystarczająco dużo czasu, żeby odłożyć na nowy i może lepszy sprzęt. Aktualnie mam MiVue508 za niecałe 5 stówek i też mi się zabawka podoba.
Trochę wkurza system zabezpieczania przed nadpisaniem, bo programiści w swej wspaniałomyślności nie pomyśleli o tym, by na ekranie gdzieś była informacja o czasie trwania bieżącego nagrania przez co dochodziło często do sytuacji, że sytuacja, którą chciałem zabezpieczyć znajdowała się na pliku poprzedzającym, a ja zabezpieczyłem nieświadomie plik, który rozpoczął nagrywanie sekundę po zaistnieniu zdarzenia, więc w praktyce zabezpieczyłem nagranie, które przedstawia to co dzieje się sekundę po zdarzeniu. Nie wiem, może da się to gdzieś ustawić, albo ja jestem na to za głupi. Pewnie to drugie, albo jedno i drugie.
Tak czy inaczej kupowanie sprzętu za 50zł z przeceny, takiego totalnego chłamu uważam po prostu trochę za niepoważne. W końcu nie kupujemy tego dla zabawy (choć pewnie niektórzy owszem), tylko jako materiał dowodowy. Kupujemy kamerkę po to, żeby uniknąć ewentualnie znacznie większych nieprzyjemności i kosztów, niż marne 250zł.
Spierdalaj stąd jełopie, jesteś tak żałosny że z chęcią bym na ciebie rzygnął!
Dokładnie chciałem o tym pisać, chora patologia na naszych drogach.
Karolek nasz mądry zamiast walnąć w hamulec wali w klakson, dopiero za jakiś czas hamulec muska. Karolek nie był sam, na tym filmie jeszcze w dwóch innych kolizjach jest dokładnie tak samo, wpierw klakson a dopiero potem hamulec – kolejność powinna być dokładnie odwrotna! Niektórym to naprawdę w życiu kłopotów brakuje, albo próbują się dowartościować czyimś nieszczęściem a współczynnik wzrostu depresji czy innych zaburzeń psychicznych również potwierdza moją tezę.
Interesujące, niektórzy kierowcy najwyraźniej uważają, że używanie klaksonu jest skuteczniejsze od użycia hamulców…
Proponowałbym niektórym sprzężenie klaksonu z pedałem hamulca, z korzyścią dla wszystkich. Jakby chociaż połowa uczestników ruchu tak chętnie używała hamulców i mózgu jak chętnie używa klaksonu mielibyśmy najbezpieczniejsze drogi na świecie. Badum tss…
Wydaje mi się, że w 0:50 ten busik chciał zrobić miejsce passatowi ? Złapał pobocze i poszło.
Osobiście rzadko zjeżdżam na margines, w nocy to w ogóle, a jak baran z tyłu używa tylko długich to też pi*rdole.
0:58 – co za gnida. Najpierw wisi na zderzaku, a potem odjeżdża jak koleś pakuje się do rowu, prawdopodobnie chcąc mu zrobić miejsce. Gnida!!
Zasnął albo pisał smsa. Nie uwierzę, że chciał dostawczakiem zrobić miejsce na drodze bez utwardzonego pobocza.
Różnie bywa, a nawet jeśli nie ustępował – to nie zwalnia nikogo od udzielenia pomocy lub sprawdzenia, czy nic się nie stało. Więc tamten gnidą nadal pozostaje.
W tym odcinku nauczyliśmy się jednego, ludzie nie potrafią zmieniać pasa ruchu i wyprzedzać.
Ostatnia sytuacja tam był ruch wahadłowy i czerwony wjechał nie na swoim “wahadle” czy jakoś inaczej?
A juz widze, ten drugi wjechał na pas czerwonego, sorka, polskie drogi btw mógłbyś dodać opcję usunięcia komentarza, czlowiek przyzwyczajony ze mozna usunac lub zedytowac czesto pisze zanim pomysli
Moim zdaniem to wygląda tak, jakby czerwony włączył się do ruchu (skręcał w lewo), więc wymusił. Ciężko stwierdzić jak naprawdę było.
Ty na pewno oglądałeś ten sam film?
6:40 – i znowu gaz zamiast hamulca w passacie…
Kilku z tych”zdarzen”dalo by sie uniknac gdyby uczestnicy nie byli zwyklymi ch..mi ktorzy uwazaja ze martwy kat w vanach nie istnieje.Pomagajmy sobie ,a nie przeszkadzajmy!
Gdyby te zwykłe ch… w vanach jeździły uważniej też nie było by takich sytuacji, ale nie spieszy sie taki jeden z drugim
Po pierwsze nie “martwy kąt” a martwa strefa, martwy punkt. Po drugie, występuje w każdym samochodzie. To, że w dostawczakach czy ciężarówkach ta strefa jest większa nie zwalnia kierowcy pojazdu z obowiązku zachowania szczególnej ostrożności i obowiązku ustąpienia pierwszeństwa pojazdowi poruszającemu się danym pasem czy zmieniającego pas z prawej strony na pas na który chcesz wjechać.
A czemu niby w dostawczaku martwy kąt miałby być większy niż w innym aucie? Większość aut dostawczych ma podwójne lusterka ( w tym jedno sferyczne) które odpowiednio ustawione eliminują ten problem! Tylko trzeba czasem w te lusterka spojrzeć 😉
6:19 – To było nagrywane butelką?
“Co, Karol ja pierdole?”
‘ Co ja pierdole Karol “
Nie karolkuj mi teraz
Fragment obok ZUSu w Rzeszowie Standard…. Gdzie lewy pas schodzi do prawego…