W zwarciu
Od słowa do słowa…
Popatrzcie jak łatwo o eskalację agresji, a jednocześnie jak niewiele trzeba, aby pomóc w zakończeniu “sporu”. Oczywiście reagowanie w takich sytuacjach zawsze wiąże się z ryzykiem oberwania rykoszetem, dlatego należy bardzo uważać.
25 komentarzy do "W zwarciu"
Łysy wyszedł i nie ma przebacz XD
Janusz Dzięcioł!!!
jak rany, co za ćwoki
Gdańska Wrzesz – północna brama do Tr ójmorza. Mamy z kim rechrystianizować Europę.
ps. Wyjątkowo długie cykle świateł maja w tym Wrzeszczu.
Poprostu te barany zablokowały przejazd, aż tak długo się tam nie czeka.
– Jutro o ósmej przyjedzie do ciebie dwóch facetów z wybrzeża, przywiozą dla mnie szmal.
– Jaki szmal?
– Nieważne…
– To gangsterzy?
– Biznesmeni
Przedszkole 🙁
Nie ważne czy to Gdańsk, czy inny Srańsk, to po prostu Polska i typowe zachowanie plemienia zamieszkującego ten obszar.
Jak zwykle Gdańsk, jeżdżę codziennie i nieraz czuję się jak w dżungli.
Ja się pytam – czemu bez dźwięku??
A jaki powód??
Koguciki…
Co to było?? Szarpanie jak dzieci w przedszkolu dali by sobie po jednym !!
Dokładnie, też jestem rozczarowany. 🙂
Co za zwierzęta. Nie od dziś wiadomo że najlepszym sposobem na zgaszenie frustrata jest jego wyśmianie.
Te zwierzęta to polacy 🙂
Bo w innych krajach tak nie ma 😉 #ironia
W Europie Zach. ludzie są zdecydowanie bardziej życzliwi na drodze.
Dlatego warto mieć gaz pieprzowy.
Tak z ciekawości – jak bezpieczne jest zostawianie gazu w aucie? Chodzi mi tu o nagrzewanie się auta latem. Nie ma szans na wybuch?
Sam wożę i nic się nie dzieje.
A co do przedstawionej sytuacji, to psik między oczy agresora i od razu byłby spokój.
To, że nic się do tej pory nie stało nie znaczy, że w lipcu podejdziesz do auta a w środku będzie komora gazowa po wybuchu 😉
Żel przyjacielu, żel a nie gaz – dla własnego bezpieczeństwa przy użyciu. Ale w samochodzie tego nie zostawiaj, tak samo jak innych puszek pod ciśnieniem. Może nie wybuchną, ale możliwy jest wyciek a wtedy jest raczej nieciekawie w środku. 😀
Lepiej nie zostawiać gazu w aucie w lato. Na puszce jest nawet napisane żeby nie przekraczać 50 stopni więc nie radze. Żeby celnie strzelić żelem to trzeba przynajmniej raz się nim pobawić i postrzelać, jak kupisz gaz żelowy i nigdy go nie używałeś to nie myśl że w czasie zagrożenia kiedy będziesz pod wpływem stresu uda ci się dobrze wycelować.
Trojmiasto